„Fabryka lalek” to książka , którą wygrałam jakiś czas temu w rozdaniu, nie czytałam opinii ani recenzji. Liczyłam na jakąś urokliwą obyczajówkę , bajeczną przesłodzoną. Jakież było moje zdziwienie , gdy zaczęłam ją czytać. Nie ma w niej romansu, tylko brutalna, często obrzydliwa prawda ,która objawiała się w 1850 roku , w Londynie.
„Silas siedzi przy stole i trzyma w zagłębieniu dłoni wypchaną turkawkę zwyczajną. W piwnicy jest spokojnie i cicho jak w grobowcu i tylko jego powolny oddech porusza piórami ptaka.”
Historia ukazuje nam wycinek z życia trójki bohaterów, ich losy się przeplatają , co prowadzi ich do tragicznego końca. Silas Reed to kolekcjoner ciekawostek , bardzo charakterystycznych ciekawostek, którymi są wypchane zwierzęta. Silas jest człowiekiem ,który uwielbia wszystko co dziwne i zachwycające. Kolejną bohaterką jest Iris Whittle, piękna młoda kobieta posiadająca defekt fizyczny. Młoda Iris pracuje w sklepiku z lalkami, po kryjomu maluje , co jest jej prawdziwą pasją. Razem z nią pracuje jej siostra bliźniaczka z którą nie ma zbyt dobrych stosunków. Rozłam w rodzinie jeszcze bardziej się pogłębia , gdy Iris decyduje się pozować młodemu artyście , nie jest to zaszczyt dla młodej kobiety w tamtych czasach. Szybko zostaje zaszufladkowana jako „dama do towarzystwa” , przez co traci szacunek siostry i rodziców. Sama zainteresowana za to czuje się wolna i spełniona , może malować, zakochuje się i zarabia. Trzecim bohaterem godnym uwagi według mnie, jest Albi. Dziesięcioletni chłopiec , który splata losy Iris i Silasa . Albi mimo swej biedoty jest chłopcem honorowym , kochającym i uczciwym.
„Iris maluje porcelanowe twarze , przewleka włosy przez otwory w czaszce i czasami nawija je na wałki rozgrzane na węglach, jeżeli dziecko ma loki.”
Praktycznie od pierwszych stron zostajemy wrzuceni w ten brudny i obleśny świat. Bardzo często zostaje zobrazowana nam czynność wypychania zwierząt przez Silasa , przez co książkę chciałam odłożyć na półkę i już nie wracać do niej. Mimo to jednak ją dokończyłam i nie żałuję , nie mamy Happy Endu , brak tu jakiejkolwiek iskierki ,lecz historia była ciekawa. Dam wam małą radę , nie czytając opisu książki z okładki , nie za bardzo będziecie się orientować w jakim kierunku zmierza książka, lecz po przeczytaniu opisu , dostajecie ogromny spoiler. W ostatniej ćwiartce książki zaczyna się właściwa historia z okładki , zaczyna się dramat Iris i Albiego . Ja w połowie książki znużona nią ,przeczytałam opis i czułam się zawiedziona. Chyba jednak wolę zostać przy swojej regule , że czytanie opisów jest nie potrzebne. Jaki jest największy plus tej książki? Albi i sama okładka . Okładka jest piękna i baśniowa , lecz historia ukryta pod tą okładką jest brutalna, obleśna i ciężka do strawienia. A Albi to zabawny i uroczy chłopak , którego nie da się lubić.
„Albi jest oprócz Louisa jej jedynym przyjacielem, a ona widzi , jak chłopiec cierpi , chociaż nie wspomina o tym ani słowem.”
Wciągająca, mroczna, trzymająca w napięciu aż do ostatniej strony opowieść o pasji oraz niebezpiecznej obsesji. Londyn, rok 1850. W Hyde Parku powstaje największe wesołe miasteczko, jakie miasto k...
Wciągająca, mroczna, trzymająca w napięciu aż do ostatniej strony opowieść o pasji oraz niebezpiecznej obsesji. Londyn, rok 1850. W Hyde Parku powstaje największe wesołe miasteczko, jakie miasto k...
Prawdę mówiąc książka nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, można by nawet powiedzieć, że w ogóle mi się nie spodobała. Niektóre momenty były wręcz obrzydliwe, groźne i odpychające, ale to na p...
" Fabryka lalek" Elizabeth Macneal zaintrygowała mnie swoją okładką i zachęciła opisem wydawcy:" Pełna aury niesamowitości, będąca połączeniem romansu i thrillera z kunsztownie oddanymi realiami wikt...
@Moncia_Poczytajka
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Kto tu jest papierową laleczką?
@Obrazek Motyw akademii, internatu i szkoły bardzo mi przypadł do gustu. Ostatnio sięgałam często po książki z motywem dark Academia, jednak brakowało mi obyczajówki ...
@Obrazek Znacie Monę Kasten, autorkę świetnego cyklu Begin Again, Maxton Hall czy dylogii Scarlet Luck? Moje pierwsze kroki w powrocie do mojej największej pasji, jak...