Otwarte drzwi recenzja

Otwarte drzwi

Autor: @ela_r22 ·3 minuty
2020-03-29
1 komentarz
14 Polubień
Dla wielu Polaków, Wielka Brytania jest miejscem, gdzie chcą pracować, osiedlać się i godnie żyć, ale czy życie na emigracji to na pewno zmiana na lepsze. Lata sześćdziesiąte, historia Polaka Marcelego Kłosińskiego, który mając 15 lat wraz z rodzicami w poszukiwaniu pracy i dobrych zarobków przenosi się do Anglii, do domku pod Londynem.

Marcelego poznajemy w momencie opuszczenia więzienia, w którym odbył karę dziesięciu lat pozbawienia wolności. Dziesięć lat ograniczeń, zniknięcia, przebywania w zamknięciu, okres ten wywołał niezatarte, niszczące piętno na naszym bohaterze. Bo czyż może być inaczej gdy jednego dnia masz 15 lat jesteś wolnym wesołym, beztroskim nastolatkiem a już następnego dnia jesteś dorosłem mężczyzną bo masz już 25 lat i dźwigasz ciężar tajemnicy i przeżytego piekła. ,, Najpiękniejsze lata swojej młodości spędziłam zamknięty za murami i kratami więzienia.’’… ,, Człowiek zamknięty w celi, niemogący z nikim porozmawiać, po pewnym czasie zaczyna sam siebie nienawidzić i nie może znieść własnego towarzystwa.’’
Po przeżytym koszmarze z poranioną duszą, wraca do domu, który jest pusty nikt na niego nie czeka, nie ma rodziców, przyjaciół ani znajomych, których nie widział od 10 lat. Gdzie oni są, co się z nimi stało, a jedno co zostało to tylko wspomnienia i nadzieja że kiedyś znowu ich zobaczy. Jak żyć w tej samotności, jak funkcjonować bez osób nam bliskim? - przecież ,, człowiek to istota stadna””…..
Ale jest ktoś, koga kocha skrycie od dziesięciu lat, piękna Emilie, jest przekonany że Ona nie wie o jego istnieniu. Przecież on jest byłym skazańcem, bez pracy, bez pieniędzy, bez perspektyw na lepsze życie. Bo czy Angielka z bogatego domu, która tańczy w teatrze, jest wesoła, beztroska, zawsze otoczona grupą przyjaciół, piękna córeczka tatusia potrafi zrozumieć biednego uchodźcę z Polski? ,, Zdałem sobie wówczas sprawę, że za cenę bycia z tą kobietą będę musiał kłamać całe życia. ‘’ Dziewczyna która stała się jego celem i sensem życia, boi się, że jak wyjawi jej prawdę to ją straci, ale Emilie to też nadzieja na dalszą szczęśliwą przyszłość.
W pewnym momencie Marceli Kłosiński, żeby przeżyć i ochronić osoby mu bardzo bliskie, musi zmienić tożsamość , stać się Benjaminem Blade. – i tu zaczyna się nowe życie bo Marceli Kłosiński musi zniknąć, stać się niewidzialny, zapaść się pod ziemię……

Pierwszoosobowa narracja,- to sam Marceli opowiadam nam niesamowitą poruszającą, każdą część naszego umysłu i ciała , historię swojego niezwykłego życia. Obdarzony ogromną wyobraźnia, pojawiające się wizje, wiara w swoją nadprzyrodzoną moc, żeby przeżyć i nie zwariować, wszystko skrzętnie notuje, opisuje w formie pamiętnika w zeszytach. Chłopak który musi borykać z ogromem sprzeczności. Z jednej strony potrzeba bliskości drugiej osoby, potrzeba kochania i bycia kochanym, ale z drugiej przerażenie przed codziennymi obowiązkami, strach przed odpowiedzialnością za drugą osobę, bo to wszystko oznaczało kolejną kratę ,kolejne ograniczenie wolności.

Pani Marta Maciaszek wykreowała niesamowitych bohaterów, pełnych ciepła, zrozumienia a zwłaszcza pokochałam całym sercem Emilie, cudowna osoba.
Autorka pokazuje nam, że życie trzeba przeżyć a nie planować bo gdy planujemy to może nas ominąć coś pięknego, możemy stracić coś ważnego. Nie planujmy pozwólmy by życie ułożyło go nam samo. Opowieść o Marcelim daje nadzieje, że na końcu każdej mrocznej ciemności znajduje się jasność, czeka na nas coś niespotykanie pięknego.
Przy tej opowieści nie będziemy się nudzić, tu nie grozi nam stagnacja, cały czas autorka dostarcza nam emocji, podsyca naszą ciekawość, przez ciekawe i zgrabnie połączoną teraźniejszości z odległą i bardzo tajemniczą przeszłością.
Opowieść, która nas poruszy, rozczuli i głęboko zapadanie w sercu i do której na pewno wrócimy.
Dwa małe minusiki zbyt długi, mocno rozbudowany początek .Drugi -pomyłka w datach bo Marceli Kłosiński urodził się 1940 roku a wg autorki 2005 roku obchodzi 60 urodziny. Polecam gorąco.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl" - za co Dziękuję .

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-29
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Otwarte drzwi
Otwarte drzwi
Marta Maciaszek
7.8/10

Kiedy przeszłość jest koszmarem, lepiej mieć kogoś, kto cię z niego obudzi. Marceli Kłosiński na własnej skórze przekonał się, że życie w więziennej celi to piekło. Gdy po dziesięciu latach spędzony...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Brzmi intrygująco....a czy to prawdziwa historia?
@ela_r22
@ela_r22 · ponad 4 lata temu
Wiesz nigdzie nie ma żadnych zapisków czy jest to oparte na faktach prawdziwych, ale coś tam prawdy trochę na pewno jest. Bo poniżanie i prześladowanie emigrantów, można odnieść jako fakt autentyczny. Jest to II cześć losów Marcelego Kłosińskiego, ale można czytać oddzielnie. Pierwsza cześć to ,,Echo kluczy'' ja jej nie czytałam. Tak jak pisałam jak już przebrnie się przez, trochę przydługi początek, do dalej jest bardzo, bardzo ciekawie.

@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
A jednak chyba nie....historia wymyślona, ale wygląda na to, że interesująco opowiedziana.
× 1
Otwarte drzwi
Otwarte drzwi
Marta Maciaszek
7.8/10
Kiedy przeszłość jest koszmarem, lepiej mieć kogoś, kto cię z niego obudzi. Marceli Kłosiński na własnej skórze przekonał się, że życie w więziennej celi to piekło. Gdy po dziesięciu latach spędzony...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdyby tak demonom z przeszłości zamknąć wrota, by zrozumieli, że to koniec... Marceli Kłosiński przez dziesięć lat żył w murach więziennych. Traktowanie jego i współwięźniów woła o pomstę do nieba. U...

@Julka_2 @Julka_2

Książka otwarte drzwi ma 604 strony i wygodną czcionkę, to dla mnie jako posiadacza wady wzroku bardzo ważne. Przejdźmy do fabuły. Opowieść o mężczyźnie, który odsiedział w więzieniu brytyjskim 10 la...

@Booksmyhobby @Booksmyhobby

Pozostałe recenzje @ela_r22

Bal na statku. Wenecja
Bal na statku. Wenecja

Podróż statkiem Wenecja rozpoczyna się w Barcelonie, a kończy w Nowym Yorku. Jakub, wraz z przyjacielem Leonidem wspólnie z innymi artystami umilają czas gościom, pop...

Recenzja książki Bal na statku. Wenecja
Zaniedbany ogród
Zaniedbany ogród

Czytasz czasem historie o miłości z wątkiem romantycznym? Miłość w świecie literatury to niepowtarzalna podróż, a każdy autor ma własną wizję tego niezwykłego uczu...

Recenzja książki Zaniedbany ogród

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem