Żertwa recenzja

Strzeżcie się ci, którzy porzuciliście rodzime korzenie. Bogowie tylko czekają, by ukazać swą potęgę. Nikt nie zazna litości...

Te szesnaście opowiadań stały się literacką ofiarą dla pradawnych bóstw. Szesnastu autorów udowodniło, że bogowie nie zawsze są pełni dobroci. Zwłaszcza gdy ludzkość zapomina o nich. Owe krótkie historie napawają wątpliwościami i niespokojnym oddechem.
Nie brakuje tu również klimatu grozy i tajemniczości, które są wręcz wskazane w tego pokroju dzieł literackich. Niespokojna atmosfera wręcz powoduje gęsią skórkę, a niezwykle realistyczne opisy potęgują niepokój. Bowiem co by było, gdyby, Bogowie rzeczywiście przypomnieli ludzkości o swoim istnieniu? A co jeśli, duchy naszych przodków chcą nas ostrzec przed gniewem i potęgą zapomnianych Bóstw?

Te i wiele innych tajemniczych pytań, udzielają nam wszyscy autorzy tej antologii. Jednak żadna z tych odpowiedzi nie jest jasną i klarowną odpowiedzią. O nie. Każde opowiadanie zdradza coś zupełnie innego. I każde, choć zupełnie inne, pod względem tendencji autora i jego wyobraźni, to wszystkie szesnaście łączy fascynacja mitologią słowiańską. Ową fascynację widać z każdym kolejnym wersem z rozległym opisem. Coś niesamowitego! Na tych niemal pięciuset stronach odbiorca doświadcza niezwykłych emocji. Silnych i niezapomnianych. Antologia ta sprawia, że to, co wydaje nam się, że umarło wieki temu, nagle ożywa i wyciąga szpony w naszym kierunku. Sposoby, jakimi operowali autorzy, sprawiły, że czytelnik mógł niczym na własnej skórze poczuć słowiańską grozę i jej klimat.
Ciekawe rozwiązania na wplecenie postaci z mitologii czy też słowiańskich zwyczajów w mroczny i groźny sposób, bardzo podbiło moje serce. Z początku miałam napisać po kilka słów o każdym z opowiadań, ale jakby się okazało- musiałbym się ciągle powtarzać. Bowiem każde z tych historii zostało napisane na wysokim poziomie i jak najbardziej zasługują na wyróżnienie ich autorów w postaci tego zbioru. Uważam, że niektóre z nich mają tak ogromny potencjał, że z wielką chęcią przeczytałabym je w pełnym wydaniu — w postaci odrębnej książki. Bardzo brakowało mi takiego mrocznego i wciągającego klimatu, dlatego cieszę się, że natrafiłam na ową pozycję wydawniczą. Bo tutaj jest tego pod dostatkiem.
Myślę, że dla miłośników mitologii słowiańskiej, tych większych czy też nie, okaże się niemałym zaskoczeniem. Jednakże fascynaci literatury grozy, również sięgną po "Żertwę" i być może, jeśli okaże się dla nich pierwszym spotkaniem z rodzimymi wierzeniami, to z pewnością nie będzie ono ostatnie. Moim zdaniem, każde z tych opowiadań ma wszystko, co krótkie formy literackie powinny mieć, by utrzymać uwagę czytelnika i nie zawieść go. Wszyscy Ci autorzy podołali temu i z niecierpliwością czekam na ich nowe pomysły.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl