Potosí. Góra, która zjada ludzi recenzja

Powodzenia Alicio!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2022-10-29
1 komentarz
28 Polubień
Ten znakomity reportaż o Boliwii i górnikach okazał się być trudną lekturą, bardzo dużo bowiem w książce ludzkiego cierpienia i niedoli. Tytułowe Potosí to boliwijskie miasto u podnóża góry Cerro Rico wznoszącej się na poziom 4500 metrów. Góry bogatej w srebro i inne metale, eksploatowanej już w XVI wieku, czynili to przez kilka wieków Hiszpanie, którzy zapędzali do niewolniczej pracy miejscowych Indian, bo tylko oni mogli pracować na takich wysokościach, ale i tak marli jak muchy. W ciągu trzystu lat niewolniczej gospodarki do Hiszpanii wysłano kilkadziesiąt tysięcy ton srebra.

Obecnie w górze Cerro Rico ryje tysiące górników; wydobywają rudę cyny i są skupieni w kilkudziesięciu niezależnych spółkach . Nikt nie dba o bezpieczeństwo pracy, wszystkim zależy głównie na jak najszybszym i największym urobku, nic więc dziwnego, że dochodzi do wielu śmiertelnych wypadków. Rzadko który z górników dożywa 50 lat, jeśli nie giną w wypadkach, to zabijają ich choroby płuc.

Całkiem niepięknie przedstawia autor boliwijskich górników, z jednej strony ciężko pracują w niebezpiecznym otoczeniu, z drugiej piją na umór, stosują przemoc, uważają, że funkcjonują ponad prawem. Jeśli rząd usiłuje wprowadzić prawo zmniejszające ich przywileje, są w stanie zablokować cały kraj.

Poruszający jest portret 14-dziewczynki Alicii, która za darmo nielegalnie pracuje nocą w kopalni, aby spłacić długi rodziny wobec górników. Żyje wraz z matką i siostrą w okropnych warunkach na zboczu Cerro Rico (ojciec górnik przedwcześnie zmarł), nie ma dostępu do bieżącej wody, wdycha zatrute powietrze. Dziewczynka jest świetną uczennicą i lubi chodzić do szkoły, ale czasami nie ma to siły po pracy w kopalni. Już ma poważne kłopoty zdrowotne, nie funkcjonuje jedna z jej nerek... Marzy o tym, by zostać lekarzem.

Przy okazji opisuje Izagirre historię przemysłu górniczego w Boliwii, która jest w istocie historią tego kraju, tak bogatego w surowce naturalne. Boliwijskie złoża był od początku XX wieku niemiłosiernie eksploatowane przez kilku magnatów górniczych. Ci ludzie dorabiali się bajecznych fortun, bezlitośnie wyzyskując górników, a oddawali krajowi ułamek swoich dochodów, więc w latach boomu: 1900-1930, kraj który miał niepowtarzalną okazję wydobyć się z nędzy, nie uczynił tego. Wielokrotnie podejmowano próby reform i ukrócenia potęgi lobby górniczego, ale nigdy nie skończyły się sukcesem. Wygląda na to, że powodem była słabość instytucji państwowych, wszechobecny nepotyzm i korupcja. Do dziś Boliwia jest ubogim krajem trawionym skrajnymi nierównościami majątkowymi i wielkimi obszarami nędzy.

Autor wraca do Potosí po dwóch latach i znów spotyka Alicię, która ma się lepiej, górnicy anulowali dług jej rodzinie, ona sama uczy się w szkole średniej i chce za wszelką cenę wyrwać się z tego przeklętego miejsca. A potem jeszcze, w Epilogu, Izagirre przyjeżdża do miasta gdy Alicia ma już 22 lata, co się z nią dzieje, przeczytajcie sami.

Bardzo mnie poruszyła historia Alicii, mimo kłód rzucanych jej pod nogi, nie poddaje się, walczy o to by mieć lepsze życie. Powodzenia Alicio!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-17
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potosí. Góra, która zjada ludzi
Potosí. Góra, która zjada ludzi
Ander Izagirre
9/10

Ander Izagirre napisał wstrząsający reportaż, w którego centrum umieścił czternastoletnią dziewczynkę. Alicja ma młodszą siostrę, ich matka popadła w długi, często nie stać ich na to, by kupić choćby...

Komentarze
@ale.babka
@ale.babka · ponad rok temu
Bardzo ciekawa recenzja, aż chce się wiedzieć co dalej z Alicio...
× 2
@almos
@almos · ponad rok temu
Dzięki 😀, zachęcam do lektury...
× 1
Potosí. Góra, która zjada ludzi
Potosí. Góra, która zjada ludzi
Ander Izagirre
9/10
Ander Izagirre napisał wstrząsający reportaż, w którego centrum umieścił czternastoletnią dziewczynkę. Alicja ma młodszą siostrę, ich matka popadła w długi, często nie stać ich na to, by kupić choćby...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Moja Kołyma
Wspomnienia z sowieckiego Auschwitzu

Od dłuższego już czasu kolekcjonuję świadectwa i wspomnienia Polaków wywiezionych w czasie wojny i po wojnie do Związku Sowieckiego. W czasie komuny temat nie istniał, b...

Recenzja książki Moja Kołyma
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane, oto spośród 37 kleryków, którzy razem z nim rozp...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz

Nowe recenzje

Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
Oczy Mony
Dla pasjonatów sztuki.
@gosiaprive:

Zapowiadane jako światowy bestseller „Oczy Mony”, dedykowane wszystkim dziadkom i babciom na świecie – mimo, że niosą p...

Recenzja książki Oczy Mony
Cień przeszłości
Cień przeszłości
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷 Weronika Tomala " Cień przeszłości " #3 @weronikatomalaautorka Cykl: Niebezpieczna miłość #3 Wyd...

Recenzja książki Cień przeszłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl