Osada recenzja

„Osada” Camilla Sten

Autor: @ReniBook ·1 minuta
2020-03-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
19.08.1959
Albin i Gustaw dojeżdżają do miasteczka Silvertjärn. Wita ich tylko cisza. Gdy zbliżają się do wjazdu z daleka widzą latarnię, a przy niej stojącego człowieka.
Niestety to była ułuda...
W rzeczywistości jest to wysoki, wbity w ziemię pal, a do niego przywiązane są rozkładające się zwłoki.
Gdy wysiedli żeby przyjrzeć się z bliska, z oddali usłyszeli płacz niemowlęcia.

W sierpniu 1959 roku w małej górniczej osadzie Silvertjärn ,dochodzi do tajemniczego zniknięcia wszystkich mieszkańców, a było ich prawie dziewięćset osób.
Grupa składająca się z Tone, Maxa, Emmy, Roberta i Alice, zamierza nakręcić film dokumentalny pt.”Miasto”.
Zamierzają ustalić co tak naprawdę się stało tego upalnego sierpniowego dnia.
Kompletny brak zasięgu w tym miejscu sprzyja aurze tajemniczości. Naukowcy tłumaczą, iż może to być związane z rudą żelaza w skalnym podłożu, ale nikt nie wie na pewno.
Grupa postanawia rozstawić się na rynku i stąd zacząć przeszukiwanie okolicy.
Okoliczną szkołę, w której znaleziono noworodka i kościół, w którym w tamtych czasach rządził pastor Mattias.
Jak podejrzewają społeczność ta, była czymś w rodzaju sekty, a znalezione stare kazania tylko zdają się to potwierdzać.
Gdy jedno z nich znika atmosfera się zagęszcza.
Czy zanim poszukiwanie śladów dobiegnie końca grupie uda się znaleźć rozwiązanie tajemnicy zniknięcia mieszkańców?



Akcja dzieje się dwutorowo, w czasie teraźniejszym, jak również opowiadane są wydarzenia z 1959 roku, z przed tajemniczego zniknięcia.
Gdy zaczynałam czytać tę powieść, moje oczekiwania były dosyć wysokie, gdyż wiele osób chwaliło tę książkę.
Niestety z przykrością muszę powiedzieć, iż jest to jedna z gorszych pozycji jakie w tym roku czytałam.
Przez pierwsze dwieście stron książki nie dzieje się nic. Później powoli zaczyna się robić ciekawie i już z nadzieją oczekiwałam, że jednak będzie miłe zaskoczenie...
Cóż, zaskoczenie było, a i owszem, ale nie koniecznie in plus.
Koniec jest tragicznie bez sensu, wyjaśnienie całej historii jest najgorszą częścią całej książki.
Mały plusik za styl, gdyż przyjemnie się czytało, gdyby nie toporne dialogi...
Podsumowując dla mnie jest to jedno wielkie potworne rozczarowanie.


#wydawnictwozyskiska
#renibook

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Osada
Osada
Camilla Sten
6.7/10

Mroczne tajemnice opuszczonego miasteczka… Sześćdziesiąt lat temu prawie dziewięciuset mieszkańców – cała populacja małej górniczej osady Silvertjärn – zniknęło bez śladu. Do tej pory nikt nie wie, ...

Komentarze
Osada
Osada
Camilla Sten
6.7/10
Mroczne tajemnice opuszczonego miasteczka… Sześćdziesiąt lat temu prawie dziewięciuset mieszkańców – cała populacja małej górniczej osady Silvertjärn – zniknęło bez śladu. Do tej pory nikt nie wie, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@ObrazekKsiążkę "Osada" miałam okazję przeczytać dzięki @recenzownia_ksiazkowa w ramach BT. Za co bardzo dziękuję. Książka ma w sobie tajemnicę i budzi w nas niepokój jednak nie zaskakuje. Mimo to ...

@zacisze_wiedzmy @zacisze_wiedzmy

Okładka Osady od razu przyciągnęła mój wzrok. Czerwień przywodząca na myśl krew od razu rozbudziła moją ciekawość, a gdy przeczytałam opis, nie wahałam się dłużej. Przyznaję, że miałam co do tej powi...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl