Strupki recenzja

Podróż w głąb własnych emocji!

Autor: @kachna.janisz ·1 minuta
2020-08-24
Skomentuj
2 Polubienia

Często zdarza się, że odbieram książki bez zbędnych szumów. Potrafię nabrać dystansu, nawet jeśli tematyka jest ciężka i ma odbicie w moim życiu prywatnym. Potrafię ocenić je na chłodno, opisać uczciwie jak wartościowa jest to lektura dla innych. W przypadku tej książki nie potrafię tego zrobić. Paulina Jóźwik pokonała mnie na kilku płaszczyznach.

Pierwszą z nich jest choroba. Problem z pamięcią osoby bliskiej i skutki Alzhaimera odciskające swoje piętno na najbliższych. Jak to powoli osoba odpływa w nicość. Nie pamiętać jest jak nie istnieć, tu definiuje nas przeszłość, czar wspomnień staje się silniejszy.

Druga to klasyczne wyparcie problemu. Odizolowanie się, podejście mówiące, że im dalej jestem, tym mniej ten problem jest mój. Zaciera się jakakolwiek potrzeba bliskości, często pustelniczy tryb życia warunkuje przyszłość. Świadomie wybieram samotność, bo to prostsza droga niż stawienie czoła problemom.

Jako trzecie rozgrywają się trudne relacje rodzinne. Nie istnieje idealny szyk rozmowy, pojawiają się niedomówienia, miny, westchnienia. Z nich powoli powstaje mur, coraz wyższy i coraz grubszy. Każda próba zbudowania mostu kończy się niepowodzeniem. Warto zastanowić się czy nie łatwiej będzie wejść boso do fosy i obnażyć się ze swoich uczuć. Miłość rodzeństwa jest pewnie w stanie wiele przetrwać.

Te trzy płaszczyzny spowodowały moją reakcję na książkę. Doskonale wiem jak ciężko jest cokolwiek wywnioskować z tak chaotycznej recenzji. To książka dla osób szukających czegoś więcej w literaturze. To debiut, który ma wrażliwego czytelnika powalić na kolana, jedna uroniona łza staje się obietnicą sięgnięcia po kolejne dzieła autorki.

Hanna Maj to bohaterka z krwi i kości, czaruje nas klimatem wsi, smakiem antonówek. Pola jest dziewczyną bliską mojemu sercu, między nami rodzi się nić porozumienia. Jej wybory są usprawiedliwione w moim sumieniu. Irka to chodząca studnia tajemnic. Skrywany przez nią sekret wzruszył mnie dogłębnie.

Poza wszystkimi zachwytami, jest jeszcze strona merytoryczna. Historia jest spójna i prosta. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Wątki fabularne owiane tajemnicą pozwalają się rozwiązać. Czytelnik, który potrzebuje poznać odpowiedzi, znajdzie je na samym końcu lektury. Opisy smakują, momentami jest ich więcej, momentami mniej. Równoważą klimat w odpowiednich momentach. Jestem zdecydowanie na tak! Polecam dla wymagających czytelników.

Tymczasem,
Katarzyna

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strupki
Strupki
Paulina Jóźwik
7.9/10
Seria: Proza.pl

CZY MOŻNA POZOSTAĆ SOBĄ, GDY KTOŚ BLISKI STRACI PAMIĘĆ I ZAPOMNI, KIM JESTEŚMY? Hanna Maj żyła po cichu, a jej życie skończyło się na długo przed śmiercią. Choroba sprawiła, że przestała rozpoznawa...

Komentarze
Strupki
Strupki
Paulina Jóźwik
7.9/10
Seria: Proza.pl
CZY MOŻNA POZOSTAĆ SOBĄ, GDY KTOŚ BLISKI STRACI PAMIĘĆ I ZAPOMNI, KIM JESTEŚMY? Hanna Maj żyła po cichu, a jej życie skończyło się na długo przed śmiercią. Choroba sprawiła, że przestała rozpoznawa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamięć tworzy nas samych. Jednym z elementów tożsamości jest relacja z osobami, które są nam bliskie oraz miejsca, które znamy i są z nami związane. "Dom to miejsce, gdzie pachnie powrotami. Gdzie kt...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Są takie książki, są takie historie, które trafiają do nas bardziej niż byśmy chcieli, niż byśmy się spodziewali. Takie, które pokazują, że każdy z nas ma w sobie jakieś ukryte drzwi, przez które sąc...

@pod_lasem_czytane @pod_lasem_czytane

Pozostałe recenzje @kachna.janisz

Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Podróż z empatią.

W ostatnim czasie, bardzo często, sięgam po książki opowiadające o zaburzeniach odżywiania. Dzisiejszy świat, kreujący sztywny model piękna, rzuca coraz więcej osób w wi...

Recenzja książki Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
W ciemnej dolinie
Żyjąc ze schizofrenią.

Byłam "W ciemnej dolinie" razem z rodziną Galvinów, nie udało mi się przygotować na treść tej książki. Niedowierzanie, złość, smutek, szok i rozpacz. Sześcioro dzi...

Recenzja książki W ciemnej dolinie

Nowe recenzje

Reguły na czas chaosu
Antyporadnik dla opętanych kultem praktyczności
@tsantsara:

Słyszałem to pytanie setki razy: "No dobrze, ale co właściwie z tego wszystkiego wynika?" "Nie ma nic bardziej prakt...

Recenzja książki Reguły na czas chaosu
Bursztynowa
Klimatyczna łamigłówka
@iris06648:

Lubicie przy lekturze wysilić swoje szare komórki? Jeśli jesteście fanami kryminałów, to na pewno lubicie razem z bohat...

Recenzja książki Bursztynowa
Pieśń królowej lodu
Pomysł dobry, wykonanie mierne
@etylomorfinka:

Zaletą tej książki jest klimat, który wykreowała autorka, ta tajemniczość, ogromne mgły, fiordy i jeziora- czytając czu...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl