Sny recenzja

Pogrążeni w mroku..

Autor: @puma ·1 minuta
2012-03-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wydawnictwo Dreams ofiarowało pełne niespodzianek, spowitej nicią tajemnicy doznania. Niedawno miałam okazję przeczytać inną książkę, gdzie bohaterem również był ksiądz i muszę stwierdzić, że obie wywarły na mnie ogromne wrażenie. Ksiądz Eugeniusz, przywodzi mi na myśl proboszcza w znanym serialu „U Pana Boga w ogródku” . Dlaczego? Sądzę, że to sprawa jego głosu, taki ezoteryczny, czasami pełen krytyki ale zawsze kojarzy się z ciekawym klimatem.
Ktoś mógłby powiedzieć jak można czytając książkę, przytaczać takie porównania? To proste, wystarczy tak się zagłębić, by pozwolić swojemu umysłowi na konfrontację, jednocześnie cieszyć się tym co się w obecnej chwili czuje..
Tak więc między podszeptami księdza Eugeniusza, bezradnością policji i poznawaniem mieszkańców Dynowa, przemierzam ścieżki rozmyślań autora. To co mnie zaciekawia to kapitalna fabuła, która podsyca moją ciekawość, pragnąc więcej i więcej dynamizmu. Jak na thriller przystało, jak mówi nam sama ilustracja okładki temat przewodni książki jest czysto mrożący krew w żyłach. Nie brak tu mocnych akcentów, ludzkich tragedii a wszystko to w małym Dynowie.
Sama istota snów księdza jest na tyle nierzeczywista co zachwycająca. Któż z nas nie chciałby przewidywać przyszłości. Tej oczywiście pozytywnej. Jednak potęga snów Ks. Eugeniusza jest zabójcza dla ofiar jaki samego śniącego. Potężna dawka negatywnych emocji zabija spokojne wnętrze pobożnego człowieka, wkrada się w umysł, rozrasta do ogromnych rozmiarów. Tylko malutki krok dzieli wtedy od obłędu.
Całość powieści Koryla czyta się niezmiernie gładko dzięki krótkim rozdziałom i naprawdę ciekawym rozłożeniu głównych wątków. Różnorodność zdarzeń i osobistych tragedii mieszkańców Dynowa wyrażona jest bardzo obrazowo, z wszystkimi najdrobniejszymi szczegółami co bardzo pomaga snuciu fantazji.
To właśnie dlatego książkę z tak wielkim trudem odkłada się na półkę. Ta ciekawość, co jeszcze wydarzy się w śnie księdza jest tak szalenie korcąca, że nie sposób na długo odwlec napoczętą wizję proroczego snu.
Poznałam twórczość J. Koryla i będę zaszczycona kiedy w moje ręce trafi kolejna wspaniale wydana książka pełna sensacji, trochę na pograniczu utopi i teraźniejszości, jednak na pewno warta uwagi.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sny
Sny
Janusz Koryl
8.2/10

W Dynowie, małym miasteczku na Podkarpaciu, dochodzi do serii śmiertelnych wypadków. Życie mieszkańców jest zagrożone. Po zabójstwie młodej kobiety do akcji wkracza policja. Tymczasem w prasie pojawia...

Komentarze
Sny
Sny
Janusz Koryl
8.2/10
W Dynowie, małym miasteczku na Podkarpaciu, dochodzi do serii śmiertelnych wypadków. Życie mieszkańców jest zagrożone. Po zabójstwie młodej kobiety do akcji wkracza policja. Tymczasem w prasie pojawia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sny... Marzenia, ułudy, obawy i koszmary. Każdego dnia budząc się człowiek nie pamięta jednak prawie nic. Co było takie miłe, a co było przerażające? Mówi się, że przez sny podświadomość pragnie nam...

@Nerezza @Nerezza

Wydawać by się mogło, że to fajne uczucie mieć prorocze sny, sny przewidujące przyszłość. Oczywiście pod warunkiem, że ta przyszłość przedstawia się w pozytywny sposób. Ksiądz Eugeniusz, bohater "S...

@Lirith @Lirith

Pozostałe recenzje @puma

Trzy twarze Ewy
Książka ku pokrzepieniu serc

Minęło troszkę czasu kiedy poznawałam ten zakątek fikcyjnego świata, ale (ze zdumieniem mogę przyznać) przypomnienie sobie wątków rozgrywanych w tym miejscu nie trwało dł...

Recenzja książki Trzy twarze Ewy
Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co się nigdy nie nudzą
Codzienność małych rzeczy...

Za pomocą kilkuletniego Marcinka poznajemy dziecięce paluszki.. a czegoż to tam nie ma są paluszki układające puzzle, zrywające kwiatek dla mamy, oblepione cukrem, szarpi...

Recenzja książki Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co się nigdy nie nudzą

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem