Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się marzyć lub śnić o tym, iż posiadasz jakiś magiczne moce? Musisz stoczyć walkę ze złem, bo od Ciebie zależy dobro Twoich najbliższych?A może fantazjowałeś o nieziemskiej krainie, w której chciałbyś zamieszkać? Podejrzewam, że jako dziecko, dość często zdarzało Ci się tak bujać w obłokach. To piękne! Ja zawsze uwielbiałam tej stan umysłu, gdy mogłam ponieść się marzeniom i być tym, kim tylko zapragnęłam. Dorosłość jednak ma swoje prawa i tutaj już trzeba twardo stąpać po ziemi. Lecz wystarczy odpowiednia książka, by choć na moment zawędrować w inny, nieznany świat, popuszczają wodze fantazji. Dla mnie właśnie taką odskocznią jest powieść „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joanny Kurek. Powieść, która opisuje całkiem nowe dzieje ludzkości w ciągu tysięcy lat. Człowiekowi od zawsze towarzyszyli Bogowie i magia. To on uczynili go na swoje podobieństwo, dając bystry umysł, silne ciało i wielkie serce. Jednak biegiem czasu, ludzie zapragnęli czegoś więcej- władzy, boskiej mocy i nieśmiertelności. Nie bacząc na konsekwencje własnych czynów, podążali ku pragnieniom. Wzajemne napaście, grabieże, gwałty, morderstwa- nic nie miało znaczenia, byleby mieć więcej- pieniędzy, niewolników, władzy. I tak powoli, aczkolwiek systematycznie, ludzkość zmierzała ku zagładzie. Zagładzie, która miała swój początek w boskiej klątwie, narzuconej na dwoje kochanków.
Wszystkim rządzą odwieczne reguły, można to nazwać siłami niezwyciężonymi, pradawnymi, które tańczą jak para kochanków, przeplatając się ze sobą. Ona to przeznaczenie, a on to czas".
Główna bohaterka o jakże wdzięcznym imieniu- Kirke, budzi się nagle pośród mrocznego lasu. Samotna, zagubiona, niczym nowo narodzona. Wiedziona instynktem przetrwania, ucieka z niego, bowiem na każdym kroku czai się ogromne niebezpieczeństwo. Jej podróż nie kończy się w momencie trafienie do domu Anxona, gdzie czuje się bezpiecznie. O nie! Ona podąża ku prawdzie, ku przeznaczeniu. Coś ją przyciąga tam daleko, powoli pozwalając na niewielkie przebłyski pamięci. Stale nurtuje ją pytanie odnośnie do własnej tożsamości. Jednak, by poznać odpowiedź na nie, musi podejmować trudne decyzje, stawiając czoła temu, co czeka tuż za rogiem. Wiara, nadzieja i miłość pomogą jej odnaleźć przeznaczenie.
Autorka, w sposób dla mnie nieznany, aczkolwiek bardzo przyjemny, zabrała mnie w świat pełen magii, tajemnic i mitologii, którą uwielbiam. Takie połączenie sprawiło, iż nie mogłam się oderwać od tej lektury. Nie mogłam i nie chciałam zarazem. Intrygująca fabuła, umieszczona w zupełnie obcym miejscu, barwne opisy przyrody, choć czasami zbyt długie, mnogość charyzmatycznych postaci i umiarkowana akcja- wszystko idealnie ze sobą współgra. Jedyny minus to rozdziały dotyczące głównej walki. Błyskawicznie opisane najważniejsze starcie całej książki, w którym to miały rozstrzygnąć się losy przeznaczenie Kirke. Rozmiarowo nieadekwatne do całości fabuły, stworzone jakby w pośpiechu, powierzchownie.
Bohaterowie mnie urzekli. Z jednej strony, większość z nich ma ponadprzeciętne zdolności, niezwykłą aparycję i siłę, wolę walki oraz niezłomność. To, im bliżej ich poznawałam, tym bardziej ludzcy się oni wydawali. Nawet ci, którzy posiadali moce, zmuszeni byli walczyć z własnymi demonami, często działając wbrew sercu, rozumowi, wybierając jedynie pomiędzy mniejszym i większym złem. Taki był ich los. Kirke z pozoru niczym się nie różni- drobna młoda kobieta, piękna, delikatna, lecz niezwykle odważna. Z uporem pokonuje liczne przeciwności losu. Pod wpływem silnych i traumatycznych wydarzeń, zmienia się w opanowaną, zdeterminowaną i gotową do największych poświęceń w imię dobra, amazonkę. Żołnierza, za którym przemawia czyste serce, bystry umysł i skromność. To za nią pójdą ci, których zło chce zniszczyć. Ona musi jedynie podążyć za własnych przeznaczeniem, odnajdując przy tym tych, których straciła dawno, dawno temu. W jej rękach jest los ludzi.
Pierwsze rozdziały nie są jakoś przesadnie atrakcyjne pod względem tempa akcji, co niektórych może lekko nudzić. Zawarte tam bardzo szczegółowe opisy przyrody oraz śmiertelnie groźne bestie, które autorka jedynie wymieniła, wywoływały u mnie dość mieszane odczucia. To taka cisza przed burzą. Ale zapewniam Was, że z każdym kolejnym fragmentem tej powieści, całokształt nabiera wyrazistości, kolorytu, charakteru. Akcja staje się znacznie bardziej dynamiczna i niebezpieczna. Adrenalina buzuje, bohaterowie ukazują swoje moce oraz drugą twarz. Robi się tajemniczo i intrygująco. Tak lubię. Tylko ta przykrótka wspominka kulminacyjnej walki mnie mocno zniesmaczyła, stąd też nieco niższa ocena całości. Całości, która dała mi same przyjemne chwile wytchnienia, powrotu do dziecięcych fantazji oraz lekkości umysłu. Bardzo się cieszę, że spośród tak wielu propozycji recenzenckich portalu na kanapie, znalazłam właśnie tę magiczną historię.
Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Kirke budzi się w nieznanym lesie bez wspomnień. Schronienia udziela jej starszy mężczyzna. Po brutalnym napadzie dziewczyna rozpoczyna intensywny trening, żeby nikt więcej jej nie skrzywdził. Jej ży...
Kirke budzi się w nieznanym lesie bez wspomnień. Schronienia udziela jej starszy mężczyzna. Po brutalnym napadzie dziewczyna rozpoczyna intensywny trening, żeby nikt więcej jej nie skrzywdził. Jej ży...
Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę, że jest to dla mnie zaskoczeniem, bo wydawało mi się, że dość rzadko mam do czy...
@Obrazek „Mrok tkwi w każdym z nas, choć nie wszyscy dają mu sobą zawłaszczyć.” Po książki fantasy sięgam rzadko, chociaż ostatnio skusiłam się na kilka z nich ulegając ciekawemu opisowi i oc...
@Mirka
Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...
„Dziewczyna w spektrum” Ewa Furgał
Tytuł: „Dziewczyna w spektrum” Autor: Ewa Furgał Gatunek literacki: biografia, autobiografia, pamiętnik Wydawnictwo: Biała Plama Ilość stron: 185 @Obrazek Czy ...
Tytuł: „Pochwała Głupoty w XXI wieku” Autor: Bartosz Małecki Gatunek literacki: poradnik Wydawnictwo: Wydawnictwo M23 Ilość stron: 192 Premiera: 21 listopada 2...