Szopka recenzja

Polska rodzina w krzywym zwierciadle

Autor: @Potania ·2 minuty
2014-08-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwaga,, debiut! Gorzej: Uwaga, polski debiut!
Na dobicie: Uwaga, polski debiut z serii "nowa proza polska", ale czy polskie znaczy gorsze?

„Szopka” to debiut nauczycielki języka polskiego, matki dwójki synów, krakowianki, ukrywającej swoją tożsamość pod pseudonimem "Zośka Papużanka". Powieść odbiła się echem wśród miłośników literatury, co samej autorce przyniosło ogromne uznanie i nominację do Paszportów "Polityki" 2012.

Tematyka wręcz oklepana – model polskiej rodziny. Temat, z którym spotykam się bez mała w każdej polskiej prozie, a już najczęściej w debiutach. Temat, który się przejadł, powodując niestrawność i inne, gorsze dolegliwości żołądkowe. Wydawałoby się, że „Szopka” zupełnie nic nie wniesie i niczym nie zaskoczy czytelnika obeznanego w temacie, a jednak okazuje się, że cała fabuła powieści tworzy istną „szopkę”, w której nie sposób się odnaleźć, a co dopiero przewidzieć wydarzenia. Żeby w pełni zrozumieć powieść, należy cały czas pamiętać o wstępie, który genialnie oddaje jej istotę:


„[…] I nigdy nie będzie jasne, kto jest narratorem,
kto postacią, kto tłem, kto bohaterem, czyje są słowa, które się piszą.
Tylko, kto przegra, kto przegra, to zawsze wiadomo od początku."

Tu nie o temat, a o narrację chodzi! Narrację, która stała się wielotorowa, pozwalająca nam ujrzeć wydarzenia z różnych perspektyw: małego chłopca, jego matki, siostry i kilku innych osób. Oczywiście nasi bohaterowie dorastają, zmieniają się, dlatego też co chwilę zmianie ulega punkt widzenia.

Nie sposób jednoznacznie powiedzieć, o czym właściwie jest „Szopka”. W debiucie Papużanki termin ten zostaje zinterpretowany wielokrotnie w różnoraki sposób: od szopki, czyli konkursu na najpiękniejszą Bożonarodzeniową stajenkę, przez szopkę zbudowaną na wakacjach, po metaforyczną szopkę balansującą na granicy teatru absurdu Mrożka. I nawet, jeśli posilić by się o truizm i stwierdzić, iż „Szopka” to nic innego jak powieść o zwyczajnej, polskiej rodzinie ze zwyczajnymi problemami, to należy podkreślić, że została napisana w sposób zabawny i ciekawy. Autorka oddaje głos swoim bohaterom, by Ci mogli płynnie zamieniać się narracją, a sam czytelnik do końca nie wie, z czyjej perspektywy spojrzy na następnej stronie oraz jakie wydarzenie będzie na niej opisywane (mieszanie się przeszłości z teraźniejszością)

Spośród innych powieści debiut ten wyróżnia prawdziwy powiew świeżości stylu. Autorka jest obdarzona fenomenalnym słuchem językowym, co odbija się w pełni na powieści, ukazując doskonały warsztat Papużanki. Kolejnym plusem są liczne nawiązania do klasyków polskiej literatury, przez co lektura staje się głębsza, ciekawsza i zabawniejsza. Zwłaszcza, jeśli porównany grupę ludzi do Chochołów.

Minusem książki jest czas. Powieść liczącą niewiele ponad 200 stron trzeba przeczytać jednym tchem, by nie wypaść z transu i odnaleźć się w narracji. Nie jest to trudne, gdyż książka wciąga i czyta się ją lekko i przyjemnie, dlatego też nie stanowi to w moim mniemaniu aż tak dużego mankamentu.

Jest to wspaniały debiut, który warto poznać, nie tyle ze względu na tematykę, co dla samej przyjemności „wtopienia się” w styl autorki. Obawiam się jedynie, że kolejna powieść może nie zdołać się przebić, a nawet dorównać fenomenowi “Szopki”, która została napisana na wysokim poziomie. Lecz zanim zacznę dmuchać na zimne, mogę życzyć wszystkim początkującym autorom tak dobrze odebranego debiutu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-08-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szopka
3 wydania
Szopka
Zośka Papużanka
7.4/10

Debiutancka powieść krakowskiej autorki o doskonałym słuchu językowym, wyrazistym stylu i znakomitym warsztacie pisarskim. Opowieść, poprowadzona od czasów wojny po współczesność, o polskiej rodzinie ...

Komentarze
Szopka
3 wydania
Szopka
Zośka Papużanka
7.4/10
Debiutancka powieść krakowskiej autorki o doskonałym słuchu językowym, wyrazistym stylu i znakomitym warsztacie pisarskim. Opowieść, poprowadzona od czasów wojny po współczesność, o polskiej rodzinie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zachęcona opiniami na temat książki "On" postanowiłam przed tą lekturą zapoznać się z debiutancką książką Zośki Papużanki "Szopka". Zerknęłam sobie na recenzje tej pozycji które były bardzo zróżnicow...

@Jezynka @Jezynka

Do "Szopki" hej, czytelnicy, do "Szopki", bo tam cud... Tak żartobliwie tylko kolędę trawestuję, bo tematycznie to żadna rewelacja. Sceptycy wzruszą ramionami, mało to bowiem portretów kilkapokolenio...

@Agnesto @Agnesto

Pozostałe recenzje @Potania

To niemożliwe
Niemożliwe

Nazwisko Danielle Steel nie powinno być nikomu obce, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej dorobek ponad osiemdziesięciu książek, wydanych w 47 krajach, których łącza sprzedaż p...

Recenzja książki To niemożliwe
Trochę większy poniedziałek
Och Poniedziałku

Katarzyna Grochola jest bezapelacyjnie najpopularniejszą autorką polskiej literatury obyczajowej. Każda z jej książek zyskuje miano bestsellera, na który w pełni zasługuj...

Recenzja książki Trochę większy poniedziałek

Nowe recenzje

Produkcja masowa
"Produkcja masowa"
@Bibliotekar...:

Macie czasami tak, że okładka lub tytuł sugeruje Wam jedno, a podczas czytania okazuje się, że książka jest zupełnie o ...

Recenzja książki Produkcja masowa
Potem
Potem.
@Malwi:

"Potem" Kristin Harmel to książka, która bardzo mnie poruszyła. Ta historia o bólu, stracie i procesie gojenia się ran ...

Recenzja książki Potem
Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl