Wiedeńska gra recenzja

Oszczędzaj na zaufaniu

Autor: @Betsy ·3 minuty
2013-11-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mówi się, że przed debiutantem długa droga. No właśnie, czy każdy początkujący pisarz, który wydaje swoją pierwszą powieść, musi być skazany na te słowa? Nie koniecznie. Dowodem jest chociażby hiszpańska autorka książki „Szmaragdowa tablica”, Carla Montero, której debiutancka powieść okazała się świetnie rozegraną historyczną intrygą. „Wiedeńska gra”, bo taki tytuł nosi, w żadnym wypadku nie wskazuje na początkującego pisarza. Każdy wątek jest niesamowicie dobrze rozegrany, nie ma miejsca na głupie błędy. Wygląd fabuły wprost zachwyca. Choć mówi się, że ideały nie istnieją, to w tym miejscu trzeba powiedzieć, że „Wiedeńska gra” w dużej mierze jest niemal ideałem…

Rok 1913, Hiszpania. Isabel po stracie rodziców i porzuceniu przez narzeczonego trafia pod skrzydła swojej ciotki – księżnej blisko związanej z cesarskim dworem Franciszka Józefa. Tam piękna Isabel trafia na wielu mężczyzn, u których wzbudza namiętność i romantyczne uczucia. Ale to jedna z wielu gier, jakie prowadzone są w tym miejscu. Nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Nawet piękna Hiszpanka skrywa tajemnice, o których ci nie śnili. W powietrzu wisi widmo wojny, a tajna orientalna sekta jest gotowa ją rozpętać. Czy w tej grze intryg uda się dojść do spokoju i ładu?

To zaskakujące, że debiut może okazać się tak okazale fantastyczną powieścią. Z reguły jest tak, że pierwsze książki autorów mają swoje niedociągnięcia, wiadomo, taki świeżak w całym systemie. Carla Montero jednak wyłamuje się spod tego systemu. „Wiedeńska gra” to książka, którą opublikowała jako pierwszą i aż trudno wyjść z podziwu dla jej talentu pisarskiego. Przede wszystkim świetnie opanowała umiejętność oszukiwania czytelnika. Kiedy jesteśmy przygotowani na wielką ilość intryg, nawet nie jesteśmy skłonni wyrazić naszego zaskoczenia, w jaki sposób są one rozegrane. Przewidujemy dalsze kroki bohaterów, ale są one oczywiście błędne. To samo dotyczy każdych wydarzeń na przestrzeni całej fabuły – na każdym kroku czai się zagadka, której nie da się łatwo rozwiązać. Dopiero autorka ujawnia rozwiązanie, rzecz jasna, którego się nie spodziewaliśmy. Godna pochwały umiejętność.

„Wiedeńska gra” należy do kręgu powieści historycznych. Początek wieku XX, gdzie w powietrzu czai się widmo wojny. Jednak ten szczegół zajmuje drugoplanowe miejsce. Fabuła jest siecią wszelakich intryg, knowań bohaterów (których swoją drogą jest bardzo wielu) i zagadek dotyczących głównego problemu – tajnej sekty, która dąży do wybuchu wojny i totalnej zagłady. W tym miejscu można mówić bardziej o sensacji, o bardzo dobrym thrillerze, gdzie historia jest jedynie tłem. Ale nie byle jakim, bowiem świetnie uzupełnia cały obrazek. Bez tej aury XX-wiecznej, kto wie, co wyszłoby z tej powieści.

Podobnie do drugiej książki Carli Montero „Szmaragdowa tablica”, „Wiedeńska gra” to również fabuła pełna napięcia i mrocznych tajemnic. Aura zagadek sięga dość głęboko, bo aż po sam życiorys głównej bohaterki, ale o tym trzeba przekonać się na własnej skórze. To zaskakujące, chciałoby się wciąż powtarzać. I to powtórzenie można stosować do całej fabuły. Zdaję sobie sprawę, że wychwalam tę książkę naprawdę ponad niebo. Ale nie da się tego ująć inaczej. Wystarczy sięgnąć po „Wiedeńską grę” i wszystko stanie się jasne. Zapewniam.

Mówiąc w bardzo wielkim skrócie: „Wiedeńska gra” to świetna powieść z intrygującymi zagadkami w tle. Nie brakuje jej werwy, ciekawych bohaterów czy też ogromnej ilości zagadek, które towarzyszą każdemu powstałemu wątkowi. Carla Montero to pisarka bardzo utalentowana i mam nadzieję, że prócz wspaniałej „Szmaragdowej tablicy” oraz opisywanego powyżej tytułu, będziemy mieli okazję poznać jeszcze wiele tajemniczych powieści. Taki autor to skarb dla literatury światowej, dlatego cieszmy się, że trafił również do naszego kraju, razem z tak bogatymi tytułami. Zachęcam do lektury. Naprawdę warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-11-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiedeńska gra
2 wydania
Wiedeńska gra
Carla Montero
8.2/10

Debiutancka powieść Carli Montero, autorki bestsellerowej "Szmaragdowej tablicy" Hiszpania, rok 1913. Młoda szlachcianka Isabel przeżywa wielki dramat: nie tylko straciła rodziców, ale też na chwilę p...

Komentarze
Wiedeńska gra
2 wydania
Wiedeńska gra
Carla Montero
8.2/10
Debiutancka powieść Carli Montero, autorki bestsellerowej "Szmaragdowej tablicy" Hiszpania, rok 1913. Młoda szlachcianka Isabel przeżywa wielki dramat: nie tylko straciła rodziców, ale też na chwilę p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W szpiegowskiej rozgrywce nie ma miejsca na czerń i biel, za to różne odcienie szarości często w niej występują. Prawda także ma różne oblicza, kłamstwo natomiast jest tak oczywiste jak mrugnięcie ok...

@Kasia9 @Kasia9

Carlo Montero to hiszpańska pisarka. Skończyła studia prawnicze, chociaż jej największą pasją zawsze było pisanie. Ma na swoim koncie dwie powieści – „Szmaragdową Tablicę” i wydaną w 2013 roku przez R...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka