Podróż do Carcassonne recenzja

Podróż do Carcassonne

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2019-09-27
Skomentuj
2 Polubienia
„Jesteśmy igraszką w rękach losu ...”
 Literatura dała nam już wiele przykładów mezaliansów. Szczególne znaczenie miały one w dawnych czasach, gdzie był wyraźny podział na klasy społeczne. Dzisiaj zacierają się granice pochodzenia i nie przywiązuje się już takiej wielkiej wagi do tych kwestii. Jednak w czasach, gdy dzieje się prezentowana nam historia związek ubogiej kobiety, artystki z podrzędnego teatru z synem hrabiego był wielkim nietaktem, skrzętnie ukrywanym przed światem. Hrabina Stefania Leszczyńska za wszelką cenę starała się pozbyć dziewczyny syna i w końcu jej się udało. Cały czas sterowała życiem swojego syna, który zachowywał się jak zniewolony przez matkę i nie miał własnego zdania. Zaaranżowała jego małżeństwo, które było na odpowiednim poziomie, ale pozbawione uczucia. Natalia Moore usuwa się w cień, mężczyzna nie będzie miał okazji uczestniczyć w wychowaniu dziecka, którego spodziewa się kobieta. Ich losy rozejdą się na wiele lat, ale czy kiedyś splotą się ponownie? Czy Natalia zostanie zaakceptowana przez rodzinę Leszczyńskich i będzie miała zaszczyt być żoną syna hrabiego? A może czasy, w jakich historia się dzieje nie dadzą im szansy na wspólne życie?
 Ta dwutomowa saga osadzona w realiach międzywojennych jest kalejdoskopem po losach kilku pokoleń. Poznajemy losy rodziców Ksawerego, następnie Natalii i jej córki oraz życie ich potomków. Wspólnie z bohaterami przeżywamy ich wzloty i upadki, chwile piękne i radosne, ale też nurtujące ich smutki i rozterki nas nie omijają. Słowem, w tej pięknej i owianej tajemniczością historii dostaniemy cały kalejdoskop wrażeń, różnorodnych emocji i wzruszeń. 
 „Nic nie dzieje się przez przypadek. Wszystko, co nas spotyka, ma jakiś sens, nawet jeśli go początkowo nie dostrzegamy. Naszym życiem kieruje przeznaczenie”.
 Podróż do Carcassonne to wzruszająca, zaskakująca i emanująca delikatnym powabem tajemniczości powieść o niespełnionej i trudnej miłości, trudnej do przetrwania, której droga do szczęścia usłana jest kolcami. Bohaterowie w walce o swoją miłość poddali się, nie starali się skutecznie walczyć z przeciwnościami losu, stracili chęć i odwagę na dokonanie zadowalających zmian w swoim życiu. I ponieśli tego konsekwencje na całe życie. To też obraz odwagi i męstwa, ale również prawości i walki o zachowanie więzi z rodziną, nawet wbrew woli innych, a także siły przebaczania. I te kipiące i wzburzone emocje przedzierają się przez stronice tej powieści uchylając się przed świstem kul i wybuchów armatnich. Atmosfera wojenna dodatkowo wzmacnia wydźwięk zachowań bohaterów, czasami starając się usprawiedliwić ich, nie zawsze zrozumiałe i wytłumaczalne zachowania. To również historia trudnych i momentami toksycznych relacji między matką a córką, do których przyczyniły się istniejące między nimi tajemnice i brak otwartości i szczerości. Brak zrozumienie drugiej strony tak pokierował ich losami, że zapewne każda z nich później żałowała swojego niefortunnego zachowania.
 Nie powiem, lektura tej sagi wzniosła mnie na wyżyny ludzkich emocji, poruszyła mnie dogłębnie, ale też napełniła wielką nadzieją, że prawdziwa miłość zawsze przetrwa, nic nie jest w stanie stanąć jej na przeszkodzie. Ale też uświadomiła mi, że o miłość trzeba walczyć i nigdy, w żadnym momencie, nie można pozwolić sobie na to, aby osoby, które darzymy uczuciem odeszły w niepamięć i zapomnienie. Czas płynie nieubłaganie i nie warto marnować pięknych chwil, wręcz przeciwnie trzeba je chwytać i korzystać z nich. 
 Autorka bryluje pomiędzy marzeniami o lepszej przyszłości, a skrywanymi tajemnicami rodzinnymi. Tylko wytrawny czytelnik śmiało odnajdzie się w zarówno w sidłach i gąszczu zakłamania, jak i cierpliwego poszukiwania prawdy. 
 Czytałam tę powieść i z każdą chwilą coraz bardziej i śmielej zatapiałam się w skomplikowanych losach bohaterów. Zaprzyjaźniłam się z nimi, przeżywałam każdą ich rozterkę, ale i cieszyłam się pięknymi chwilami. Tak naprawdę oczekiwałabym dalszej kontynuacji tej sagi, ciekawa jestem losów dalszych pokoleń tej rodziny. Nie wspomnę już, że marzy mi się ekranizacja tej powieści, ale kto wie …
 Ta saga jest urzekająca i zapewne każdemu przypadnie do gustu. Jej nawet nie trzeba polecać, ona jest nieocenioną wartością sama w sobie. Ona tak mnie pochłonęła, że nie mogłam jej odłożyć na bok. Mój wzrok nieustannie jej poszukiwał, nawet na chwilę nie pozwoliłam jej zniknąć z zasięgu mojego wzroku. Podróż do Carcassonne należy do grona tych lektur, które na zawsze pozostają w nas i odbijają piętno na naszym systemie wartości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróż do Carcassonne
2 wydania
Podróż do Carcassonne
Agnieszka Janiszewska
7.3/10
Cykl: Podróż do Carcassonne, tom 1

Są marzenia, które uskrzydlają, i takie, które stają się przekleństwem. Warszawa, rok 1921. Hrabina Stefania Leszczyńska aranżuje korzystne małżeństwo dla swojego syna, Ksawerego, które ma zapewnić ...

Komentarze
Podróż do Carcassonne
2 wydania
Podróż do Carcassonne
Agnieszka Janiszewska
7.3/10
Cykl: Podróż do Carcassonne, tom 1
Są marzenia, które uskrzydlają, i takie, które stają się przekleństwem. Warszawa, rok 1921. Hrabina Stefania Leszczyńska aranżuje korzystne małżeństwo dla swojego syna, Ksawerego, które ma zapewnić ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Agnieszka Janiszewska, wraz z rodziną Leszczyńskich zabiera nas w podróż z historią w tle. Jako pasjonatka oraz nauczycielka historii, doskonale przedstawia rzeczywistość Polaków w okresie międzywoje...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

Zdarzyło Ci się marzyć? A co, gdyby fantazje okazały się zgubne, niemal niszczące? Czasami lepiej je po prostu porzucić. Międzywojenna Warszawa to niezwykle urokliwe miejsce. Ale nie tylko spacer...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawością i obłudą, korupcją i kłamstwem. Już na począte...

Recenzja książki Zeznanie
Oni mogli inaczej!
Jak wyglądałby dziś świat, gdy Oni wybrali inaczej?

Wojciech Anst zaskoczył mnie bardzo i sprowokował do przemyśleń. To, co zaprezentował w tej małej objętościowo książeczce, intryguje i skłania do snucia różnych scenariu...

Recenzja książki Oni mogli inaczej!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka