Brzoskwinie dla księdza proboszcza recenzja

Powrót do Lansquenet

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Nina ·1 minuta
2020-03-03
Skomentuj
23 Polubienia
Dziś ma swoją premierę wznowienie książki wydanej przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka. Po raz pierwszy „Brzoskwinie dla księdza proboszcza” zostały wydane w roku 2013. Wtedy jej nie przeczytałam, natomiast bardzo dobrze pamiętam część pierwszą „Czekolada”. Pamiętam jak bardzo mnie zauroczyła i książka, i film na jej podstawie. Choć szczegóły mocno zatarły mi się w pamięci, to atmosferę książki pamiętam do teraz. Dlatego, kiedy dostałam od wydawnictwa egzemplarz „Brzoskwiń…” bardzo się ucieszyłam, ale też trochę się obawiałam. Czy autorce uda się po raz kolejny wciągnąć mnie w swoją opowieść, czy będzie tak jak wtedy, czy będę czuła zapach czekolady? Tym razem było inaczej, co nie znaczy, że było gorzej. Powiedziałabym nawet, że było dużo lepiej, poważniej, bo problemy poruszone w tej części również są poważne.

Vianne po latach nieobecności w Lansquenet, za sprawą listu od dawno nieżyjącej przyjaciółki, postanawia wraz z córkami powrócić do tego małego miasteczka. Ponoć, wierząc przeczuciom Armande, mieszkańcy potrzebują jej pomocy. Wiele się zmieniło od czasu wyjazdu Vianne. Do miasteczka przybyli muzułmańscy emigranci, tworząc swoją społeczność, budując domy swojej wiary i, co można przewidzieć, doprowadzają do rozłamu w dotychczas dosyć hermetycznej społeczności. Oczywiście, nie należy generalizować, znajdują się w tej społeczności osoby bardzo proeuropejskie, próbujące żyć trochę swobodniej niż nakazują im sztywne ramy wiary. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, integrujących się z lokalną społecznością. Niestety, są wśród tej społeczności osoby zatwardziałe, mające za nic kulturę i obyczaje kraju czy miasteczka, w którym są gośćmi. Bardzo boleśnie odczuje to Proboszcz Reynaud, który kiedyś doprowadził do wyjazdu Vianne z Lansquenet. Zdaje się teraz potrzebować jej pomocy, chociaż sam nigdy by tego nie przyznał. Nawet przed samym sobą. Czy Vianne uda się ponownie pogodzić dwie strony konfliktu? Czy miasteczko znowu stanie się przyjaznym miejscem? Czy brzoskwinie, słodkie, soczyste i pełne słońca złagodzą trochę obyczaje? Ja Wam na to pytanie nie odpowiem, ale jeśli zapytacie mnie, czy warto tę książkę przeczytać, to odpowiem krótko: TAK.

„Brzoskwinie dla księdza proboszcza” pomimo niełatwego tematu, jest opowieścią bardzo subtelną i ciepłą. Ja kocham takie książki, ładnie napisane, mądrze skrojone, po prostu dobre.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz i możliwość powrotu do Lansquenet.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-03
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brzoskwinie dla księdza proboszcza
2 wydania
Brzoskwinie dla księdza proboszcza
Joanne Harris
6.8/10
Cykl: Vianne Rocher, tom 3

Kontynuacja bestsellerowej "Czekolady". Vianne Rocher, znana czytelnikom bohaterka "Czekolady" i "Rubinowych czółenek", od lat mieszka z ukochanym Roux i dwiema córkami w Paryżu. Pewnego dnia otrzym...

Komentarze
Brzoskwinie dla księdza proboszcza
2 wydania
Brzoskwinie dla księdza proboszcza
Joanne Harris
6.8/10
Cykl: Vianne Rocher, tom 3
Kontynuacja bestsellerowej "Czekolady". Vianne Rocher, znana czytelnikom bohaterka "Czekolady" i "Rubinowych czółenek", od lat mieszka z ukochanym Roux i dwiema córkami w Paryżu. Pewnego dnia otrzym...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już na samym początku budzi się w głowie pytanie - kim jest Vianne Rocher? Co nie dziwi w przypadku takich osób, które od „Brzoskwiń...” zaczynają swoją znajomość zarówno z bohaterami, jak i z uroczy...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @Nina

Radio-aktywna Sabała
Przedpremierowo Sabałowo

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA! Beatę Sabałę-Zielińską znam jako reporterkę Radia Zet. Ze skruchą przyznaję, że nie wiedziałam, że jej radiowa kariera już się skończyła i t...

Recenzja książki Radio-aktywna Sabała
Poszukiwacze siódmej księgi
Wstrzymał słońce, ruszył ziemię

RECENZJA PREMIEROWA! Izabela Szylko jest mi już znana z całkiem udanej „Damy z blizną”, po lekturze której postanowiłam sobie, że jeśli będę miała okazję, na pewno pr...

Recenzja książki Poszukiwacze siódmej księgi

Nowe recenzje

Dziury w ziemi
Czy dałbyś się zamknąć pod ziemią by przeżyć ży...
@books.on.th...:

Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, jestem raczej fanką fantastyki i kryminałów/thrillerów, ale ta książka od począ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
Czarny żałobnik
Ciemna strona mocy
@gala26:

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze c...

Recenzja książki Czarny żałobnik
Desire
Love & wine
@ksiazkawaut...:

Hej hej moje Kochane moliki, dawno nie przewiozłam Was swoim literackim autobusem. Dlatego też zabieram Was na spotkani...

Recenzja książki Desire
© 2007 - 2024 nakanapie.pl