Paryż: Lewy Brzeg recenzja

Pierre Bordage może być jednym...

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2024-04-24
1 komentarz
19 Polubień
... z najlepiej sprzedających się autorów science-fiction we Francji, ale z pewnością nie będzie autorem do którego książek wrócę.

Ojej, powiecie, przecież Ty lubisz postapo, Chasse. Co się stało? Ta książka była irytująca, odpowiem. I męcząca, dodam. I w ogóle jakaś taka bezbarwna.

Zacznijmy może od tego, że paryskie metro nie jest jakimś tam zwykłym metrem, ale Metrem 2033. 2033, rozumiecie? Jak pierwsza książka Głuchowskiego. I ten żarcik może byłby dobry w internecie, gdzieś na Wattpadzie albo na jakimś blogu z opowiadaniem w odcinkach, ale nie w książce. W książce nazywanie metra ,,METREM 2033'' drażni. I to drażni tym bardziej, że to sformułowanie jednak dość często pojawia się w tekście.
Autor nie wiedział jednak kiedy ,,ze sceny zejść'' z takim żartem, więc wepchnął w fabułę różne pseudoteorie dotyczące tego, dlaczego 2033, a nie - powiedzmy - 19. Czy to była liczba pierwszych ludzi w metrze? Kto to wie, kto to wie...

(My wiemy.)

Fabuła może byłaby ciekawa, gdyby los któregoś z bohaterów nas interesował - ale tu wszyscy są jacyś tacy... niemożliwi do polubienia. Oczywiście mamy główną bohaterkę, Madonnę z Bac, która wyruszyła ze swoimi przybocznymi w objazdówkę po stacjach, żeby przekonać ludzi do tego, że cały lewy brzeg Sekwany powinien się zjednoczyć. Tylko co z tego, skoro zamiast być silną postacią kobiecą jest po prostu głupia? Nie zliczę ile razy zignorowała - skądinąd dobre - rady Mitcha i wpakowywała się w sytuacje które w prawdziwym świecie skończyłyby się dla niej mniej lub bardziej szybką śmiercią.
I w sumie nie tylko dla niej.
Ale nic się nie stało, bo wiecie, fabuła.

Dla spokoju fabuły mamy też w książce bardzo ograniczoną ilość mutacji, które pojawiają się wśród nowych pokoleń. Mamy noktów (widzących w ciemności), ludzi-kretów dla których zabrakło fajnej nazwy (słyszących w ciemności), wibrunów (czujących w ciemności, jak foki w wodzie wyczuwają ruchy ryb) i zgadunów (czyli jasnowidzów). Mamy też intrygi, politykę, grupę wolnych duchów-najemników (Pancernych) i fanatyków Wyłonienia.
Z tymi ostatnimi, przyznam, wiązałam pewne nadzieje. Ale oni też są jednowymiarowi i głupi.

To może chociaż styl? Może to było warte uwagi?
Nie. A to ze względu na denerwujące powtórzenia, które pojawiają się w tekście. Zaraz na samym początku pojawiła się informacja o tym, że białe skorpiony są niebezpieczne. I wiecie co? Zapamiętałam ją od razu. Może dlatego, że skorpiony darzę pewną sympatią, nieważne. Ważne jest to, że ten biały skorpion pojawił się jakąś chwilę później (jako ksywa jednego z Pancernych, ale to byłam w stanie wybaczyć), potem jeszcze kilka razy jako przenośnia, potem we własnej skorpioniej osobie, potem jeszcze raz jako metafora i na pewnym etapie byłam tym już tak poirytowana, że miałam ochotę książką rzucać.


Powieści Bordage'a nie polecam. Jest wiele innych, o niebo lepszych książek z tego uniwersum - jak choćby ,,Piter'' Szymuna Wroczka. Na historię Madonny z Bac i jej towarzyszy w zasadzie szkoda czasu.



*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-24
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paryż: Lewy Brzeg
Paryż: Lewy Brzeg
Pierre Bordage
7.4/10
Seria: Uniwersum Metro 2033

Ludzkość zmiotła życie z powierzchni Ziemi. W Paryżu przeniosło się ono do podziemnego labiryntu tuneli metra. Ocaleli z zagłady zasiedlili niektóre stacje Lewego Brzegu. Ich społeczności utrzymują k...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 miesięcy temu
Nic mnie tak nie irytuje, jak idiotyczni bohaterowie i powtórki, bo to z kolei traktowanie czytelników jak idiotów. Dobrze, że i tak nie czytam SF ;-)
@Chassefierre
@Chassefierre · 7 miesięcy temu
Nie no, szkoda, że nie czytasz SF - jest wiele naprawdę fantastycznych książek z tego gatunku. :)
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 miesięcy temu
Czasami na nie wpadam 😎
Paryż: Lewy Brzeg
Paryż: Lewy Brzeg
Pierre Bordage
7.4/10
Seria: Uniwersum Metro 2033
Ludzkość zmiotła życie z powierzchni Ziemi. W Paryżu przeniosło się ono do podziemnego labiryntu tuneli metra. Ocaleli z zagłady zasiedlili niektóre stacje Lewego Brzegu. Ich społeczności utrzymują k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydarzenia obserwujemy z perspektywy kilku narracji, co bardzo urozmaica lekturę. Wraz z naszymi bohaterami przemierzamy ciemne tunele metra, poznajemy codzienność jego mieszkańców, walczymy zarówno ...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

Katastrofa sprawiła, że ludzie musieli zejść do podziemi. Paryskie tunele metra stały się ich nowym domem, a powrót na powierzchnię przeszedł jedynie do strefy marzeń, a nawet zapomniano, że istniało...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Księga zaklęć
Za dużo i za mało jednocześnie

Mam niesamowicie mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony widać, że autorka bardzo się starała – z drugiej strony: starała się aż za bardzo. We fragmentach do...

Recenzja książki Księga zaklęć
wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu nie ma łagodnego wejścia, żadnego misternego wprowa...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri