Trudna miłość. Mama i ja recenzja

Pouczająca książka o relacji matka-córka

Autor: @cafeetlivre ·2 minuty
2020-12-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Twoim pierwszym domem jest matka. Jeśli masz szczęście, pozostanie twoim domem na zawsze."
~~~
Regina Brett zasłynęła dzięki swoim felietonom. Praktycznie każdą jej wcześniejszą książkę już czytałam i dobrze je wspominam. Nikt tak jak ta kobieta nie potrafi znaleźć pozytywów nawet w najgorszych chwilach swojego życia, wynieść z nich lekcji i przekazać to, czego się nauczyła innym. Jako wierny czytelnik jej felietonów, byłam także mniej więcej zapoznana z jej historią. Widząc, że pojawiła się nowa książka, opisująca dokładnie relacje między kobietą oraz jej matką, nie mogłam się powstrzymać i jej nie przeczytać.
Nie chcąc zdradzać zbyt wiele osobom zainteresowanym, streszczę króciutko najważniejsze aspekty w całej historii, które nie wpłyną na wasze odczucia podczas czytania i nie zaspoilerują zbyt wiele. Regina jest jednym z jedenaściorga dzieci państwa Brett. Od dziecka jednak czuła się w domu zupełnie inaczej niż jej rówieśnicy. Relacja między jej matką, a dziećmi była bardzo burzliwa. Sama przecież wyrażała na głos to, że wcale dzieci nie chciała. Jakim więc cudem udało jej się żyć pod jednym dachem z jedenastką? Regina sama nie potrafiła tego pojąć, a także tego jakie było podejście kobiety do własnych dzieci. Matka się tak nie zachowuje i autorka dobrze to wie.
"Trudna miłość. Mama i ja" to bardzo poruszająca książka. Nie jest to żaden poradnik. Pani Brett opowiada nam swoją historię, spojrzenie na całą sytuację i trudności jakie spotkały ją na drodze do pokochania swojej rodzicielki. Książka porusza bardzo ważne, ciężkie tematy, które na mnie wpływały tak emocjonalnie, jak jeszcze żadna książka tej autorki nie miała okazji. Śmiało mogę powiedzieć, że jest ona najlepszą. Najbardziej do mnie trafiła. Nie przez to, że mogę postawić się w takiej sytuacji. Wręcz przeciwnie. Mi się poszczęściło i mimo, że się nie utożsamiam to i ja znalazłam tam bardzo ważne lekcje. Książka nauczyła mnie jednej bardzo ważnej rzeczy. Tego, że warto zakończyć wszystkie rozdziały w życiu w należyty sposób. Zakończyć różne relacje w zgodzie, tak aby wszyscy czuli się wolni. Tego, aby dążyć do tej równowagi, bo tylko ona pozwoli nam ostatecznie uznać życie za spełnione i bezkonfliktowo pożegnać się ze światem. Uważam, że to bardzo poruszająca i wartościowa książka, w której każdy może znaleźć coś co do niego trafi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trudna miłość. Mama i ja
Trudna miłość. Mama i ja
Regina Brett
7.3/10

Wzruszająca opowieść Reginy Brett o miłości do swojej mamy, która nie potrafiła kochać własnej córki. Przejmujące wspomnienia pisarki z dzieciństwa, ale i z dorosłości, kiedy podjęła próbę prawdziwego...

Komentarze
Trudna miłość. Mama i ja
Trudna miłość. Mama i ja
Regina Brett
7.3/10
Wzruszająca opowieść Reginy Brett o miłości do swojej mamy, która nie potrafiła kochać własnej córki. Przejmujące wspomnienia pisarki z dzieciństwa, ale i z dorosłości, kiedy podjęła próbę prawdziwego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie