Mala M. recenzja

Parę razy nawet się uśmiechnęłam, ale nie było to tak wielkie wow, jakiego spodziewałam się po opiniach.

Autor: @kobiecakawiarnia ·2 minuty
2021-04-13
Skomentuj
1 Polubienie
Tytułowa Mala, nienawidząca swojego imienia przebojowa trzydziestolatka, niespodziewanie ląduje w łóżku z facetem, którego bez zastanowienia określiłaby bogiem seksu. Niebieskooki nieznajomy to spełnienie wszystkich jej fantazji, które przeżywa na jawie w trakcie krótkiego, acz intensywnego spotkania. Mężczyzna znika, ale to nie koniec kobiecych rozterek. Na domiar złego pojawia się ,,ten drugi” – inteligentny, szarmancki, naprawdę uroczy sąsiad. Miłosne zawirowania to jednak nie jedyne problemy, jakie czekają na główną bohaterkę.

Przyznam, że było to moje pierwsze spotkanie z autorkami. Chociaż o Paulinie Świst czytałam wiele, to jednak żadnej książki spod jej pióra nie miałam okazji przeczytać. Miałam obawy, czy współpraca z inną autorką to dobry początek, ale ostatecznie nie żałuję.

Książkę czyta się bardzo szybko; lekka, przyjemna lektura, w sam raz na samotny wieczór w wannie i z lampką wina. Czy widziane przeze mnie w internecie zachwyty są uzasadnione? Myślę, że to kwestia raczej indywidualna. Mnie erotyczne sceny wcale nie rozpaliły do czerwoności, a zachwalany przez wszystkich humor był – według mnie – na poziomie raczej średnim. Wiele widziałam już książek reklamowanych pod hasłami ironii oraz niezwykle zabawnych, ciętych dialogów. Owszem, parę razy nawet się uśmiechnęłam, ale nie było to tak wielkie wow, jakiego spodziewałam się po opiniach.

Fabuła jest raczej schematyczna, ale czy w książce o mafii można spodziewać się czegoś nowego, zaskakującego? Wszystko w takiej lub innej formie już było, ale plusem tej historii jest to, że wykreowany przez autorki świat gangsterów i prawników naprawdę wciąga. Czytało się to niezwykle przyjemnie, chociaż momentami akcja pędzi jak szalona i brakowało mi przynajmniej kilku spokojniejszych fragmentów. Ostatecznie fabułę, rozwiązanie pewnych wątków, pociągnięcie poszczególnych relacji oceniam bardzo pozytywnie.

Problem miałam z bohaterami. O ile męskie postaci bardzo przypadły mi do gustu, o tyle te damskie nie budziły we mnie zbyt wielu emocji, a jeżeli już to raczej te negatywne. Być może wynika to z faktu, że nie przepadam za bohaterkami pokroju Mali – przebojowymi, nieco nierozgarniętymi, takimi, których na obecnym rynku książek jest bardzo dużo. Ponieważ jednak te dwie skrajności ładnie się ze sobą równoważyły, ogólne wrażenie jest po prostu dobre.

Jak wspomniałam wyżej – nie jest to lektura wymagająca, dla fanów gatunku będzie tekstem raczej schematycznym, ale nie oznacza to, że jego jakość jest kiepska. Pierwsze spotkanie z twórczością tych autorek uważam za naprawdę udane i z przyjemnością będę śledzić kolejne wspólne pozycje, ale i nadrabiać te, które powstały wcześniej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mala M.
Mala M.
"Paulina Świst", "Lilka Płonka"
7/10

Świat Mali staje na głowie, kiedy dziewczyna zawiera bardzo bliską znajomość z niebieskookim bogiem seksu. Zadurzona, oszołomiona i zdezorientowana postanawia za wszelką cenę odszukać mężczyznę, kt...

Komentarze
Mala M.
Mala M.
"Paulina Świst", "Lilka Płonka"
7/10
Świat Mali staje na głowie, kiedy dziewczyna zawiera bardzo bliską znajomość z niebieskookim bogiem seksu. Zadurzona, oszołomiona i zdezorientowana postanawia za wszelką cenę odszukać mężczyznę, kt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka jak każda inna książka Pauliny Świst jest intrygująca i już po pierwszych stronach zachęca do czytania dalej. Tak jak i tym razem nie mogło być inaczej. Totalnie spodobał mi się styl Ramz...

ZA
@zanurzonawmarzeniach6

Twórczość Pauliny Świt poznałam już jakiś czas temu i bardzo mi się spodobał jej styl pisania, więc to zaważyło na tym, że zdecydowałam się na tę książkę, bo książek Lilki Płonki jeszcze nie miałam o...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @kobiecakawiarnia

Zaopiekuj się mną
Porusza ważne kwestie jakimi jest choroba, strata, śmierć i próba zaczęcia życia od nowa

Na wstępie przede wszystkim chcę podziękować serwisowi nakanapie.pl za możliwość poznania kolejnej świetnej książki, w ramach współpracy z klubem recenzenta. Kiedy przeg...

Recenzja książki Zaopiekuj się mną
Mój przyjaciel gangster
Książka jest doskonałym debiutem

„Mój przyjaciel gangster” rzucił mi się w oczy w serwisie nakanapie.pl i od razu przykuł moją uwagę, bo sam opis obiecuje nam dobry kryminał pomieszany z thrillerem, nad...

Recenzja książki Mój przyjaciel gangster

Nowe recenzje

Czarne Serce. Zdrada
Ciekawy fantastyczny debiut
@chomiczek71:

Hej Czy powieść fantastyczna musi mieć rozbudowany świat i historię? Według mnie niekoniecznie, wszystko zależy od tal...

Recenzja książki Czarne Serce. Zdrada
Osiem dni maja
Osiem dni maja
@ladybird_czyta:

Wydawać by się mogło, że śmierć wielkiego przywódcy III Rzeszy była równoznaczna z zakończeniem wojny i sromotnym upadk...

Recenzja książki Osiem dni maja
Księga porodu
Księga porodu
@Gosia:

„Księga porodu” Karoliny Laskowskiej to pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety, która planuje zostać mamą, bądź już spo...

Recenzja książki Księga porodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl