Dymy nad Birkenau recenzja

Piekło na ziemi

Autor: @karolina92 ·2 minuty
2020-12-10
Skomentuj
3 Polubienia
Literatura wojenna, obozowa nie jest łatwą ani przyjemną lekturą. Ale jakże ważną. Po lekturze "Kobiet z Ravensbrück" myślałam, że nic więcej bardziej mnie nie poruszy, nie wzburzy, nie przerazi. Myliłam się, bowiem lektura "Dymów nad Birkenau" wstrząsnęła mną dogłębnie.

"Dymy nad Birkenau" to zapis wspomnień, relacja z piekła obozowego Auschwitz- Birkenau, Seweryny Szmaglewskiej. Jej książka została dołączona jako materiał dowodowy w lutym 1946 roku przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Jako jedyna Polka została zaproszona do złożenia zeznań w procesie norymberskim.

Szmaglewska urodziła się w 1916 roku w Przygłowie, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim i Uniwersytecie Łódzkim. Po wybuchu wojny powróciła do Piotrkowa, by pracować jako ratowniczka w szpitalu. Uczyła także na tajnych kompletach. 18.07. 1942 roku została aresztowana przez gestapo i przewieziona do obozu Auschwitz - Birkenau. Spędziła tam dwa i pół roku doświadczając wyniszczającej pracy fizycznej, przetrwała także kilka zabójczych epidemii i chorób. W styczniu 1945 roku podczas likwidacji obozu, gdy więźniów wyprowadzono w marszu śmierci, udało jej się uciec. Swoje przeżycia spisywała na bieżąco, na świeżo mając w głowie obraz piekła na ziemi, które przeżyła. "Dymy nad Birkenau" są pierwszym dokumentem o nazistowskiej machinie zagłady.

"Dymy nad Birkenau" to trudna lektura pod względem emocjonalnym. Musiałam czytać ją w ratach, bo ładunek emocjonalny przygniatał mnie do ziemi. Dla osób wrażliwych będzie to trudna lektura. Autorka pisze w sposób spokojny, opanowany, zdawałoby się w sposób chłodny, pozbawiony emocji, ale to pozory. Jej poetycki styl, ten spokój jeszcze bardziej oddziałują na czytelnika. Sposób przekazu przeżyć w obozie wstrząsa i zostaje z człowiekiem na zawsze. Podczas lektury w głowie ciągle miałam pytania: Jak to możliwe? Jak człowiek mógł tak traktować innych ludzi? Skąd tyle zła, nienawiści?

"Dymy nad Birkenau" to nie fikcja, to nie kryminał ani thriller, to życie. Życie, które czasem potrafi przypominać najbardziej przerażający horror. Życie, które było kiedyś, a niestety w wielu zakątkach świata nadal potrafi być, piekłem na ziemi.

Trudno przy literaturze obozowej, wojennej pisać, że polecam Wam jej lekturę. Ale napiszę inaczej, uważam, że każdy powinien przeczytać "Dymy nad Birkenau", bo to lektura ważna i potrzebna. By pamiętać, by nie pozwolić by zło w takiej postaci kiedykolwiek powróciło, by być wdzięcznym tym, dzięki którym możemy żyć w wolnej Polsce, by docenić to co mamy, bo nic nie jest dane na zawsze, a życie i świat jakie znamy można stracić w ułamku sekundy. Patrząc na świat, po lekturze wspomnień pani Seweryny, naszła mnie refleksja, że mimo upływu lat od zakończenia wojny, ludzie się nie zmieniają, niestety, ile wciąż w ludziach zła, nienawiści, uprzedzeń, złości. To od nas zależy jak będzie wyglądał nasz świat, to od nas zależy czy dobro będzie trzymać w ryzach zło, by nigdy więcej ludzie ludziom...

Tu ziemia skrywa historię ich żyć
spisaną ich kroplami krwi
Tu co dzień unosił się dym
Nie dawał w to wiary nikt

Przetoczył się grzmot
Minęła burza
Nie poznasz tu
historii o tchórzach

Walczyli dzielnie, do
ostatniego oddechu
Bądź błogosławiony
Ty, więźniu, niewolniku
obozów nazistowskich,
biedny człowieku

Me serce się buntuje
duszę przeszywa miecz
nie rozumiem, nie pojmuje,
że ludziom uczynili tyle zła ludzie
że śmierć człowiekowi zadał człowiek
Jak wielki jest to zawód,
smutek...

Za Wasze oddane życie,
poświęcenie
przepraszam i dziękuję


Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dymy nad Birkenau
8 wydań
Dymy nad Birkenau
Seweryna Szmaglewska
8.7/10

Autorka, aresztowana przez gestapo w 1942 r. za udział w konspiracji, spędziła w Birkenau prawie 3 lata. Relacja ta powstała natychmiast po ucieczce pisarki z ewakuacyjnego transportu w styczniu 1945...

Komentarze
Dymy nad Birkenau
8 wydań
Dymy nad Birkenau
Seweryna Szmaglewska
8.7/10
Autorka, aresztowana przez gestapo w 1942 r. za udział w konspiracji, spędziła w Birkenau prawie 3 lata. Relacja ta powstała natychmiast po ucieczce pisarki z ewakuacyjnego transportu w styczniu 1945...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" [...] Kto przeżył tu rok, jest jak człowiek obdarzony przywilejem nieśmiertelności: patrzy na nadchodzenie nowych pokoleń i żegna je, gdy odchodzą. [...]" Książkę "Dymy nad Birkenau" autorstwa Sew...

@mommy_and_books @mommy_and_books

"Dymy nad Birkenau" to książka pomnik. Seweryna Szmaglewska, więźniarka Auschwitz - Birkenau ukończyła jej pisanie kilka miesięcy po zakończeniu wojny. To świadectwo koszmaru, który hitlerowcy zgotow...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @karolina92

Zaślepienie
Motyl w bursztynie

Motyl w bursztynie Dopiero kwiecień, a to moja kolejna lektura w tym roku poruszająca historię toksycznego małżeństwa. "Zaślepienie " Natalii Pożarowszczyk to jej liter...

Recenzja książki Zaślepienie
Odwaga serca
Usiąść i płakać

Zawsze doczytujecie książki do końca? Czy gdy widzicie, że książka ta, to zupełnie nie wasza bajka to porzucacie ją i nie marnujecie na nią czasu? Ja staram się doczytać...

Recenzja książki Odwaga serca

Nowe recenzje

Ja, diablica
Ja, Diablica...
@kasiasowa1:

Recenzja: "Ja, diablica" – ogień, humor i piekielna przygoda Kiedy sięgałam po Ja, diablica Katarzyny Bereniki Miszczu...

Recenzja książki Ja, diablica
Jak ruszyć z miejsca, kiedy utkniesz w życiu
Stagnacja, co dalej
@Aleksandra_99:

Nie raz w życiu mamy moment, gdy nie wiemy co dalej, nie chce nam się czy myślimy, że stanęliśmy w miejscu. Britt Frank...

Recenzja książki Jak ruszyć z miejsca, kiedy utkniesz w życiu
Kresowe marzenia
Rodzinne losy Amirowiczów
@stos_ksiazek:

Dwa lata temu czytałam „Kresowe nadzieje”, które oczarowały mnie historią Hani, dlatego chciałam przeczytać nową opowie...

Recenzja książki Kresowe marzenia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl