“ A kiedy kładł ją na trawie, była tak szczupła, że widział jej szkielet rysujący się pod skórą, każde żebro. “
“Fabryka lalek” jest osadzona w czasach wiktoriańskich w Londynie. Poznajemy tutaj Iris, która razem z siostrą pracuje u okrutnej Pani Salter. Iris marzy o tym aby zostać artystką, chce wyrażać swoje uczucia na płótnie dając upust swoim emocjom, zamiast ciągłego malowania twarzy lalkom. Kiedy poznaje prerafaelickiego artystę, Louisa Frosta, czuje, że jej marzenie może się spełnić, ponieważ Loui prosi ją aby została jego modelką, na co Iris przystaję tylko pod jednym warunkiem, że nauczy ją profesjonalnie malować.
Londyn, rok 1850. Iris podczas oglądania Wielkiej Wystawy przeżywa kolejne spotkanie, lecz ulotne, o którym momentalnie zapomina. Jednak dla Silasa jest to początek obsesji, która nie zna granic. Jest pewien, że Iris będzie należała do niego, a w swoim własnym świecie, który stworzył wierzy, że dziewczyna czuje do niego to samo, co on do niej.
Jest to mroczna książka, w której obsesja Silasa ewoluuje w taki sposób, że za każdym razem jest coraz bardziej przerażająca. Bohaterowie tej powieści są przedstawieni bezbłędnie. Podziwiałam Iris za jej dążenie do celu, na każdym kroku Silas odstraszał mnie jeszcze bardziej. Były takie momenty w książce, które naprawdę ciężko zniosłam i zastanawiałam się, czy już po prostu nie będzie lepiej kiedy je pominę. Nie zmieniły ...