Córka kata recenzja

Powieść historyczna o profesji kata

Autor: @nataliarecenzuje ·2 minuty
2020-03-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wędrujemy do siedemnastowiecznych Niemiec, a konkretniej – do małego bawarskiego miasteczka o nazwie Schongau. To czasy trudne i niezwykle burzliwe. Tym bardziej iż niedawno zakończyła się wojna trzydziestoletnia. Mieszkańcy próbują odbudować to, co zostało zniszczone. W Schongau żyje również miejscowy kat – Jakub Kuisl ze swoją rodziną. Z racji wykonywanego zawodu on i jego najbliżsi spotykają się na każdym niemal kroku z ostracyzmem. Pewnego dnia spokój w miasteczku zakłóca tragedia. Zamordowany zostaje mały chłopiec, na jego ciele wytatuowany jest znak uważany za szatański. Niedługo potem dochodzi do kolejnych okrutnych zabójstw, których ofiarami są dzieci. Tyleż przerażeni, co zbulwersowani mieszkańcy rzucają podejrzenia na Martę Stechlin – miejscową akuszerkę. W Schongau wybucha masowa histeria i rozpoczyna się polowanie na czarownice. Tylko trzy osoby wierzą w to, że kobieta jest niewinna – Jakub Kuisl, jego córka Magdalena oraz Simon, syn miejscowego medyka. Ta trójka będzie się starała dotrzeć do prawdy, prowadząc własne śledztwo. Czy im się uda? I jaka jest prawda?

Zanim sama zapoznałam się z książką, przeczytałam o niej wiele pochlebnych opinii. Mniej więcej wiedziałam więc, czego mogę się spodziewać. Mimo to jednak Córka kata była dla mnie dużym zaskoczeniem. To nie tylko dobry kryminał, ale i fantastyczna powieść historyczno-obyczajowa. Podczas lektury możemy poznać bardzo wiele ciekawych szczegółów dotyczących życia kata. Przyznam się szczerze, że do tej pory miałam na ten temat bardzo płytkie wyobrażenie i teraz aż mi wstyd. Czytając książkę Olivera Pötzscha, w sposób zaskakująco ciekawy i przyjemny poszerzyłam swoją wiedzę. A trzeba zaznaczyć, że w tym względzie autor ma do przekazania bardzo wiele, bo sam jest potomkiem tych, o których pisze, czyli Kuislów – starej bawarskiej rodziny katowskiej.

Pisząc Córkę kata, Pötzsch korzystał ze źródeł historycznych i z rodzinnej historii. Dzięki temu tajniki katowskiej profesji przedstawił z dużym realizmem, mistrzowsko pokazał także realia małego siedemnastowiecznego miasteczka, mentalność ludzi i ich życie codzienne.

Atutem powieści są również bohaterowie – wszyscy zostali nakreśleni bardzo precyzyjnie, są wyraziści, realistyczni, z krwi i kości, a przy tym silnie zindywidualizowani, zróżnicowani pod względem charakterologicznym. Każdy z nich budzi pewną sympatię – nawet kat.

Niestety książka ma również wady, wobec których nie mogę pozostać obojętna. Momentami lektura trochę mi się dłużyła i stawała się nieco nużąca. Fabuła jako całość zdała mi się odrobinę zbyt rozwleczona. Wątek kryminalny jest jednak bez zarzutu – zaskakujący, nieprzewidywalny, tajemniczy, wciągający.

Kompletnie nietrafiony i niejasny jest dla mnie tytuł utworu. Sugeruje on, że to Magdalena Kuisl jest pierwszoplanową i najważniejszą postacią w powieści. Nie powiedziałabym. Chociaż, istotnie, nie można odmówić tej bohaterce wpływu na wydarzenia, to jednak nie jest on wcale największy. Przynajmniej w moim odczuciu.

Dla mnie Córka kata to przede wszystkim wciągający kryminał i interesująca powieść historyczna. Dlatego polecam ją przede wszystkim fanom tych gatunków. Uważam jednak, że nie jest to książka dla czytelników o słabych nerwach. Jak już wspomniałam wcześniej, autor posługuje się bardzo realistycznym, plastycznym obrazowaniem. W utworze znajdziemy wiele drastycznych opisów, co niektórym czytelnikom może nie odpowiadać.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka kata
Córka kata
Oliver Pötzsch
8.2/10

Krótko po zakończeniu wojny trzydziestoletniej w bawarskim Schongau dochodzi do serii brutalnych morderstw na dzieciach. Na ciałach ofiar wytatuowane są czarnoksięskie symbole – mieszkańcy miasta widz...

Komentarze
Córka kata
Córka kata
Oliver Pötzsch
8.2/10
Krótko po zakończeniu wojny trzydziestoletniej w bawarskim Schongau dochodzi do serii brutalnych morderstw na dzieciach. Na ciałach ofiar wytatuowane są czarnoksięskie symbole – mieszkańcy miasta widz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ostatnich latach w Niemczech bardzo łatwo zaobserwować modę na powieści historyczne. Czytelnicy ze szczególnym zainteresowaniem sięgają po książki, których fabuła rozgrywa się na niemieckich ziemiac...

@alison2 @alison2

Rzadko kiedy czytam książki o zabarwieniu historycznym. Najczęściej są to te dotyczące I lub II wojny światowej. Ten czas interesuje mnie najbardziej. Wcześniejsze epoki wystarczą mi na lekcjach histo...

@Bezimiennaa @Bezimiennaa

Pozostałe recenzje @nataliarecenzuje

Między aktami
Między słowami

Z twórczością Virginii Woolf zetknęłam się po raz pierwszy kilka lat temu, na studiach. Brałam wówczas udział w warsztatach translatorskich organizowanych w ramach Gdańs...

Recenzja książki Między aktami
Wyścigi
Zagubione w żargonie

Moje pierwsze spotkanie z prozą Joanny Chmielewskiej, przez niektórych zwanej górnolotnie Królową Polskiego Kryminału odbyło się jeszcze w czasach szkolnych. Nie wypadło...

Recenzja książki Wyścigi

Nowe recenzje

Porwani
Porwani
@Marcela:

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów ...

Recenzja książki Porwani
Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl