Operator 594 recenzja

Operator Czytelnik

Autor: @Johnson ·2 minuty
2021-04-01
1 komentarz
25 Polubień
...czyli recenzja Kanapowego Komandosa o Komandosa prawdziwego przygodzie.

Swego czasu nie podchodziłem zbyt entuzjastycznie do typu tego książek, mimo że świat militarystyki i wojskowości leży jak najbardziej w moich hobbystycznych zainteresowaniach. Zawsze myślałem, że to takie książczyny do zarabiania pieniędzy, bo gawiedź kupi „tajemnice specjalsów” zdradzone i nigdy nie publikowane i tak dalej. Nic bardziej mylnego. Książki te mają całkowicie co innego do przekazania. Nie są to też książki coachingowe, choć lekkie zacięcie tego typu retoryki jest, nie bardzo jest to przekaz „i Ty możesz zostać specjalsem”. Co ma do przekazania „Operator 594” ?

Według mnie jest to świetna książka biograficzno-zawodowa. Nie zarzuca czytelnika tonami niepotrzebnych opisów uzbrojenia z nic nie mówiącymi nazwami broni czy mapkami ze strzałkami taktyk wojskowych, specjalistycznych. Książka napisana tak, żeby panie z targu warzywnego, czy nawet odwiedzający je starsi panowie zrozumieli o co chodzi w byciu członkiem tej społeczności, w byciu operatorem sił specjalnych. W byciu żołnierzem GROM.

Droga wojownika i to jak i czym się stał Puwal, bo tak od nazwiska przywarło do naszego bohatera jego nowe nazewnictwo to treść tej książki. Jest to historia determinacji człowieka, który fascynując się wojskowością i „komandosami” z filmów i gazet zapragnął podążyć tą drogą. Nie jak w filmach amerykańskich, a wylewając hektolitry potu, krwi i łez na wielomiesięcznych kursach, wymagających i morderczych selekcjach do upragnionej jednostki, realizacjach na misjach i nieszablonowym myśleniu, które pozwalało mu wybić się ponad przeciętną, osiągnąć cel. Do tego jest kilka opisów akcji w Afganistanie czy Iraku, co niejako zbiega się z podobnymi historiami innych „byłych specjalsów”, którzy wydali podobne publikacje, mam na myśli oczywiście zbieżność faktów i rzetelne przekazanie fachowej wiedzy. Co ciekawe w książce padają ksywy operatorów, którzy również wydali swoje publikacje – ale to już znajdziecie w samej książce.

Język książki nie jest żołnierski i drewniany mimo promieniencji Autora, jest prosty, nieliteracki, dostosowany do treści które przekazuje. Rozdziały krótkie i tematyczne, podsumowane myślą z możliwym wymuszeniem autorefleksji po lekturze. Bardzo dobry zabieg, bardzo dobra redakcja. Bellona – plus dla was na tablicy wydawnictw. Kilka zdjęć na okraszenie treści i dla dodatkowego smaku i na szczęście bez przesady. Książka bardzo dobra dla laików zupełnie nie znających tematu, jak i pasjonatów.

01.04.2021 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-01
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Operator 594
2 wydania
Operator 594
Krzysztof Puwalski
6.8/10

Jakie niesamowite siły drzemią w człowieku, że potrafią stale pchać go naprzód? Jak wiele możesz poświęcić, aby osiągnąć swój wymarzony cel? Czy masz w sobie moc, która umożliwia ci dokonanie niemożl...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · prawie 3 lata temu
Świetna recenzja, tym bardziej cenna, że napisana przez osobę, która interesuje się tą tematyką 😊 Książka jest na szczeście w mojej bibliotece, tak więc wypożyczam ją po Świętach i biorę się do czytania.
@Johnson
@Johnson · prawie 3 lata temu
Świetna raczej nie, ale tutaj tekst jako recenzja, a nie opinia tylko dlatego, że naprawdę warto przeczytać tę pozycję i chciałem szczerze zareklamować.
× 1
Operator 594
2 wydania
Operator 594
Krzysztof Puwalski
6.8/10
Jakie niesamowite siły drzemią w człowieku, że potrafią stale pchać go naprzód? Jak wiele możesz poświęcić, aby osiągnąć swój wymarzony cel? Czy masz w sobie moc, która umożliwia ci dokonanie niemożl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Śledząc dokonania operatorów jednostek specjalnych, można odnieść wrażenie, że to idealnie działające trybiki w doskonałej i skutecznej maszynie. Że to istoty o nadludzkiej sile, sprawności fizycznej...

@MichalL @MichalL

Pozostałe recenzje @Johnson

Na własny koszt
Skorupa.

Craz mocniej przekonuję się do medium, jakim jest komiks. Postać powieści graficznej kojarzona jest przeważnie z komiksami typu kaczor Donald, czy inne bajkowe tematy, d...

Recenzja książki Na własny koszt
Dawno temu w Warszawie
Księga Jakubowa.

Zanim zabrałem się za lekturę Dawno temu w Warszawie, nieopatrznie przeczytałem kilka tekstów na temat tej książki, i to szczerze mówiąc, zaskakująco negatywnych. Kim je...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl