Spustoszenie. Nieopowiedziana historia katastrofy i dyktatury wojskowej w Birmie recenzja

Pamięci tamtych dni

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2022-05-23
Skomentuj
4 Polubienia
Słyszysz słowo Birma, co myślisz? Może twoją pierwszą myślą jest, gdzie ten kraj leży? A może z góry zakładasz, że skoro o nim nie słyszałeś, to nie jest on zbytnio ważny, bogaty. Być może leży sobie takie państwo, które niczym szczególnym się nie wyróżnia. Birma- kraj kontrastów, niedopowiedzianych historii, a przede wszystkim ogromnej tragedii.

Sięgając po książkę, Spustoszenie. Nieopowiedziana historia katastrofy i dyktatury wojskowej w Birmie liczyłam, że dowiem się co nieco o katastrofie, która niemal doszczętnie spustoszyła ten obszar, pochłaniając przy tym setki tysięcy istnień ludzkich. Tak naprawdę o tej sprawie nie wiedziałam nic. Gdzieś tam może kiedyś dotarły do mnie jakieś strzępki informacji, ale z biegiem lat gdzieś bezpowrotnie uleciały. Po cichu liczyłam więc, na ogromną dawkę wiedzy wiedząc, że mogę być spokojna, bo akurat to wydawnictwo stawia przede wszystkim na jakoś reportaży.

Początkowo zostałam wrzucona w tragiczną historię dziewczyna, która w tej katastrofie straciła wszystko, dom, rodzinę i wszystkich bliskich. Cenie sobie takie mocne rozpoczęcie, bo to pozwala jeszcze bardziej wniknąć w daną historię. Niestety, po początkowym zachwycie przyszedł wielki chaos, a wraz z nim mocne rozczarowanie.

Autorka poruszyła w reportażu tyle kwestii, że nie sposób ogarnąć, co jest co. Polityka, stosunki międzynarodowe, religia i mnisi. Wszystko to zamknęła w ponad 200 stronach. Ja rozumiem, że wszystko miało realny wpływ na tę katastrofę, ale można by to jakoś uporządkować. Raz polityka, potem religia, potem znowu polityka a na końcu mnisi. Pod sam koniec to już nie wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi.

Liczyłam na rzetelny i przede wszystkim wstrząsający reportaż, który pokaże bezmiar ludzkiego cierpienia. Niestety, historii przeciętnych ludzi jest tak mało, że zajmują dosłownie kilkanaście stron. Wielka szkoda, bo to właśnie oni cierpią najbardziej. Nie rząd czy sąsiadujące kraje, ale zwykły mieszkaniec Birmy.

Boli mnie, że na bazie takiej tragedii powstała tak przeciętna książka. Mam jednak nadzieję, że kiedyś powstanie rzetelna opowieść o tamtej sytuacji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spustoszenie. Nieopowiedziana historia katastrofy i dyktatury wojskowej w Birmie
Spustoszenie. Nieopowiedziana historia katastrofy i dyktatury wojskowej w Birmie
"Emma Larkin"
5/10
Seria: Reportaż [Czarne]

W cyklonie Nargis poniosło śmierć około stu czterdziestu tysięcy osób, kolejne tysiące uznano za zaginione, 2,4 miliona ludzi pozostało bez dachu nad głową. Ci, którzy przetrwali, odbudowują dzisiaj ż...

Komentarze
Spustoszenie. Nieopowiedziana historia katastrofy i dyktatury wojskowej w Birmie
Spustoszenie. Nieopowiedziana historia katastrofy i dyktatury wojskowej w Birmie
"Emma Larkin"
5/10
Seria: Reportaż [Czarne]
W cyklonie Nargis poniosło śmierć około stu czterdziestu tysięcy osób, kolejne tysiące uznano za zaginione, 2,4 miliona ludzi pozostało bez dachu nad głową. Ci, którzy przetrwali, odbudowują dzisiaj ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,W tej baśniowej krainie stworzonej przez reżim ci, którzy przeżyli cyklon, nie doświadczyli traumy, nie opłakiwali najbliższych, nie martwili się utratą dachu nad głową i brakiem środków do życia. ...

@opisujeksiazki @opisujeksiazki

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Anioł w piekle Auschwitz
„Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz”

W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszynkę do zarabiania pieniędzy, przeinaczając fakty i ...

Recenzja książki Anioł w piekle Auschwitz
Przeboje PRL
Muzyczny świat

Świat w epoce PRL może i był szary, ale nie można tego powiedzieć o muzyce. Wszyscy znają takie przeboje jak: "Małgośka", "Podaj cegłę", czy "Takie Tango". Od ich premie...

Recenzja książki Przeboje PRL

Nowe recenzje

Nie tym razem, panie Reid
Nie tym razem
@Zaczytanabl...:

Nie tym razem , panie Reid - Ada Tulińska „Holly postawiła wszystko na jedną kartę. Po śmierci babci, która ją wychow...

Recenzja książki Nie tym razem, panie Reid
I zadrżała noc
Porywająca powieść, która zmusza do refleksji n...
@burgundowez...:

„Jest coś silniejszego niż ból i jest to przyzwyczajenie” “I zadrżała noc” to porywająca powieść, autorstwa Nadii T...

Recenzja książki I zadrżała noc
Dziury w ziemi
Czy dałbyś się zamknąć pod ziemią by przeżyć ży...
@books.on.th...:

Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, jestem raczej fanką fantastyki i kryminałów/thrillerów, ale ta książka od począ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl