Diamentowy cierń recenzja

Dawid Hałajda jest bardzo młodym autorem a "Diamentowy Cierń" jest jego debiutem. Jednak niech nie zmyli was wiek chłopaka bo pisze naprawdę dobrze.

"Upokarzany przez otoczenie nastolatek otrzymuje anonimowy prezent w postaci tajemniczej książki. Chcąc poznać jej pochodzenie, uczestniczy w zgromadzeniu entuzjastów bezimiennego autora. Dramat odgrywający się w domu bohatera oraz zamiłowanie nowymi ideami pchają go w sidła o wiele bardziej niebezpieczne od tych, które dobrze zna. Czy zdoła się przez nie przedrzeć?"

Historia jaką nam zaserwował jest niewątpliwie poruszająca i skłaniająca do pewnych refleksji. Głównym bohaterem jest nastoletni Dominik, który zmaga się z wieloma problemami dość powszechnymi wśród młodego pokolenia. Odrzucenie przez rówieśników, którzy znęcają się nad nim, społeczeństwo, które nie do końca go akceptuje takim jakim jest. W pracy czuje niepokój związany ze swoją wadą wymowy, czyli jąkaniem się. Przez co próbuje udowodnić innym, że jest godny i nadaje się na dane stanowisko.
Nie jest tolerowany przez dużą część osób przez co jego pewność siebie i samoakceptacja jest znikoma.

Jeśli chodzi o styl i sposób w jaki autor przedstawia historię jest prawie bez zarzutu, jednak przyznam, że czegoś mi tutaj zabrakło. Znajdziemy tu oczywiście liczne zwroty akcji, można naprawdę wciągnąć się w fabułę i zapomnieć o całym świecie wokół.
Gatunkowo to thriller psychologiczny, skupiający się właśnie na uczuciach i myślach głównego bohatera. Poznajemy Dominika od podszewki, po relacje z rodziną, która nie jest idealna i skrywa wiele sekretów, po rówieśników czy przyjaciół.

Gdy chłopak otrzymuje anonimowy prezent to moment kiedy ta akcja naprawdę staję się tajemnicza i intrygująca. Przez historię płynie się bardzo szybko. Nie wiem kiedy dopłynęłam do końca i zakończenie można porównać do haczyka, który łapie czytelnika. Sama zostałam schwytana i mimo, że ta pozycja nie wywołała u mnie tych fajerwerków to z chęcią przeczytałabym dalszą część i dała drugą szansę.

Myślę, że moja świadomość czytelnicza bardzo wzrosła przez co w książkach i literaturze zaczęłam szukać czegoś innego.