Zaklęci w czasie recenzja

Piękna, subtelna i wzruszająca.

Autor: @Miss_Jacobs ·1 minuta
2010-07-06
Skomentuj
1 Polubienie
Są w życiu takie historie, którym kibicuje się z całego serca. Czytając chce się krzyczeć do bohaterów, odczuwa się frustracje, ze nie można zmienić biegu wydarzeń, ostrzec. Tak właśnie czułam się czytając „ Zaklętych w czasie” Audrey Niffenegger.
Motyw podróży w czasie nie jest niczym nowatorskim a mimo to odnosi się wrażenie świeżości poprzez kontekst wykorzystania go. Niby jest on na pierwszym planie a jednak często pomija się jego znaczenie. W końcu, co może przyćmić miłość?
Co byłoby gdybyście podróżowali w czasie, np. do miejsca gdzie wychowuje się Wasza kilkuletnia – kilkunastoletnia ukochana połówka? Zabawność rodzinnych zmalałaby, to pewne. 10 letnia dziewczynka i 40 letni mężczyzna to niezbyt udany duet jeśli chodzi o parowanie. Nikt przecież nie dawał gwarancji na niezawodność podróżowania.
Gdy już znajdą się w czasie obustronnie rzeczywistym, jedno nic nie pamięta – jak na ironie to Henry, podróżujący.
„Zaklęci w czasie” to historia wbrew pozorom nadzwyczajnie zwyczajna, co wcale nie odejmuje jej uroku. Bohaterom towarzyszą obawy znane wszystkich zakochanym: strach, niepokój, zazdrość. Myśląc o przemieszczaniu się w czasie zwykle koncentrujemy się na marzeniach, jak wspaniale byłoby poznawać historie, przeżywać te fantastyczne chwile jeszcze raz i jeszcze raz. Jednak czy na pewno chcielibyśmy widzieć własną śmierć i cierpienie partnera? Czy na pewno chcielibyśmy nosić te i inne sekrety? Można mówić o tym, ale, po co. Przecież i tak nie przygotujemy jej na nasze odejście, nie odejmiemy bólu a tylko dodamy go i odbierzemy beztroskie chwile bezgranicznego szczęścia.
Przyznaje, że zdarzało mi się poczucie zagrożenia. Nie wiedziałam, który Henry jest tym podróżującym w czasie, a który jest tym, którego spokój się zaburza. Brzmi zagmatwanie prawda? Jednak to nie miało dla mnie najmniejszego znaczenia, nawet, jeśli pojawiała się tam jakaś niespójność, w co wątpię. Chłonęłam każdą stronę powieści nie stroniąc od łez.
Autorka pokazuje Nam, że nigdy nie będzie dane nam przeżyć czegoś dwa razy. Dzięki niej docenia się „tu i teraz” a po przeczytaniu ma się ochotę przytulić do tego jednego, jedynego i powiedzieć: „Dziękuje, że jesteś” by chwile po tym skorzystać z pięknej pogody i np. ścigać się na rowerach albo też wybrać się na romantyczny piknik. Cokolwiek wybierzecie docenicie to 2 razy mocniej niż zazwyczaj.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklęci w czasie
4 wydania
Zaklęci w czasie
Audrey Niffenegger
8.4/10

Przepiękna, niezwykle poruszająca, niezwykła lektura, której główną bohaterką jest miłość wygrywająca ze śmiertelnością i czasem. Bohaterami powieści Audrey Niffenegger są Clare i Henry. Już pierwsze...

Komentarze
Zaklęci w czasie
4 wydania
Zaklęci w czasie
Audrey Niffenegger
8.4/10
Przepiękna, niezwykle poruszająca, niezwykła lektura, której główną bohaterką jest miłość wygrywająca ze śmiertelnością i czasem. Bohaterami powieści Audrey Niffenegger są Clare i Henry. Już pierwsze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię, gdy coś lub ktoś zainspiruje mnie do czytania. Wydarzenie, człowiek, inna książka, film. Tym razem to zwiastun serialu stał się tego przyczyną, że sięgnęłam po powieść Audrey Niffenegger. Tytu...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Uwielbiam jesień. I wcale nie mam tu na myśli złotej, pięknej jesieni, gdzie drzewa zachwycają kolorami, a nieśmiałe słońce całuje policzki. Nie, ja najbardziej lubię taką jesień, gdy za oknem hula wi...

@goslava @goslava

Pozostałe recenzje @Miss_Jacobs

Odnaleźć swą drogę
Fantastyczna fantastyka.

Historia mało skomplikowana, bo opowiadająca o przygodach Oli Lachy, jej perypetiach akademickich oraz miłosnych. Zbudowana na karykaturze, która bawi do łez. Autorka pod...

Recenzja książki Odnaleźć swą drogę
Między nami nowojorczykami
Przyjemna obyczajówka.

Leszek Możdżer kilka lat temu w jednym z wywiadów powiedział, że złe wiadomości pokazywane są w wieczornych Faktach, ponieważ są rzadkością, a świat w gruncie rzeczy jes...

Recenzja książki Między nami nowojorczykami

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka