Anonimowi heretycy recenzja

potrzebna książka

Autor: @inzynier.i.ksiazki ·1 minuta
2020-08-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Anonimowi heretycy”, bo o tej książce będzie dzisiaj mowa, to bardzo aktualna lektura, zwłaszcza biorąc pod uwagę wiele wydarzeń, które dzieją się m.in. w naszym kraju. Otóż Katie Henry porusza bardzo ważną, dla wieku osób, kwestię wiary. Pierwszy raz, gdy usłyszałam o tej książce i dowiedziałam się, że właśnie tego zagadnienia dotyczy, nie byłam przekonana, czy jest to coś dla mnie.
Zacznijmy jednak od początku! Michael i jego rodzina znowu przenoszą się w nowe miejsce, co jest spowodowane pracą ojca chłopaka. Dochodzi do tego, że ten zagorzały ateista trafia do prywatnej katolickiej szkoły średniej, gdzie w pierwszej chwili nie może się odnaleźć. Gdy na jednej z lekcji pewna uczennica wdaje się w dyskusję z siostrą zakonną, która ją prowadzi, Michael jest pewien, że właśnie odnalazł osobę, która podziela jego przekonania. Jakież jest jego zdziwienie, gdy Lucy, bo tak ma na imię jego nowa koleżanka, okazuje się być głęboko wierzącą katoliczką. Nie przeszkadza mu to jednak w poznaniu jej znajomych, którzy należą do najróżniejszych wyznań. Co łączy tą radosną gromadkę, do której dołączą Michael? Należą oni do stowarzyszenia Anonimowych Heretyków, czegoś w rodzaju szkolnego klubu, gdzie spędzają czas na wylewaniu swoich żali na temat szkoły. Jednak pojawienie się nowego członka i różne inne zawirowania sprawiają, że młodzież rozpoczyna szkolną rewolucje, która nie może się odbyć bez komplikacji.
Muszę teraz powiedzieć jedno, Michael to momentami straszny i nietolerancyjny dupek. Wiele razy miałam ochotę ukręcić mu głowę za podejście do rodziców i znajomych, których bardzo łatwo mu było oceniać i posądzać o zła wolę. Jednak dzięki takim postaciom można łatwiej spojrzeć na samego siebie i wyłapać niektóre swoje niepożądane cechy.
Właściwie książka ta ma bardzo ważne i wyraźne przesłanie, które znajduje się już na pierwszej jej stronie i brzmi „Wierzymy w jedną podstawową prawdę: że wszyscy ludzie, cokolwiek wyznają, kochają i myślą, mają prawo do istnienia i prawo do bycia wysłuchanym.”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anonimowi heretycy
Anonimowi heretycy
Katie Henry
7.9/10

Ateista w katolickiej szkole średniej może mieć sporo problemów, zwłaszcza jeśli spróbuje naruszyć ustalone reguły. Michael coś o tym wie. Chłopak nie miał nic do powiedzenia, gdy rodzice postanowili...

Komentarze
Anonimowi heretycy
Anonimowi heretycy
Katie Henry
7.9/10
Ateista w katolickiej szkole średniej może mieć sporo problemów, zwłaszcza jeśli spróbuje naruszyć ustalone reguły. Michael coś o tym wie. Chłopak nie miał nic do powiedzenia, gdy rodzice postanowili...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dopijając colę, doświadczyłem pierwszego objawienia: to, że ktoś twierdzi, że coś jest prawdą, nie oznacza, że tak jest, a każdy, kto przekonuje cię, byś czegoś nie robił, prawdopodobnie chce ci unie...

@Possi @Possi

,, Nasze czyny mają określone konsekwencje. (...) Tak samo jak nasze słowa." ,, Anonimowi Heretycy" to fenomenalna powieść Katie Henry o dość nietypowej tematyce, czyli o wierze ( no bo halo, wia...

@ania.kaczmarska1134 @ania.kaczmarska1134

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Never Never
Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never
Dzieci z Zamkowej Skały
Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
Opactwo Northanger
Kiedy naiwność jest cnotą
@Estera:

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się ok...

Recenzja książki Opactwo Northanger
© 2007 - 2024 nakanapie.pl