Zakończenie, jakie zaserwował swoim czytelnikom Hubert Hender w trzeciej części przygód dwóch policjantów, Igora Fijałkowskiego i Filipa Krauze, nie pozostawało złudzeń, że pojawi się kolejny tom. Z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji, moja ciekawość, jak potoczą się losy tych dwóch niezłomnych bohaterów, była ogromna. Po lekturze poprzednich części doskonale wiedziałam, na co stać autora, jednak sięgając po książkę, nie spodziewałam się, że dostanę bezsprzecznie najlepszą część cyklu.
Po niedawnych dramatycznych wydarzeniach aspirant Igor Fijałkowski wybudza się ze śpiączki. Nikt nie wie, co stało się z jego przyjacielem Filipem. Przełożeni milczą i nie chcą udzielić mu żadnych informacji na temat Filipa, jak również nie dopuszczają go do sprawy dotyczącej śmierci kilku gangsterów.
Tymczasem w okolicach Kłodzka znów zaczyna robić się niebezpiecznie. Miejscowi policjanci znajdują okaleczone ciało młodej kobiety. Śledczy nie mają złudzeń, że w rejonie grasuje grupa porywaczy. Fijałkowski wie, że jedynym sposobem na uporządkowanie świata, jest schwytanie zwyrodnialców. Czy Igorowi uda się odnaleźć przyjaciela i oczyścić świat z najbardziej okrutnych potworów?
Mamy lipiec, a ja jestem przekonana, że „Polowanie” autorstwa Huberta Hendera to bez wątpienia jeden z najlepszych kryminałów tego roku. To, co serwuje nam autor w czwartej części przygód Fijałkowskiego i Krauze przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Rozpoczynając lekturę, wiedziałam, że to będzie dobrze spędzony czas, w którym liczne zwroty akcji I zaskakujące momenty sprawia, że trudno mi będzie oderwać się od lektury, nie spodziewałam się jednak, że przeczytam tę książkę na jednym wdechu. Pościg, w którym brałam udział to prawdziwy rollercoaster emocji, adrenalina napędzana z każdą kolejną stroną sprawiała, że nawet przez moment nie czułam znużenia, kolejne strony powieści przelatywały przez palce w tempie błyskawicy.
„Polowanie” to kryminał, w którym genialnie skonstruowana fabuła, szybka akcja, wyraziści bohaterowie tworzą wspólnie powieść, od której nie sposób oderwać się choćby na moment. Autor dogłębnie opisuje nam świat mafii i jej działania, idealnie oddaje klimat, jaki panuje w półświatku, przy czym powieść nabiera większego realizmu. Bohaterowie są wielowymiarowi, każdy z nich jest inny, każdy zmaga się z własnymi demonami i problemami, a takich właśnie bohaterów poszukuję w dobrze skrojonych powieściach kryminalnych.
Hubert Hender staną na wysokości zadania, wykonał kawał dobrej roboty, stworzył jedną z najlepszych serii kryminalnych. Próżno szukać niedociągnięć, błędów, czy mało realnych wątków. Wszystko jest doskonale wyważone, a poszczególne wydarzenia zgrabnie łączą się w całość, serwując czytelnikowi prawdziwą ucztę literacką. „Polowanie” to idealna pozycja dla najbardziej wymagających czytelników. Polecam i z niecierpliwością czekam na kolejną część.