Nowy wspaniały smak recenzja

Nowy wspaniały smak to książka, której autorem jest Pan Sławomir Shuty. Jej pierwowzór powstał pod koniec lat '90, wydany własnym sumptem przez autora w liczbie 100 egzemplarzy. W 2021 roku miała miejsce premiera tej lektury na większą skalę: 9 czerwca ukazała się nakładem wydawnictwa Korporacja Ha!art.

Nowy wspaniały smak jest również pierwszą częścią trylogii konsumpcyjnej. To zbiór opowiadań z życia szarego Polaka (ale czy znowu takiego szarego? Niezupełnie...) stylizowanych na nieco prześmiewczy i karykaturalny obraz rzeczywistości. Niestety, poczucie humoru autora zupełnie nie przypadło mi do gustu. Na ponad 200 stron tekstu kilka humorystycznych anegdot dałam radę przełknąć, ale im dalej w las, tym gorzej... Wiele żartów i karykatur porusza kontrowersyjne tematy, takie jak nierówność klas, bieda, niesprawiedliwość społeczna, poważne choroby, seksizm czy toxic masculinity.

Opowiadania są krótkie, zazwyczaj długości niecałych trzech lub czterech stron, a ich lektura nie wnosi do mojego życia nic nowego. Są nudne i monotonne, momentami obrzydliwe (ile razy można czytać o sfrustrowanym facecie, który „sprzedał lasce kosę pod żebra”, bo ta nie chciała zrobić mu loda?). Rozumiem zamysł, w którym ta pozycja miała być kontrowersyjna, wyróżniać się na tle innych satyrycznych książek, ale w moim odczuciu coś tutaj nie zagrało... Prób wzbudzenia kontrowersji (w szczególności tych nieudanych) jest zbyt dużo.

Pozytywnym aspektem książki jest — jak zawsze w tym wydawnictwie — prześlicznie zaprojektowana, minimalistyczna okładka (za której projekt odpowiedzialny jest Pan Bolesław Chromry). Połączenie żywej zieleni i prostego, czarnego konturu ilustracji to strzał w dziesiątkę! Z pewnością pięknie będzie się prezentować w biblioteczce.