Własną drogą recenzja

Podróż w głąb siebie

Autor: @anianiezgodka ·2 minuty
2024-08-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Przywiodły mnie w to miejsce różne poplątane ścieżki. Może przemierzałam przez ostatnie lata setki kilometrów, żeby trafić właśnie teraz właśnie tu. Żeby móc rozgrzebać jeszcze raz tamtą bolesną historię, spotkać się z Piotrem i wreszcie to pozamykać."

"Zdaję sobie sprawę, że znaleźliśmy się w tym cudownym miejscu na chwilę, ktoś dał nam szansę na pozamykanie wątków, które zostały pourywane. Czuję ogromną wdzięczność, że mogliśmy się spotkać. Ale... Wiem, że to tylko na chwilę."

Historia drugiej szansy, która nie mogła się wydarzyć. Zastanawiałam się jak zinterpretować to jedno zdanie, które przez długi czas nie dawało mi spokoju. Gdy czytałam "Własną drogą" w pliku, nie byłam w stanie oderwać się od tekstu. Dlaczego? Bo w pewnej części obudziła moje wspomnienia. Te piękne dotyczące właśnie pierwszej i głębokiej miłości. Tego szaleństwa, oddania, pewności że, wszystko może trwać wiecznie. Ale i było tutaj coś co przypomniało też ból. Ogromny, nie do zapomnienia, zakopany głęboko i wracający tylko przy jednej piosence, którą słucham ze łzami, które same płyną.
Wczoraj skończyłam czytać ją drugi raz i ponownie wszystkie uczucia i emocje powróciły. To historia, która zapada głęboko w sercu.

Ta książka jest w pewnym sensie podróżą. Procesem odnajdywania siebie, swojej tożsamości, ułożenia uczuć i rzeczywistości, która nie jest łatwa. Życie potrafi dokopać i to bardzo. Na tyle mocno, że wiele wspomnień zakopujemy tak głęboko, że o nich zapominamy... Niestety, one powrócą czy tego chcemy czy nie. Ale jak się wtedy od nowa nauczyć z tym żyć? Na przykładzie Melanii, która ucieka motocyklem w drogę, w nieznane, chce być gdzieś gdzie nie boli i natrafia na dwóch mężczyzn. Mirona, który pomaga jej naprawić motocykl, a następnie swoją pierwszą miłość, Piotra. Patrząc na to co się działo w przypadku obu mężczyzn, była rozdarta. Coś ją trzymało przy Piotrze, a tam gdzieś czekał Miron. Która miłość zasługuje na szansę? Ta, która dawno przeminęła czy nowa?

Warto tu jeszcze wspomnieć, że autorka niesamowicie przedstawiła ogród sensoryczny. Przyznaję, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, a dzięki tej książce wczułam się w świat ogrodu zmysłów. I jak się dowiedziałam, w Polsce kilka takich istnieje! Aż mam chęć się wybrać do któregoś, bo zdjęcia w sieci wyglądają pięknie. Takie ogrody wykorzystywane są do edukacji, ale przede wszystkim do pracy terapeutycznej z osobami z zaburzeniami i upośledzeniami umysłowymi oraz niewidomymi. A w książce jest taki jeden, bardzo fajny niewidomy chłopiec, który skradł kawałek mojego serca.

Wracając jeszcze do książki. Autorka gra na naszych emocjach niczym na klawiszach. Dotykiem słów koi nasze zbolałe dusze pokazując, że czas jaki mamy by iść wspólnie w obranym kierunku nie jest dany na zawsze. Wtłacza też nadzieję i daje szansę na coś co może nas odmienić, co obudzi nas do życia i pozwoli kroczyć dalej, ale do tej walki musimy już podejść sami i nie odpuszczać.

Ja wam tę książkę polecam z całego serca. Jest wspaniała na wakacje i letni czas, bo okładka idealnie pasuje. Jednak warto się w niej zatopić w każdym momencie swojego życia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Własną drogą
Własną drogą
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10

Historia drugiej szansy, która nie mogła się wydarzyć. W jednej chwili poukładane życie Melanii rozpada się. Jej narzeczony wyznaje, że jest zauroczony koleżanką z pracy. Młoda kobieta, rozżalona ...

Komentarze
Własną drogą
Własną drogą
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10
Historia drugiej szansy, która nie mogła się wydarzyć. W jednej chwili poukładane życie Melanii rozpada się. Jej narzeczony wyznaje, że jest zauroczony koleżanką z pracy. Młoda kobieta, rozżalona ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „każda dobra chwila w życiu jest tylko przerwą między kolejnymi katastrofami” Pani Izabela Skrzypiec-Dagnan ma na swoim koncie pisarskim kilka książek. Ja jednak dopiero po raz drugi ze...

@Mirka @Mirka

"Jeżdżę bez celu, dla samej przyjemności drogi, dla frajdy. Życie to droga. Idę, jadę, biegnę, spaceruję, przemieszczam się - i to jest sens. Mój ruch, moje życie. Mam duszę tułacza (...) Droga to za...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @anianiezgodka

Kołysanka dla Ady
Piękna życiowa opowieść

"-Kochanie, wszyscy błądzimy ibywa tak, że spośród wielu dróg wybieramy właśnie tę nieodpowiednią. [...] Ale nie zawsze wynika to znaszego świadomego wyboru. Zdarza się,...

Recenzja książki Kołysanka dla Ady
Ukłon świata
Podróż o wielu znaczeniach

"Bez­wa­run­ko­wą ra­dość życia mo­żesz od­na­leźć tylko we wła­snym wnę­trzu, lecz ty zupo­rem ma­nia­ka szu­kasz jej wświe­cie ma­te­rial­nym. Nowy etap po­szu­ki­wań ...

Recenzja książki Ukłon świata

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka