Miś zwany Paddington recenzja

Piękna historia w nowym tłumaczeniu - czyli Paddington powraca!

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2021-07-16
Skomentuj
3 Polubienia
Państwo Brown nie miało pojęcia, że przypadkowe spotkanie z pewnym misiem na dworcu tak bardzo odmieni ich życie…



Paddington to postać, którą znają chyba wszyscy. O tym sympatycznym bohaterze powstało wiele książek oraz film, a teraz – specjalnie na 60-lecie powstania książki – wydawnictwo Znak Emotikon prezentuje nam przygody niesfornego misia w nowym wydaniu i tłumaczeniu oraz z pięknymi rysunkami autorstwa Peggy Fortnum.

Cała historia zaczyna się w chwili, gdy rodzina Brownów przygarnia pod swój dach niepozornego misia. Spotkali go na stacji Paddington z tabliczką „Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem”. I jak tu odmówić takiej prośbie? Niestety, Paddington często pakuje się w różnego rodzaju kłopoty, przyprawiając swoich opiekunów o zawroty głowy. Na całe szczęście większość jego przygód kończy się pozytywnie, chociaż nierzadko trzeba niedźwiadka siłą odciągać od miejsca zdarzenia…



Muszę przyznać, że ta książka dobrze się zestarzała. Opowieści w niej zawarte stale intrygują i jednocześnie przybliżają angielski sposób bycia oraz brytyjskie poczucie humoru, które mimo wszystko nie jest zrozumiałe dla wszystkich. Moim zdaniem jednak trzeba po prostu się do niego przyzwyczaić.

Pamiętam, że w dzieciństwie nie lubiłam zbytnio przygód Paddingtona. Teraz jednak, gdy samodzielnie przysiadłam do lektury, muszę przyznać, iż cała historia jest naprawdę ciekawa oraz rozczulająca. Można się odprężyć podczas czytania, a długość rozdziałów jest moim zdaniem odpowiednia do tego, aby dzieci powyżej 7.roku życia mogły się z nią samodzielnie zmierzyć. Duże litery, odpowiednie rozmieszczenie tekstu, a dodatkowo krótkie rozdziały okraszone bardzo ładnymi ilustracjami – to z pewnością czynniki, które czynią tę książkę atrakcyjną w oczach dziecka.

Postacie ukazane w książce są także ciekawie przedstawione. Podstawowym powodem wszystkich nieporozumień jest to, że Paddington nie znał angielskiej kultury oraz norm, którymi kierują się ludzie. Niedźwiadek mieszkał dotąd w Peru, dlatego naturalne jest, że nie rozumiał najprostszych zasad panujących w Anglii. Na całe szczęście państwo Brown było bardzo życzliwe w stosunku do Paddingtona, starając się go wytłumaczyć przed wszelkimi policjantami oraz innymi służbami, gdy miś wpadał w kłopoty. Z czasem przywiązują się oni do niesfornego towarzysza, który sprawia, że ich życie nabiera całkiem nowych barw. Podobała mi się więź, która łączyła głównych bohaterów ze sobą. A zwłaszcza nauka o tym, że nie trzeba mieć wcale dużej inteligencji, aby podbić serca i być po prostu dobrym… Cóż, w tym wypadku misiem :D

Moim zdaniem dla fanów Paddingtona to pozycja obowiązkowa. Dla innych czytelników zaś to okazja do tego, aby poznać fenomen małego niedźwiadka z Mrocznego Zakątka Peru i wrócić na chwilę do czasów dzieciństwa. A kto wie, może i nauczyć się czegoś nowego? Serdecznie polecam!



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-26
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miś zwany Paddington
16 wydań
Miś zwany Paddington
Michael Bond
8.6/10

Opowieść, w której Paddington wprost z Mrocznego Zakątka Peru przybywa do Londynu i znajduje swoje miejsce na świecie. „Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem” – głosił napis na tabliczce za...

Komentarze
Miś zwany Paddington
16 wydań
Miś zwany Paddington
Michael Bond
8.6/10
Opowieść, w której Paddington wprost z Mrocznego Zakątka Peru przybywa do Londynu i znajduje swoje miejsce na świecie. „Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem” – głosił napis na tabliczce za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z pewnością większość rodziców zna uroczego misia Paddingtona. Moi synowie uwielbiają bajkę "Przygody misia Paddingtona" i mogli by ją oglądać godzinami. Naturalną koleją rzeczy był sięgnięcie po ksi...

@Marcela @Marcela

Uważam, że z książek dla dzieci po prostu się nie wyrasta — i już! Sama jestem tego świetnym przykładem, bo namiętnie śledzę wszelkie nowości oraz reedycje. W tym roku sześćdziesiąte (!) urodziny obc...

@majuskula @majuskula

Pozostałe recenzje @gloria11

Księstwo Różanego Krzyża
Lejda, Bania i Księstwo Różanego Krzyża

Kontynuacja losów bohaterów, których poznajemy w „Psach Pana”. Katarzyna dociera do Lejdy, gdzie rozwija swoje zdolności i poznaje wpływowych ludzi, którzy są za...

Recenzja książki Księstwo Różanego Krzyża
Dwór koszmarów
Czy odważysz się wejść na Dwór Koszmarów?

Kira mieszka wraz ze swoją ciotką w Cyntii, mieście pełnym ludzi zakłamanych i biednych. Dziewczyna ledwie wiąże koniec z końcem, jednak gdy traci pracę, jej l...

Recenzja książki Dwór koszmarów

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl