Boy 7 recenzja

Odzyskać siebie

Autor: @Anuszka ·1 minuta
2018-01-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nic nie pamiętałem... nawet własnego imienia” - głosi napis na okładce książki Mirjam Mous „Boy 7”. Ten opis zaciekawił mnie tak bardzo, że bez wahania kupiłam tę powieść.

Kiedy poznajemy głównego bohatera, okazuje się, że ten zupełnie nic nie pamięta. Nie wie kim jest, gdzie się znajduje i dlaczego akurat pośrodku nieznanej mu łąki. Niespodziewanie drogą, przy której nastolatek miał wypadek, przejeżdża auto, prowadzone przez dziewczynę o krótko przystrzyżonych włosach. Lara Rogers proponuje chłopcu, aby zamieszkał u jej ciotki, która prowadzi pensjonat. Schody zaczynają się, gdy dziewczyna zaczyna stawiać pytania, na które on sam nie zna odpowiedzi. Mówi jej, że nazywa się Boy Seven, ponieważ wszystkie jego ubrania są oznaczone właśnie takim kodem.

Jednak Lara i jej ciotka Bobbie okazują się bardzo wyrozumiałe i pomocne. Gdy chłopak mówi im, że jest adoptowany, a teraz chce poznać swoich prawdziwych rodziców, wierzą mu bez słowa. Ba! Lara nawet pomaga mu w szukaniu wskazówek, które mają go doprowadzić do rzekomej rodziny. Jednak, kiedy nie ufa się samemu sobie, można zaufać komuś innemu? Tym bardziej, że Lara zachowuje się coraz dziwniej... Co to wszystko oznacza?

Dzięki swoim poszukiwaniom, Seven natrafia na notes oraz pendrive, które najwidoczniej zachował, jako swoją „pamięć podręczną”. Okazuje się, że prawda o nim jest o wiele dziwniejsza od fikcji. Boy Seven bowiem uciekł z zakładu poprawczego, ale nie jest to zwykły poprawczak. To miejsce mroczne, pełne tajemnic i niewytłumaczalnych zdarzeń. Notes i pendrive stają się jego bronią przeciwko CooperationX, korporacji, która wykorzystuje dzieci jako króliki doświadczalne. Seven, a tak naprawdę Sam Waters, zrobi wszystko, aby powstrzymać te nikczemne taktyki i aby wreszcie odzyskać siebie.

„Boy 7” to powieść, która pokazuje jak wielką wartość stanowi ludzka wolność. Wolność wyboru i stanowienia o sobie. To książka, która wręcz zdaje się krzyczeć: NIE BĄDŻ NICZYJĄ WŁASNOŚCIĄ, MYŚL SAMODZIELNIE.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-01-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Boy 7
Boy 7
Mirjam Mous
7.6/10

Wyobraź sobie, że budzisz się na gorącej jak rozżarzony węgiel, wypalonej łące i nie masz pojęcia, dokąd podróżujesz, ani skąd pochodzisz. Nie wiesz nawet jak się nazywasz. Adresatem jedynej wiadomośc...

Komentarze
Boy 7
Boy 7
Mirjam Mous
7.6/10
Wyobraź sobie, że budzisz się na gorącej jak rozżarzony węgiel, wypalonej łące i nie masz pojęcia, dokąd podróżujesz, ani skąd pochodzisz. Nie wiesz nawet jak się nazywasz. Adresatem jedynej wiadomośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ten thriller jest godny uwagi również ze względu na intrygujący pomysł poprowadzenia fabuły. Szczerze powiedziawszy, po raz pierwszy spotykam się z takimi wydarzeniami. Co lepsze, równie dobry okazał ...

Wyobraź sobie, że budzisz się na łące. Nie wiesz co tam robisz ani tym bardziej gdzie jesteś. Co w tym wszystkim najgorsze? Nie pamiętasz nawet jak masz na imię, skąd pochodzisz, ile masz lat - nie p...

@Paulaaaa @Paulaaaa

Pozostałe recenzje @Anuszka

Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra

"Świąteczna mordercza gra" pokazywała mi się co chwila na Instagramie, więc kiedy dostałam propozycję barteru, musiałam go przyjąć 📖 Kocham święta 🎄 i świąteczne książki...

Recenzja książki Świąteczna mordercza gra
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc

Ciemna, mroźna noc. Samochód, z którego głośników leci Nirvana. A w środku dwoje nieznajomych: dziewczyna, która ucieka przed przeszłością i poczuciem winy oraz mężczyzn...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc

Nowe recenzje

Schronisko, które przestało istnieć
Schronisko, które przestało istnieć
@gabi_feliksik:

Jaki jest według was przepis na udany kryminał? Co was wciąga i powoduje, że nie jesteście w stanie oderwać się od ksią...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Słowalkiria
Słowalkiria, czyli wartość słowa
@zakaz_czyta...:

“Serio, nie ogar­niam, jakim cudem pa­mię­tam tak bezsensow­ne rze­czy, które okazu­ją się nagle za­dzi­wia­ją­co przy­...

Recenzja książki Słowalkiria
Most nad wzburzoną wodą
„Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuch...
@zaczytana.a...:

"Most nad wzburzoną wodą" Marcela Woźniaka to kryminał, który wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu od...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl