Porzuceni na śmierć recenzja

Porzuceni na śmierć

Autor: @ksiazkazpazurem ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Q: Czy macie lub mieliście na swojej półce książkowego tasiemca?
“Porzuceni na śmierć” autorstwa Nory Roberts to 54 tom z cyklu “Oblicza śmierci”... Dość sporo tomów do nadrobienia, jeśli chciałabym dogłębnie poznać Eve Dallas, która prowadzi różne śledztwa.
Wydaje mi się, że to mogło być ciekawe doświadczenie. Czy dostrzegła bym rozwój postaci w kolejnych częściach? Czy niektóre sprawy zmieniłby postrzeganie rzeczywistości przez bohaterkę? Kto wie… Niestety się, tego raczej nie dowiem, bo “Porzuceni na śmierć” nie zrobili na mnie piorunującego wrażenia…
Zwłoki młodej kobiety, które zostały specjalnie pozostawione na placu zabaw, nie wróżą niczego dobrego. Oficer śledcza Eve Dallas stara się jak najszybciej to znaleźć sprawcę, nim pojawi się kolejna ofiara. Kartka ze słowami “Niedobra mamusia", które zostały napisane dziecięcą kredką oraz ubrania, którego nawiązywały do mody sprzed lat, są kluczem do rozwiązania sprawy. Dodatkowo Eve, będzie musiała zmierzyć się z własnymi demonami, które się o nią upomniały.
Zacznijmy od tego, że…
Nie lubię dostawać kluczowych informacji na złotej tacy, szczególnie kiedy dotyczy to kryminałów. Początek zapowiadał się naprawdę świetne… ale szybko zdałam sobie sprawę, że idzie w złym kierunku.
Wszystkie wyśmienite smaczki dostałam od ręki… Nie dano mi nawet szansy ruszyć tej mojej mózgownicy, żeby snuć własne teorie na temat seryjnego mordercy. A ja wprost uwielbiam dociekać kto, za czym stoi. Mój wewnętrzny Sherlock Holmes jest wtedy w pełni usatysfakcjonowany. A w tym przypadku stał taki mizerny, z lekka sponiewierany. Zerkając z rozpaczą w oczach, jak wszystko przychodzi do niego bez żadnego wysiłku.
Bohaterowie może i są ciekawi, ale z takimi nastawieniem, jaki ja miałam… to nie potrafiłam tego w pełni docenić. Kolejny śledczy z bagażem trudnej przeszłości pod pachą to dla mnie żadna nowość. Ale na pewno bardziej zaangażowałabym się w jego życie. Gdyby sprawca zbrodni został bardziej owiany tajemnicą. Bo co z tego, że policja robiła szczegółowy wywiad środowiskowy, skoro ja byłam o duży krok przed nimi. Wiedziałam, co się dzieje z ofiarami i co ich czeka…
Sięgając po pewne gatunki książki, większość z nas ma z góry wysunięte oczekiwania. Bo na przykład chcemy się zrelaksować lub poczuć dreszczyk emocji nie ruszając się z domu.
W tym przypadku chciałam poczuć się jak przyboczny Eve Dallas, żeby razem z nią po sznurku trafić do kłębka.
Może, kiedyś sięgnę po inną książkę Nory Roberts.
Współpraca Wydawnictwo Świat Książki

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porzuceni na śmierć
Porzuceni na śmierć
Nora Roberts
7.6/10
Cykl: Oblicza śmierci, tom 54

"Porzuceni na śmierć" - nowy thriller z bestsellerowej serii „Oblicza śmierci” J.D. Robb. Podczas gdy oficer śledcza Eve Dallas usiłuje rozwikłać skomplikowaną historię rodu, ważą się losy zakładnic...

Komentarze
Porzuceni na śmierć
Porzuceni na śmierć
Nora Roberts
7.6/10
Cykl: Oblicza śmierci, tom 54
"Porzuceni na śmierć" - nowy thriller z bestsellerowej serii „Oblicza śmierci” J.D. Robb. Podczas gdy oficer śledcza Eve Dallas usiłuje rozwikłać skomplikowaną historię rodu, ważą się losy zakładnic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na placu zabaw znaleziono ciało opatrzone kartką „Niedobra mamusia“. To kobieta, która jakoś czas temu zaginęła, a cokolwiek ją spotkało — nie tylko pozbawiło ją życia, ale też zmieniło wygląd. Obcię...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @ksiazkazpazurem

Ozyrys
Ozyrys

Co myślicie o oznaczeniach wiekowych, które pojawiają się na książkach? Na obecną chwilę spotkałam się z 16+, 18+, ale coraz częściej mówi się o 20/25 +. Mnie kategori...

Recenzja książki Ozyrys
Mała draka w fińskiej dzielnicy
Mała draka w fińskiej dzielnicy

Co kojarzy mi się z moją babcią? Las i dżem truskawkowy własnej roboty. To uwierzcie mi, było niebo w gębie. Dziergała też bardzo wygodne kapcie na drutach. Pamiętam te...

Recenzja książki Mała draka w fińskiej dzielnicy

Nowe recenzje

Pół na pół
Pół na pół
@sabina_kowa...:

Dwie rozmowy telefoniczne na 911 w odstępie 5 minut dotyczą tego samego zdarzenia śmierci mężczyzny, problem polega na ...

Recenzja książki Pół na pół
Infinity Falling. Zapomnij moje błędy
Infinity Falling. Zapomnij moje błędy
@kamilawalota:

Macie ochotę na hollywoodzki romans w blasku reflektorów? "Infinity Falling. Zapomnij moje błędy" to historia niezwykl...

Recenzja książki Infinity Falling. Zapomnij moje błędy
Za kamerami
Za kamerami
@zia.libri:

“Za kamerami” jest książką, o której bardzo dużo słyszałam i nie mogłam się doczekać, aż ją przeczytam. Czy książka spr...

Recenzja książki Za kamerami
© 2007 - 2024 nakanapie.pl