Opowieść (Nie) Wigilijna recenzja

Opowieść (nie) wigilijna

Autor: @marcinekmirela ·2 minuty
2024-02-25
Skomentuj
1 Polubienie
RECENZJA

OPOWIEŚĆ (NIE) WIGILIJNA

AUTOR: Angelika Kuszła
Anna Meleszko

Wydawnictwo: Ridero

„W tamtym momencie uświadomiłam sobie, że próbując odnaleźć azyl, weszłam do jaskini lwa, który zabijał roztaczającą wokół siebie miłością. Próbując uciec przed szczęśliwymi parami, znalazłam się pod dachem jedynych znanych mi ludzi, których połączyło prawdziwe uczucie. Karma to suka, która bestialsko się nade mną znęcała”.

„Opowieść (nie) wigilijna” to trzecia część cyklu Pan Pech. Dickensowska historia w walentynkowej odsłonie.
To krótkie opowiadanie, w którym poznamy historię Niny i dowiemy się dlaczego, zamknęła się na miłość. Poznamy nietypową wróżkę i cofniemy się do przeszłości, zobaczymy teraźniejszość oraz poznany przeszłość, która zaskoczy nawet samą bohaterkę. Całość przepełniona nutką humoru, wzbudzi masę emocji, i skłoni do refleksji. Autorki fenomenalnie połączyły wątki, łącząc trudne tematy z humorem, dając nam świetną historię.
Opowieść jest wciągająca, pełna emocji, ciętego języka, pełna wzruszeń, a wszystko otulone nutką humoru.
Autorki mają lekki, przyjemny, obrazowy i pełen humoru styl pisania, dzięki czemu, historię czyta się bardzo przyjemnie i w ekspresowym tempie.
Spędziłam bardzo przyjemnie czas i zdecydowanie to było za krótkie, a ja chcę więcej i więcej.

Bohaterzy dobrze wykreowani, różnorodni i intrygujący.

Nina jest uparta, ma cięty język i nie liczy się z uczuciami z innymi.
Babcia Helenka to dopiero aparatka.

„Ogień fascynował mnie od dziecka. Jego dzika natura i piękno, ukryte w jasnej poświacie, były mieszanką, która skrywała wiele tajemnic. Był nie do okiełznania, choć przy zachowaniu ostrożności pozwalał się do siebie zbliżyć.
Był jak ja — niedostępny, niebezpieczny, lecz piękny”.Nina to główna bohaterka, która wręcz nienawidzi walentynek i całej otoczki wokół tego dnia. Jej życie było niekończącą się zabawą. Gdy zaczynało, robić się zbyt poważnie uciekała, gdzie pieprz rośnie. Każdy jej związek kończył się tak samo, nie było happy endów. Tym razem jest tak samo, a ona ucieka do babci Helenki. Jednak nigdy nie zapomni tego co tam przeżyje, dowie się całej prawdy o sobie i swoim postępowaniu.-Czy Nina w końcu przejrzy na oczy?
-Dlaczego Nina boi się zaangażować i otworzyć serce na uczucia?
-Czy noc spędzona u Heleny, da jej możliwość dowiedzenia się, co tak naprawdę ważne, jest w życiu?
-Co babcia Helenka podała Ninie i jak się ta historia zakończy?
-Czy życie Niny wskoczą na odpowiednie tory?
-Czy swoim zachowaniem straci wszystkich, na którym jej zależało?
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieść (Nie) Wigilijna
Opowieść (Nie) Wigilijna
Angelika Kuszła, Anna Meleszko
9.2/10
Cykl: Pan Pech, tom 3

Walentynki nie dla każdego są dniem, w którym miłość wylewa się z każdego kąta. Dla zbuntowanej Niny to czas, w jakim wracają wszystkie demony przeszłości i obawy. W tym roku wydarzy się coś, co pomo...

Komentarze
Opowieść (Nie) Wigilijna
Opowieść (Nie) Wigilijna
Angelika Kuszła, Anna Meleszko
9.2/10
Cykl: Pan Pech, tom 3
Walentynki nie dla każdego są dniem, w którym miłość wylewa się z każdego kąta. Dla zbuntowanej Niny to czas, w jakim wracają wszystkie demony przeszłości i obawy. W tym roku wydarzy się coś, co pomo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oziębłość uczuciowa może pojawić się u człowieka z różnych względów, ale najczęstszym powodem są złe przeżycia, które do tego doprowadziły. Szereg zawodów miłosnych lub niewłaściwe wzorce z dziecińst...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Dziś przychodzę do was z recenzją krótkiego opowiadania “Opowieść (nie) wigilijna”. Wcześniej miałam okazję już poznać wcześniejsze części z tej serii, które wzbudziły we mnie bardzo przyjemne odczuc...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Invictus boss
Invictus Boss

„Widzę tylko Ciebie aniołku. Nie potrafię oderwać od Ciebie wzroku”. „INVICTUS BOSS” to piekielnie dobra, intrygująca, wyróżniająca się na tle innych historii pozycja....

Recenzja książki Invictus boss
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje. Z nich powstają upiory wystawiające swoje lepkie...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka