Medea z Wyspy Wisielców recenzja

Piętno imienia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-03-01
Skomentuj
10 Polubień
Opowieść o kobietach, które dla pieniędzy, jedzenia, dachu nad głową czy posłania tolerują przemoc, pogardę i wykorzystywanie. Które pracują ciężko, a nie dostają za to odpowiedniego wynagrodzenia. Doświadczają przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej, bo prawo oraz klasizm nie stoją po ich stronie. Mają być miłe i nieśmiałe, mają być potulnie i chętne, mają być odstresowaniem dla panów, pomocą dla pań, a status człowieka utracony zostaje wraz z utratą pieniędzy. Bieda wyzwala okrutne zachowania, ale okrucieństwo mężczyzn zostaje usprawiedliwione, podczas gdy kobiety stają się ofiarami.

Wśród nich była Medea. Przemieszczała się w cieniu uliczek, uciekała od obcych rąk, pracowała ciężko i dokonywała wyborów, jakie w jej czasach (na początku XX wieku) niegodne były szanującej się kobiety. Nad losem, wystarczająco trudnym od chwili narodzin, wisiało widmo jej antycznej imienniczki, a choć na pewnym etapie życie miało się do niej uśmiechnąć, to stan ten nie zamierzał trwać długo.

Magdalena Knedler sięgnęła do historii ziem Dolnego Śląska oraz wierzeń starogreckich i stworzyła powieść, która jest ponad czasem. Z uwagą opisała sytuację kobiet, toksyczność patriarchatu, odebrane poczucie bezpieczeństwa. W centrum umieściła kobietę i jej relacje z ludźmi, szczególnie jej relację romantyczną, która niosła w sobie ciemność. Moc plotek niszczyła życia, klasizm miał używanie, a raz odebraną godność trudno było odratować. Negatywne uczucia się nawarstwiały, atmosfera gęstniała, nad całością wisiała klątwa starożytnego mitu.

Książki nie miałam w planach, ale przypadkiem zobaczyłam jej fragment i uznałam, że jest na tyle intrygująca, że warto dać jej szanse. Nie potrafię ocenić jej pod kątem historycznej zgodności norm społecznych, niewiele wiem w temacie tego okresu na tej szerokości geograficznej, ale cała reszta to literatura, która łapie za serce. Czytelnik zderza się w niej z ciekawą perspektywą, ogromem dobrze opisanych uczuć i gęstym klimatem. Mi akurat spodobała się kreacja bohaterów oraz sploty wydarzeń, a dzięki temu połączeniu lektura była dla mnie intensywna. Okazała się być dobrym wyborem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-01
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Medea z Wyspy Wisielców
Medea z Wyspy Wisielców
Magdalena Knedler
8.7/10

Trudne wybory, walka o przetrwanie i poszukiwanie miłości w skomplikowanej atmosferze Dolnego Śląska na początku XX wieku. Mada w swoim krótkim życiu widziała już wiele zła, zaznała głodu i nędzy...

Komentarze
Medea z Wyspy Wisielców
Medea z Wyspy Wisielców
Magdalena Knedler
8.7/10
Trudne wybory, walka o przetrwanie i poszukiwanie miłości w skomplikowanej atmosferze Dolnego Śląska na początku XX wieku. Mada w swoim krótkim życiu widziała już wiele zła, zaznała głodu i nędzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Magdy Knedler „Medea z wyspy wisielców” oczarowała mnie pomysłem, jego wykonaniem, utkaną ze słów niezwykły sposób. Historia piękna, emocjonująca, przepełniona dobrocią, nadzieją i jednocześn...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

„Medea z Wyspy Wisielców” to książka, która obowiązkowo powinna zająć miejsce w naszej domowej biblioteczce. Żadna opinia ani recenzja nie odda osobliwego klimatu tego utworu. Nie odda, ponieważ hist...

@greta.zajko @greta.zajko

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja: miasto, któremu się powodzi
@sylwiacegiela:

Wenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwyk...

Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wianki i wiano
DUSZE, KTÓRYCH GŁOSY NIE CICHNĄ
@renata.chico1:

„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...

Recenzja książki Wianki i wiano
Ostatni list
Ostatni list
@aga.misiak3:

Piękna, wzruszająca, mocno chwyta za serce, takiej historii potrzebowałam. Ciężko jest mi znaleźć książkę która mocno ...

Recenzja książki Ostatni list
© 2007 - 2024 nakanapie.pl