Schowani do wora. Wspomnienia byłego wychowawcy więziennego recenzja

O służbie więziennej powstało kilka ciekawych pozycji. Obrazują one, z czym musi zmierzyć się strażnik i wychowawca. Ich praca wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością. Nie tylko dbają o porządek i spokój, ale także starają się rozwiązywać spory. Nie jest to łatwe. Doskonale wiemy, że zamknięcie na kilku metrach sprzyja eskalacji konfliktów. Wystawieni są na pierwszy strzał. Za swoją ciężką pracę nie otrzymują sowitego wynagrodzenia, a pogardę i wyzwiska. Do puli książek pokazujących życia za murami dołącza Schowani do wora. Wspomnienia byłego wychowawcy więziennego. Jest ona o tyle unikatowa, gdyż obrazuje prace systemu penitencjarnego w latach osiemdziesiątych.

Autor za murami spędził dziesięć lat. Przez te wszystkie lata poznał niejako od kuchni mechanizmy działania ośrodka dla osadzonych. Naszego bohatera poznajemy tuż po ukończeniu przez niego studiów. Los sprawił, że jego życie nie ułożyło się, tak jak chciał. Przez zupełny przypadek staje się wychowawcą. W dalszej części książki poznajemy bardzo krótkie życiorysy kryminalistów. Nie są to osoby z bardzo długimi wyrokami. Kradzieże, rozboje, pobicia z takimi skazanymi na co dzień stykał się autor. Mam jednak wrażenie, że większość przytoczonych spraw jest wyrwana z kontekstu. Nie raz trudno było się połapać, co Flügel chce nam przekazać. Oprócz historii aresztowanych poznajemy także system więziennictwa w latach osiemdziesiątych. Autor pokazuje, że nawet w mało sprzyjających okolicznościach można nawiązać przyjacielskie stosunki.

Opisane wydarzenia miały miejsce ponad trzydzieści lat temu, jednak czytając, miałam wrażenie, że nie przenoszę się w czasie. Zarówno wychowawca, jak i strażnik nie budzi respektu wśród delikwentów. Zmiana systemowe nie przełożyły się znacząco na poprawę pracy, ale także życia i zdrowia pracowników pudła.

Sięgając po lekturę, liczyłam, że poznam więcej ciekawostek, a mam wrażenie, że autor te dziesięć lat opisał bardzo powierzchownie.









"Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"