Ostatni dom na zapomnianej ulicy recenzja

Ostatni dom na zapomnianej ulicy.

Autor: @krecimnieczytanie ·1 minuta
2022-01-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,Przed jedenastu laty zniknęła Dziewczynka z Lodem na Patyku. Tego ranka ktoś zabił moje ptaki. Możliwe, że jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Świat jest pełen rzeczy, które nie mają sensu.''

Skończyłam czytać ją wczoraj, ale nie odważyłam się na napisanie od razu mojej opinii, bo musiałam ,,przetrawić” to, co w niej przeczytałam. Dzisiaj emocje już trochę opadły, fabuła siedzi w głowie, ale moje zdanie jest podobne. Szczerze przyznaję, że nie przypadła mi do gustu. Z wielkimi oczekiwaniami usiadłam do jej czytania, bo opinie krążące o niej na instagramie i portalach książkowych były bardzo pozytywne, a książka pojawiała się w wielu podsumowaniach jako jeden z najlepszych thrillerów minionego roku.
Początek był bardzo zagmatwany i niezrozumiały. Cały czas zadawałam sobie pytanie: Ale o co chodzi? Kiedy do fabuły dołączył KOT, zastanawiałam się, czy czytam thriller, czy fantastykę. Tę sprawę wyjaśnia autorka w posłowiu.
Cały czas czytałam w oczekiwaniu na to napięcie, chwilę grozy, element zaskoczenia, który doprowadzi do wyjaśnienia zagmatwanych wątków. Zamiast tego pojawiał się smutek, współczucie, a zakończenie mnie nie zaskoczyło, bo domyśliłam się już na początku, że Matka będzie miała więcej na sumieniu, niż się początkowo wydawało. Na pewno poruszył mnie bardzo wątek zaginionej dziewczynki i małego Tediego. Na plus zasługuje również fakt, jak ogromny research zrobiła autorka, żeby tak poprowadzić fabułę i przedstawić, na czym polega DZT (Dysocjacyjne Zaburzenie Tożsamości).
Przeskoki w czasie miały wyjaśniać skąd takie, a nie inne zachowanie dużego Teda, a moim zdaniem było to dosyć chaotyczne. W czytaniu nie pomagały również długie i męczące opisy.
Jeśli miałabym określić tę książkę jednym słowem, to pierwsze co przychodzi mi do głowy, to że była DZIWNA. Na pewno miałam inne oczekiwania, liczyłam na trzymający w napięciu od pierwszej strony thriller psychologiczny, a przeczytałam mroczną opowieść dużego Teda, która wzbudziła moje współczucie. Polecam przekonać się samemu, czy warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Catriona Ward
7.6/10

Oto historia seryjnego mordercy, ale nie tylko. To także opowieść o porwanym dziecku, zemście i śmierci. Oraz o pewnym zwyczajnym domu na końcu zupełnie przeciętnej ulicy. Wszystkie te historie są pr...

Komentarze
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Catriona Ward
7.6/10
Oto historia seryjnego mordercy, ale nie tylko. To także opowieść o porwanym dziecku, zemście i śmierci. Oraz o pewnym zwyczajnym domu na końcu zupełnie przeciętnej ulicy. Wszystkie te historie są pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Ostatni dom na zapomnianej ulicy" to jedna z najdziwniejszych i najbardziej oryginalnych książek jakie czytałam. Ciężko jest przedstawić jej fabułę, bo bardzo łatwo można zdradzić, coś ważnego, co ...

@aalexbook @aalexbook

Ostatni dom na zapomnianej ulicy to książka, która zbiera praktycznie same pozytywne opinie. W chwili pisania tej recenzji na portalu lubimyczytać.pl ma ona 8,5 gwiazdki, co jest bardzo dobrym wyniki...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @krecimnieczytanie

Drań
Nie zna litości. Niczego nie żałuje. Nikogo nie kocha.

Po książkę Agnieszki Kowalskiej-Bojar sięgnęłam z ciekawości. Tyle już dobrego słyszałam o twórczości autorki od koleżanek blogerek, szczególnie o serii ,,Seksowni dran...

Recenzja książki Drań
Jego obietnica
Jego obietnica

Lubicie, kiedy akcja książki dzieje się w Polsce, czy za granicą? Mnie szczerze mówiąc wszystko jedno, chociaż ostatnio częściej zdarza mi się czytać książki, gdzie rze...

Recenzja książki Jego obietnica

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka