Poufne recenzja

Pamięć Holokaustu

Autor: @almos ·1 minuta
2021-04-10
1 komentarz
13 Polubień
Historia życia żydowskiej rodziny w Polsce powojennej napisana w formie krótkich opowieści. Seniorzy rodziny to ludzie urodzeni tuż przed II wojną i cudem ocaleni z Holokaustu. Przez całe życie niosą w sobie lęk, że koszmar z czasów dzieciństwa się powtórzy. Symptomatyczne jest tu opowiadanie otwierające zbiór, gdy senior rodu czeka na syna z rodziną przychodzących na niedzielny obiad. Wystaje na balkonie i łaje ich publicznie, że się spóźniają, chociaż zjawili się 15 minut wcześniej. I tak dzieje się za każdym razem. Po prostu dziadek nie może sobie poradzić z lękiem. A potem strach przechodzi na syna, gdy dziadek wraca z wnukiem ze spaceru, to syn szaleje z niepokoju na balkonie. Zdaje się mówić autor, że trauma Holokaustu przekazywana jest genetycznie, z pokolenia na pokolenie: ktoś siwieje za młodu, a komuś zaczynają się trząść ręce.

Jest tam też mowa jeszcze o nieprzepłakanej, nieprzeżytej żałobie, oto jedna z bohaterek opowiadań chodzi na pogrzeby obcych ludzi oglądać cudze łzy: „W trakcie każdego pogrzebu liczy, że cudza śmierć przyniesie jej chwilową ulgę.” Niestety: „Była na wielu pogrzebach, nigdy w trakcie nie uroniła nawet jednej łzy. Nie przestawała chodzić, nie traciła nadziei.”

A straszna przeszłość przypomina o sobie w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Oto ojciec łaje syna, że nie umie tabliczki mnożenia, a syn się odszczekuje: „Ja mam recytować tabliczkę, a ty ciągle powtarzasz, że obudzony w nocy potrafisz wyrecytować całe Ojcze nasz. To może ja się tego Ojcze nasz jednak nauczę, jeśli jest takie przydatne?” Dodajmy, że znajomość Ojcze nasz nie raz uratowała ojcu życie...

Co ciekawe zacząłem od audiobooka świetnie czytanego przez Andrzeja Hausnera, jakoś mnie ta proza wtedy nie porwała, dopiero gdy sięgnąłem do ebooka, to doceniłem jej piękno i siłę. Może dlatego, że jest dosyć skondensowana, każde słowo waży, a audiobooka zwyczajowo słucham jednym uchem.

Powtarzam, z pozoru to lekka, zwiewna, delikatna proza, ale pod powierzchnią czają się okropności, traumy, cierpienia. Jak już wspomniałem, napisane to bardzo oszczędnie, ale tym większe robi wrażenie. Świetna rzecz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-05
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poufne
Poufne
Mikołaj Grynberg
7.6/10
Seria: Poza serią

Piękna, osobista proza o losach pewnej żydowskiej rodziny naznaczonej długim cieniem historii. Podążając za narratorem, śledzimy sceny z codziennego życia, pełne czułości i humoru, niekiedy trudne, ...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ja przez lata odkrywałam ślady traum jakie przeżyła moja Mama wywieziona razem ze swoją Mamą i siostrą, w wieku 4 lat na stepy Kazachstanu.
× 3
Poufne
Poufne
Mikołaj Grynberg
7.6/10
Seria: Poza serią
Piękna, osobista proza o losach pewnej żydowskiej rodziny naznaczonej długim cieniem historii. Podążając za narratorem, śledzimy sceny z codziennego życia, pełne czułości i humoru, niekiedy trudne, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piękna w swym kształcie i treści. Nienachalna, cicha, pozbawiona patosu, wyposażona w ciepły humor, czasem ironię, opowiadziana tak po prostu, jakby mimochodem, a tak niezwykle urokliwie, kunsztownie...

Codziennie na świecie trwa jakaś wojna. Codziennie na świecie giną ludzie w jakieś wojnie. Codziennie na świecie brakuje pokoju. Codziennie na świecie ktoś wspomina cierpienie wywołane przez jakąś wo...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka