Muszę przyznać, że coraz rzadziej sięgam po lektury, które przeznaczone są dla nieco młodszych odbiorców. Ostatnimi czasy nie odczuwałam takiej potrzeby... Nieustannie ciągnęło mnie do całkiem odmiennej literatury. Wywoływała ona u mnie określone emocje i było mi z tym bardzo dobrze. Wszystko do momentu, w którym wpadła mi w ręce pierwsza część cyklu napisanego przez Mary-Claire Helldorfer. To właśnie ona sprawiła, że moje początkowe postanowienia spaliły na panewce i czym prędzej musiałam zabrać się za "Pocałunek anioła".
Ivy jest nastolatką, która w ciągu całego swojego życia przeżyła naprawdę wiele. Po śmierci ojca zamieszkała ona wraz z matką i młodszym bratem w niewielkim mieszkaniu, które z biegiem czasu pomogło jej w dojściu do siebie. W powieści poznajemy ją jako dziewczynę, która posiada wszystko co potrzebne jest jej do szczęścia a wolny czas przeznacza na spotkania z przyjaciółmi i ukochanym chłopakiem. Wszystko do czasu, gdy Tristan ginie w wypadku samochodowym, a główna bohaterka nie potrafi się z tego otrząsnąć. Czy znajdzie się osoba, która pomoże Ivy pozbierać się z wydarzeń, które bezpowrotnie odbiły się na jej psychice?
Mary-Claire Helldorfer stworzyła jedną z lepszych powieści paranormalnych, jakie miałam okazję przeczytać w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Każdy powinien znaleźć w niej coś dla siebie, tym bardziej, iż nie występują w niej banalnie ułożone dialogi, które są charakterystyczne dla tego typu utworów. Amerykańska autorka posługuje się naprawdę lekkim i zrozumiałym dla wszystkich językiem, który dodatkowo wprowadza nas w odpowiedni nastrój. Mając do czynienia z "Pocałunkiem anioła" ciągle mamy ochotę na więcej... Co prawda w całości utworu nie znajdziemy niczego z czym nie spotkalibyśmy się już wcześniej, jednak sam styl sprawia, iż nie da się obok niej przejść obojętnie.
Losy głównych bohaterów były mi bliskie od samego początku. Być może i byli oni zbyt mało wyraziści, a niekiedy nawet przewidywalni. Wychodzę jednak z założenia, iż w tego typu utworach chodzi o coś znacznie ważniejszego. W towarzystwie Ivy i jej przyjaciół, czytelnicy zapominają o bożym świecie i dają się ponieść historii, która pozwala im na sukcesywne odstresowanie się. Dzięki temu dane nam jest zapomnieć o problemach, które dotykają nas każdego dnia i choć na chwile możemy przenieść się do rzeczywistości stworzonej nam przez Mary-Claire Helldorfer. Czytanie lektury nie zajmuje więcej niż 2-3 godzinki i z całą pewnością nie możemy ich uznać za stracone.
Komu chciałabym polecić tę książkę? Z całą pewnością młodzieży szkoły gimnazjalnej i licealnej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że odnajdziecie w Ivy osobę, która będzie Wam bliska duchem. Ponadto powinna się ona spodobać również starszym czytelnikom... "Pocałunku anioła" z całą pewnością nie możemy zaliczyć do grona literatury wybitnej, jednak jeśli potrzebujecie chwili wytchnienia, to nie wahajcie się, tylko chwyćcie po pierwszy tom cyklu amerykańskiej autorki.
Wyd. Dolnośląskie, styczeń 2012
ISBN: 978-83-245-9063-6
Liczba stron: 240
Ocena: 6/10
Recenzje opublikowano na:
[
http://recenzje-leny.blogspot.com/2012/02/mary-claire-helldorfer-pocaunek-anioa.html#more]