Obłęd recenzja

Plastyczny opis skali niegodziwości – recenzja książki Obłęd Justyny Kopińskiej

Autor: @Gilgamesh_Klaudiusz ·2 minuty
2020-02-20
1 komentarz
1 Polubienie
 Pisząc taką powieść jak Obłęd, Justyna Kopińska po raz kolejny udowadnia, że liczne nagrody i wyróżnienia mogą jeszcze być, jeśli nie dobrym, to pomocnym wyznacznikiem przy wyborze literatury. Autorka gromkich reportaży, poruszających kwestie społeczne i kryminalne, w swoich tekstach zdaje się skupiać przede wszystkim na anatomii mrocznej strony ludzkiej natury. Co czyni najnowszą powieść ciekawym amalgamatem. Najnowsza powieść, to de facto freudowska beletrystyka, traktująca o złu kompletnym, totalnym. 
Podjęty tym razem temat opieki psychiatrycznej w Polsce, jest niewątpliwie ważny. Kulejący system, rodem z dziewiętnastowiecznego podręcznika, nie pozostawia złudzeń co do skuteczności metod. Zastraszanie, kary cielesne oraz ambicja ordynator, aby doprowadzić swoich pacjentów „do porządku”, pozostawia w czytelniku głęboki niepokój. Bez wątpienia Kopińska przedstawia schemat działania oprawców i ich tok myślenia, ale również daje do zrozumienia, że krzywda wyrządzona przez osoby, które z założenia miały sprawować opiekę, staje się głęboko zakorzenioną traumą, często nie do przezwyciężenia. 

Nietuzinkowe operowanie językiem oraz konwencją, bowiem jako bohatera osadziła ona również dziennikarza. To, co z pozoru wydaje się zabiegiem wyświechtanym i nieco prostolinijnym, jest też największą zaletą tej publikacji. Sugeruje to odbiorcy, że ma on do czynienia nie ze zwykłą fikcją, ale kolejnym reportażem spod pióra autorki Czy Bóg Wybaczy Siostrze Bernadetcie. Krótkie, ucięte zdania tylko potęgują napięcie wyczuwalne już od pierwszych stron tekstu.  Używając prostego języka oraz plastycznych opisów, autorka pokazuje szczególnie przekonujący obraz bohaterów, analizując poprzez fragmentaryzację akcji ich przeszłość. Najbardziej przerażające jednak jest to, że dzieło nie bez powodu przypomina reportaż, uwagę przykuwa bowiem blurb: 

Nie każdą prawdę można opowiedzieć w reportażu. Ale nawet wtedy nie wolno milczeć. Dlatego Justyna Kopińska musiała, w zbeletryzowanej formie, powrócić do najbardziej potwornych miejsc, jakie poznała na swojej drodze. 

Choć ewidentnie nie wszystkie wydarzenia są prawdziwe, to obydwie narracje łączy tak ścisły i przemyślany ciąg przyczynowo-skutkowy, że odbiorcy trudno odróżnić fikcję od realizmu. 

I choć spora grupa ludzi stojąca w piżamach na dworze, by wysłuchać wykładu renarracji nazistowskiego oprawcy - lekarza, może wydawać się przerysowaniem, to po lekturze innych tekstów Kopińskiej, które zawsze prowadzą do jednego wniosku: choć skala niegodziwości, jaką opisuje, zdaje się nierzadko przerastać ludzkie wyobrażenia, to jego sprawcami zwykle są zwyczajni ludzie. Czytelnik po kilkunastu stronach zaczyna wątpić w ludzką przyzwoitość. 
Autorka przeplata myśli i wydarzenia dotyczące głównego bohatera z narracją sadystycznej Alicji Wasny. Coraz mocniej skupiając uwagę narratora na postaci ordynator oddziału psychiatrycznego, czytelnik dochodzi do wniosku, że osobą, którą rzeczywiście dotyka tytułowy obłęd, jest właśnie ona.  Szczególnym smaczkiem jest swoista forma autoreklamy, jaką pisarka uprawia na kartach powieści, pojawiają się w nim odniesienia do innych tekstów napisanych przez Kopińską, a także przemyślenia o możliwości zmiany świata, w których autorka przytacza myśli Szymborskiej, sugerując, że to, czego nie potrafi poezja, może zmienić film. 
Historia opisana przez Kopińską, wywiera na polskim czytelniku wyjątkowy wpływ, ponieważ traktuje o sytuacji, która może się dziać za rogiem. Odchodząc od reportażu i beletryzując formę, popełniła ryzykowny krok, ale udany. Ponieważ historia przywołuje skojarzenia z doskonałymi powieściami takimi jak Lot nad kukułczym gniazdem Kena Keseya, czy thrillerem Święty Psychol Johna Theorina. 

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obłęd
Obłęd
Justyna Kopińska
5.8/10

Wstrząsająca opowieść o ZŁU absolutnym. Do młodego reportera docierają przerażające pogłoski o koszmarze pacjentów jednego z polskich szpitali psychiatrycznych. Jedyną szansą na zweryfikowanie ich w...

Komentarze
@sandrajasona
@sandrajasona · około 4 lata temu
O ile temat ważny, to forma przekazu masakra :-(
Obłęd
Obłęd
Justyna Kopińska
5.8/10
Wstrząsająca opowieść o ZŁU absolutnym. Do młodego reportera docierają przerażające pogłoski o koszmarze pacjentów jednego z polskich szpitali psychiatrycznych. Jedyną szansą na zweryfikowanie ich w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam z oceną tej książki niemały problem. Bardzo cenię panią Justynę Kopińską za jej bezkompromisowość i momentami wręcz brutalną rzetelność w pracy dziennikarskiej. Po lekturze Polska odwraca oczy, d...

@atypowy @atypowy

Szpital psychiatryczny to miejsce owiane złą sławą. Mam czasem wrażenie, że utarliśmy schemat i według niego myślimy. Szpital psychiatryczny = coś głowa nie taka. Gdy słyszymy, że ktoś idzie do szpit...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Gilgamesh_Klaudiusz

Starość aksolotla
Metafizyczna pielgrzymka na miarę mechanicznego mesjasza – recenzja książki Starość Aksolotla Jacka Dukaja.

Pierwsze książkowe wydanie Starości Aksolotla (2019), powieści jednego z czołowych polskich fantastów Jacka Dukaja, zaskakuje. I to nie tylko popisowym zabiegiem przetwa...

Recenzja książki Starość aksolotla
Pamiętnik księgarza
Gaelski Syzyf walczacy z nowożytną ekonomią, czyli jak prowadzić antykwariat w XX wieku – recenzja Pamiętnika Księgarza. Klaudiusz Mirek

Pamiętnik Księgarza Shauna Bytella wydany w Polsce, nakładem wydawnictwa Insignis w 2019 roku, to z jednej strony autobiografia lub pamiętnik, skupiający się na rozterk...

Recenzja książki Pamiętnik księgarza

Nowe recenzje

Dama w kapeluszu
„Dama w kapeluszu” Anna Stryjewska
@martyna748:

Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, po którą postanowiłam sięgnąć z dwóch powodów. Pierwszy z nich jest taki, że uwie...

Recenzja książki Dama w kapeluszu
Ani słowa o rodzinie
Rodzina, ach rodzina...
@ewelina.czyta:

Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, która mnie niezwykle urzekła, a zarazem pozwoliła docenić moją własną ...

Recenzja książki Ani słowa o rodzinie
Bumerang
"Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… sam...
@Mirka:

@Obrazek „pierwszą zasadą jest mieć zasady” Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znacz...

Recenzja książki Bumerang
© 2007 - 2024 nakanapie.pl