Fatum recenzja

Oszukać przeznaczenie

Autor: @landrynkowa ·1 minuta
2023-05-29
Skomentuj
15 Polubień
„Prawda objawia się pod warstwą czystości, a nie brudu. A pod nią też znika wraz z życiem”.

Nigdy nie sądziłam, iż wytrwam w przyjaźni z komisarzem Deryłą dziesięć tomów, nigdy nie sądziłam, że niecierpliwie będę wyczekiwać kolejnego, i nigdy nie myślałam, że szczęka może mi opaść aż tyle razy…

Autor po raz kolejny stanął na wysokości zadania jeśli chodzi o kontynuację cyklu. „Fatum” zbudowane jest z maleńkich elementów, pozornie nieważnych szczegółów, niuansów i przeczuć, układających się w przemyślaną mozaikę wyrafinowanej zbrodni, której podłożem jest, ogólnie mówiąc, właściwa kolejność śmierci, dzieło przypadku.

Fabuła przypomina trochę scenariusz do filmów z serii „Oszukać przeznaczenie” – jakby trochę na tej kanwie zbudowana była powieść. Oczywiście wątek główny oparty jest na innym motywie, ale założenie podobne. Powieść jest dopracowana niemal w każdym szczególe fabularnym, początkowo trudno powiedzieć, w jakim kierunku zmierza śledztwo, kolejne kroki sprawcy są nieprzewidywalne, sprawa dotyka niemal wszystkiego: od morderstw rytualnych, zahacza o ortodoksyjnych Żydów po to, by skończyć po prostu na szalonych ludzkich motywacjach.

Mam wrażenie, że w „Fatum” autor odszedł od zwyczajowej brutalności i plastyczności opisywanych mordów, a do głosu dopuścił sferę emocjonalną i psychologiczną bohaterów, i ich analizie poświęcił wiele miejsca.

W powieści pojawia się też nowa bohaterka. Nie wiem, skąd autor wytrzasnął Sofię Dmitris, ale znielubiłam kobietę od pierwszej sceny, w której się pojawiła. Zarozumiała, irytująco napuszona, każde jej zdanie było zaczepką, niepokorna w tym negatywnym znaczeniu, przemądrzała, i co tam jeszcze chcecie… W czasie lektury nie obyło się bez wielokrotnego przewracania oczami i trwałyśmy z Sofią w tym nieprzychylnym impasie aż do rozdziału 76, kiedy to Macedonka całkowicie się zrehabilitowała i mogę powiedzieć, że rozstałyśmy się w atmosferze milczącego szacunku.

Podobnie jak autor, miałam nadzieję, że wątek Tamary Haler potoczy się inaczej, szczerze żałuję, że tak się nie stało…

W powieści natrafiłam na kilka pomylonych nazwisk: w rozdziale 42 Bartok stał się na chwilę Bartolem, a od rozdziału 88 Marta Elert została Martą Krug.

Mając na uwadze tę metafizyczną więź, o której autor wspomina w dedykacji, pozostaję przy nadziei, że kolejna część cyklu już niebawem i znów będę mogła poczuć się tym najwyborniejszym czytelnikiem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-29
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fatum
Fatum
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 11

Fatum? Tak to nazywasz? Ja to nazywam po prostu przekleństwem. W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabrycznego morderstwa. Ofiara została spalona żywcem w specjalnie przygotowanej kla...

Komentarze
Fatum
Fatum
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 11
Fatum? Tak to nazywasz? Ja to nazywam po prostu przekleństwem. W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabrycznego morderstwa. Ofiara została spalona żywcem w specjalnie przygotowanej kla...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Max Czornyj, autor bestsellerowego cyklu kryminalnego z komisarzem Erykiem Deryłą w roli głównej, powraca z kolejnym tomem swojej serii, zatytułowanym "Fatum." To już jedenasty rozdział w życiorysie ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

"Fatum" Max Czornyj Cykl komisarz Eryk Deryło (tom 11) Wydawnictwo: Filia Gatunek: thriller Ilość stron: 336 Rok wydania: 2023 Fabuła: W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabryczne...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Debit
DeBit

„Zastanawiał się, kiedy następuje przemiana. Kiedy przestajemy być ludźmi i zmieniamy się w odrażające bestie. A może zawsze nimi byliśmy? Bryłami mięsa ożywionymi różdż...

Recenzja książki Debit
Sfora
Zielonogórska wataha

W szeroko pojętych internetach kilkakrotnie trafiłam na informację, że „Sfora” jest słabszą/najsłabszą częścią cyklu… nie powiedziałabym… Owszem, wątek wilkołactwa można...

Recenzja książki Sfora

Nowe recenzje

One shot
Świetna!
@Lettoaletto:

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣 "Nie podobają mi się faceci – powtarzam dos...

Recenzja książki One shot
Czterech ojców River Conway
Czterech ojców River Conway
@aneta5janiec12:

Książkę „Czterech ojców River Conway” wybrałam głównie ze względu na ciekawy i intrygujący tytuł, ale i zachęcający opi...

Recenzja książki Czterech ojców River Conway
Mara Dyer. Tajemnica
Mara Tajemnica i Śmierć
@guzemilia2:

Przychodzę do was cała w emocjach, bo właśnie skończyłam czytać "Mara Dyer: tajemnica". Q: Macie w planach tę trylogię...

Recenzja książki Mara Dyer. Tajemnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl