Piękna Katastrofa recenzja

Piękna katastrofa

Autor: @xrosemarie ·3 minuty
2015-08-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Abby Abernathy rozpoczyna studia w nowym miejscu. Są one dla niej pewnego rodzaju przepustką do rozpoczęcia świeżego startu, bez pamiętania o swojej bolesnej i niezbyt udanej przeszłości. Wszystko przebiega nie po jej myśli, gdy w życiu poukładanej bohaterki pojawia się Travis. Ten chłopak uosabia wszystko, czego dziewczyna chce unikać. Travis walczy w nielegalnych walkach w podziemnym klubie i generalnie jest typowym playboyem. Ścieżki tych dwóch krzyżują się, gdy Abby przegrywa pewien zakład...

Nie ukrywam, że wobec "Pięknej katastrofy" miałam naprawdę duże oczekiwania. To za sprawą tego, że nieraz na zagranicznych forach tytuł "Beautiful disaster" obił mi się o uszy (przy okazji chwała wydawnictwu, że zdecydowali się dosłownie przełożyć tytuł na język polski, to strzał w dziesiątkę!). Zwrot zachęcający do lektury z tyłu okładki: "Intensywna. Niebezpieczna. Wciągająca. Absolutnie uzależniająca. Powieść, na punkcie której oszalały młode Amerykanki." tylko wzmógł moją chęć do jak najszybszego zapoznania się z tym dziełem. Może to dlatego moje rozczarowanie było jeszcze dotkliwsze. Jamie McGuire bowiem ściągnęła mnie na ziemię i och, cóż to był za upadek! Bardzo bolesny. Autorka sprowadziła mnie na rzeczywistość, prawie tak jakby twierdziła: moja książka jest fajna, ale tylko fajna. Na pewno nie taka, jak zakładaliście. Nie zrozumcie mnie źle, "Piękna katastrofa" to powieść, którą czyta się niezwykle szybko i przyjemnie, no właśnie, a więc dlaczego nie daję jej wyższej oceny? Już śpieszę tłumaczyć.

Zazwyczaj gustuję w książkach, które czyta się szybko i lekko, które pozwalają oderwać mi się od rzeczywistości i nieuchronnych problemów oraz monotonii dnia codziennego. Lubię, kiedy dane dzieło naprawdę absorbuje CAŁĄ moją uwagę, które pozwala mi się zanurzyć w czymś cudownie niezobowiązującym. Nie wstydzę się tego, że wolę sięgać po literaturę typu young adult czy new adult. Na ambitną literaturę czas jest w szkole i na studiach, a poza obowiązkami trzeba znaleźć czas na przyjemność. "Piękna katastrofa" choć wpasowuje się w mój typ książek do czytania, to czegoś w niej jej zabrakło. Choć, gdy przystępowałam do lektury, wciągała mnie, to jednak wciąż niewystarczająco. Nie skradła mojej uwagi całkowicie, nie wywołała wielkich, a nawet praktycznie żadnych emocji. Nie czepiałabym się tego, gdyby nie to, że miała to być powieść m.in "uzależniająca i intensywna". Równie szybko co się ją przeczyta, to niestety i się o niej zapomni. A intensywne dzieło w całej swojej wymowie powinno na długo zapaść w pamięć... Ale to tylko moja, czysto subiektywna opinia.

"Piękna katastrofa", jak już pewnie się zorientowaliście, nie do końca spełniła moje oczekiwania. Może dlatego, że mam już za sobą lekturę wielu takich książek i trudniej mnie zadowolić. Nie chodzi mi nawet o schematy, które niewątpliwie tutaj występują. Dobra, porządna dziewczyna i zły chłopak. Duet iście oryginalny (ha!). Takie utarte koncepcje wcale mi nie przeszkadzają, bo ja akurat ten motyw bardzo lubię. Piszę tak chaotycznie, że chwała komukolwiek, kto zrozumie moje przemyślenia. W każdym razie, związek Abby i Travisa z pewnością nie należy do stabilnych, więc cóż, będzie dużo wzlotów i upadków.

Z drugiej strony jeśli postawię się na miejscu niezaprawionego w boju czytelnika, to wiem, że "Piękna katastrofa" się mu spodoba. Jakby nie patrzeć, to bardzo lekka, dobrze i przystępnie napisana książka. Fabuła też jest niczego sobie, a akcja jest wartka i dynamiczna. Wszystko dzieje się bardzo szybko, Jamie McGuire zadbała o to, aby nie było nudno. Zresztą, duet Abby i Travisa wiele gwarantuje, ale jedną z tych rzeczy na pewno nie jest nuda. Kim więc jestem, aby odradzać Wam przeczytanie tej książki, jeśli właśnie dokładnie tego rodzaju literatury oczekujecie?
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piękna Katastrofa
3 wydania
Piękna Katastrofa
Jamie McGuire
6.6/10
Cykl: Piękna katastrofa, tom 1

Bestseller New York Timesa i USA Today. Pełna namiętności i pasji opowieść o bardzo grzecznej dziewczynce i bardzo niegrzecznym chłopcu, który niebezpiecznie ją pociąga. Niebezpiecznie jest pragnąć k...

Komentarze
Piękna Katastrofa
3 wydania
Piękna Katastrofa
Jamie McGuire
6.6/10
Cykl: Piękna katastrofa, tom 1
Bestseller New York Timesa i USA Today. Pełna namiętności i pasji opowieść o bardzo grzecznej dziewczynce i bardzo niegrzecznym chłopcu, który niebezpiecznie ją pociąga. Niebezpiecznie jest pragnąć k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolorowa historia o grzecznej dziewczynie i niegrzecznym chłopcu. Ogień i woda. Przeciwieństwa. A wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają. Czy los sprawi, że tych dwoje młodych ludzi stanie na swo...

@malgosialegn @malgosialegn

"Piękna katastrofa" to jedna z tych pozycji, których po przeczytaniu pierwszych recenzji wiem, że muszę mieć. Grzeczna, przykładna dziewczynka i książkowy, wypisz wymaluj, niegrzeczny chłopiec to zaw...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @xrosemarie

Kuracja Samobójców. Program tom 2
Kontynuacja niesamowitej "Plagi samobojców"

Do tej pory pamiętam, jak bardzo byłam pod wrażeniem, gdy skończyłam czytać "Program samobójców". To pierwszy tom otwierający serię Program autorstwa Suzanne Young. To, c...

Recenzja książki Kuracja Samobójców. Program tom 2
Dziewczyna z pociągu
Nie mogłam się oderwać!

Codziennie, każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Ty jej nie widzisz, ale ona widzi Ciebie. Codziennie zatrzymuje się w tym samym miejscu, przed szeregiem ...

Recenzja książki Dziewczyna z pociągu

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka