Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią recenzja

Piękna, sentymentalna, czytelnicza podróż przez dzieje polskiego komiksu.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2021-08-12
Skomentuj
7 Polubień
Polski komiks to coś więcej, aniżeli popularne, lubiane i cenione opowieści z dymkiem i obrazkiem w roli głównej. To przede wszystkim historia, emocje i tak bardzo nam potrzebna przez te wszystkie szare lata naszej historii, ucieczka do lepszego, barwniejszego i bardziej zachodniego świata rozrywki. I to właśnie sztuce polskiego komiksu została poświęcona wspaniała, leksykonowa pozycja pt. "Od Nerwosolka do Yansa: 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res.


Daniel Koziarski i Wojciech Obremski - autorzy tej książki, prowadzą nas za sprawą jej lektury przed świat i dzieje polskiego komiksu, ukazując nie tylko wybitne dzieła tego literackiego nurtu, ale też i sylwetki ich autorów, którym należy się pamięć, szacunek i podziękowanie za te wszystkie niezwykłe doznania, przeżycie i emocje, jakie niosła nam ich twórczość. To konkretne tytuły, streszczenia fabuł, prezentacja kultowych postaci, ciekawostki związane z powstawaniem i wydawaniem danego tytułu, jak i wreszcie wspaniała uczta dla oczu w postaci okładek tych wszystkich komiksów.


Leksykon ten cechuje niezwykłe bogactwo treści, gdyż mamy tu bardzo szczegółowy i zarazem obszerny przegląd najważniejszych komiksowych pozycji PRL-u. Ot, wystarczy wspomnieć choćby o tak znamienitych dziełach, jak serie "Antresolki profesorka Nerwosolka", "Thorgal", "Yanas", "Binio Bill", "Tytus, Romek i Atomek", "Kajtek i Kokosz" czy też niezapomniany "Funky Kowal'. Ale są tu też mniej znane i nieco zapomniane perełki komiksu, jak chociażby "Gapiszon i Zuzia", "Doman", czy też "Jonka, Jonek i Kleks'. To podróż od lat 50-tych, do czasów nam współczesnych - fascynująca, czytelnicza podróż.


Wielką wartością tej książki jest to, że oferuje nam ona sobą pełnię wiedzy na temat każdej z omawianych pozycji. Oto mamy tu kilka słów o autorze, okoliczności powstania i pojawiania się komiksu - czy to na łamach czasopism, czy też w klasycznej formie, ale też i opis fabuły, postaci, scenerii i szaty ilustracyjnej. To również odniesienie do treści, płynącego z nich przekazu i przesłania, jak i też wkładu i roli w rozwój polskiego komiksu. W zasadzie można powiedzieć, że mamy tu wszelkie niezbędne informacje o danym tytule, jakie tylko powinniśmy i moglibyśmy poznać. Czyż to nie jest wspaniałe?


Bardzo dobrze czyta się tę książkę, jak i też ją ogląda. Przede wszystkim zadziałał tu klasyczny i sprawdzony koncept na tego typu leksykon, gdzie mamy chronologiczny układ kilku części, które odsłaniają przez nami poszczególne, komiksowe pozycje. A potem są wspominane już ilustracje oraz opisy komiksów z informacjami, faktami, często intrygującymi smaczkami i emocjami, które udzielą się każdemu miłośnikowi polskiego komiksu – zapewniam was o tym. Do tego jest jeszcze piękne, efektowne i bogate wydanie tego tytułu – m.in. twarda oprawa, doskonała jakość papieru i druku oraz przejrzysty układ treści, które jeszcze bardziej uprzyjemnia nam czas tej lektury.


Leksykon ten bawi czytelnika, zapewnia mu wielką przyjemność i gwarantuje przednią rozrywkę, ale jednocześnie też i niesie wiele sentymentalnych wspomnień. Nie da się bowiem ukryć, iż choć po tytuł ten może sięgnąć każdy, to jednak najbardziej uzasadnionym adresatem będzie dzisiejszy czterdziesto/pięćdziesięciolatek, który wychowywał się i dorastał na tych wszystkich komiksach, względem których wiążą się niezwykłe, zazwyczaj piękne i jakże wzruszające, wspomnienia. Myślę, że jest to jeden z najważniejszych aspektów tej pozycji.


Książka pt. "Od Nerwosolka do Yansa: 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią", to rzecz piękna, fascynująca i niezwykle ważna dla wszystkich ludzi polskiego komiksu – tak po stronie autorów, jak i odbiorców. To sentymentalna podróż w czasie, cenne kompendium wiedzy oraz znakomita rozrywka, która bawi w równie wielkim stopniu, jaka sama lektura komiksowych opowieści. Jeśli zatem kochacie komiksy, to musicie sięgnąć również po ten leksykon. Polecam!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Daniel Koziarski, Wojciech Obremski
7.7/10

W czasach PRL-u, kiedy nawet śnieg wydawał się szary, byli tacy, którzy ową szarość próbowali pokolorować. To twórcy kultowych komedii, kabareciarze, ale także… autorzy komiksów. Komiksów, na których...

Komentarze
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Od Nerwosolka do Yansa. 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią
Daniel Koziarski, Wojciech Obremski
7.7/10
W czasach PRL-u, kiedy nawet śnieg wydawał się szary, byli tacy, którzy ową szarość próbowali pokolorować. To twórcy kultowych komedii, kabareciarze, ale także… autorzy komiksów. Komiksów, na których...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Muszę przyznać, że wiele, wiele lat temu, gdy jeszcze nie potrafiłam czytać, pasjami oglądałam komiksowe historyjki zamieszczane w czasopismach dla dzieci i nie tylko. Ja "czytałam" takie jak: "Miś",...

@maciejek7 @maciejek7

Komiksy są dla dzieci. Ile razy ktoś z Was spotkał się z taką opinią? W moim przypadku, bardzo często, gdy sięgałam po komiks, spotykałam się z lekką nutą zażenowania, bo przecież komiksy są dla dzie...

@pardobicka @pardobicka

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Szczury Wrocławia. Dzielnica
Polska PRL-u + epidemia zombie = znakomita rozrywka!

I gdy wydawać by się mogło, że powieściowe spojrzenie okiem Roberta J. Szmidta na apokalipsę zombie epoki PRL-u dobiegło już końca, to oto autor ten serwuje nam dziś je...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Mnich, robot, drzewa i piękno życia...

„MODLITWA ZA NIEŚMIAŁE KORONY DRZEW” - pod tym jakże pięknym, poetyckim i niezwykle intrygującym tytułem kryje się oto druga część znakomitego, powieściowego cyklu scie...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl