Pięcioro dzieci i "coś" recenzja

Powrót do przeszłości

Autor: @Estera ·2 minuty
2024-03-10
Skomentuj
1 Polubienie
Po ostatnich przejściach z kiepskimi, współczesnymi młodzieżówkami, żeby uniknąć kolejnego rozczarowania, postanowiłam sięgnąć po dziecięcą klasykę. I od razu wrócił mi dobry humor.

Gdy byliśmy mali, nasza Babcia Tereska wieczorami wyświetlała nam bajki na rzutniku. Te opowieści czytane przez Babcię to jedne z moich najlepszych wspomnień z dzieciństwa. Jedną z tych bajek było właśnie "Pięcioro dzieci i coś". Teraz książkę czytałam i ja, i mój pierwszoklasista Jaś. On na razie skończył pierwszą część, ale mówi, że warto było przeczytać🙂

Jak wskazuje tytuł, książka opowiada o pięciorgu dzieciach - rodzeństwie, które spędza wakacje na wsi - i o "czymś" - czyli o Piaskoludku, magicznym stworzeniu, mającym moc spełniania życzeń. Gdy Antea, Cyryl, Robert, Janeczka i ich najmłodszy braciszek, zwany Barankiem, znajdują stworzonko, rozpoczynają się ich niezwykłe przygody. Oczywiście nigdy nic nie idzie zgodnie z planem i na tym polega urok tej książki. W kolejnym tomie dzieciom towarzyszy Feniks i magiczny dywan, dzięki któremu mogą podróżować w najdziwniejsze miejsca. W trzecim tomie podróżują głównie w czasie i przenoszą się do Babilonu, starożytnego Egiptu, Rzymu, a nawet odwiedzają Atlantydę. Jest to więc znakomita dziecięca fantastyka z początku XX wieku, która, jak sądzę, przyczyniła się w znacznym stopniu do rozwoju tego gatunku, którego pełny rozkwit widzimy 40 lat później, wraz z dziełami Lewisa i Tolkiena.

Cała trylogia Edith Nesbit to wspaniała seria dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Oprócz świetnych historii na uwagę zasługuje pełna humoru narracja. Wszechwiedzący narrator od czasu do czasu ujawnia się w pierwszej osobie i znakomicie puentuje albo dopowiada wydarzenia. Bardzo rozśmieszyło mnie na przykład, jak autorka wybrnęła z problemu, w jaki sposób dzieci mogą się porozumiewać w nieznanym sobie języku, gdy przenoszą się w czasie w ostatniej części. Otóż, za pierwszym razem napisała, że nie ma czasu tego teraz tłumaczyć, a w kolejnej historii uznała, że już za późno na wyjaśnienia. Prawda, że genialne w swej prostocie?😄

Bardzo lubię angielską klasykę dla dzieci, bo nie ma tam moralizowania czy oceniania. Oczywiście, nie ma tam też demokratycznej równości, za to króluje brytyjski snobizm i imperializm. Myślę, że warto mieć to na uwadze, gdy na przykład czytamy o tym, jak dzieci (zwłaszcza chłopcy) traktują leniwe służące w drugiej części i opowiedzieć dziecku o tym, jak kiedyś wyglądał świat angielskiej klasy średniej. Bez zbędnej przesady jednak - bo ta trylogia to przede wszystkim opis naprawdę fantastycznych przygód, które każde dziecko chciałoby przeżyć.

Uroku tym trzem książkom dodaje na pewno znakomite tłumaczenie mistrzyni Ireny Tuwim (znanej przede wszystkim z przekładu "Kubusia Puchatka") oraz prześliczne ilustracje Marii Orłowskiej-Gabryś. Widziałam wydania z nowszymi ilustracjami, ale nie mogę się do nich przekonać, dlatego wybrałam wydanie wydawnictwa Znak Emotikon.

Zatem podsumowując, jeśli szukacie dobrej fantastyki dla dzieci, to zgadzam się z Jasiem - zdecydowanie warto sięgnąć po tę serię!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pięcioro dzieci i "coś"
18 wydań
Pięcioro dzieci i "coś"
Edith Nesbit
8.1/10
Cykl: Piaskoludek, tom 12

Edith Nesbit to znakomita pisarka angielska, klasyk literatury dziecięcej, twórczyni nowoczesnej literatury fantastycznej, autorka słynnego cyklu, w skład którego wchodzą: Pięcioro dzieci i „coś”, Fen...

Komentarze
Pięcioro dzieci i "coś"
18 wydań
Pięcioro dzieci i "coś"
Edith Nesbit
8.1/10
Cykl: Piaskoludek, tom 12
Edith Nesbit to znakomita pisarka angielska, klasyk literatury dziecięcej, twórczyni nowoczesnej literatury fantastycznej, autorka słynnego cyklu, w skład którego wchodzą: Pięcioro dzieci i „coś”, Fen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już jako mała dziewczynka miałam przyjemność spotkać się z twórczością Pani Edith Nesbit i dać ponieść się przygodom, które skrupulatnie opisała w książce "Pięcioro dzieci i coś". Gdy sięgam wspomnie...

@greta.zajko @greta.zajko

Są w moim życiu książki, do których lubię wracać, gdyż kojarzą mi się z pewnymi etapami, które przeszłam. Ostatnio dzięki uprzejmości Zielonej Sowy z ogromną radością zatapiam się w moich ukochanych l...

@jarka.trocka @jarka.trocka

Pozostałe recenzje @Estera

Barakuda
Mistyfikacja mistyfikcji

Podczas remontu w mojej bibliotece, w najdalszym zakamarku najstarszej szafy znalazłam kilka skarbów - książek dla dorosłych, które trafiły tam jako dary lub w zamian za...

Recenzja książki Barakuda
Tam, gdzie zawracają bociany
Z potencjałem, ale bez polotu

Świetny tytuł i świetna okładka, przez które miałam chyba trochę wygórowane wymagania wobec samej książki. Efektu wow nie było, wielkiego rozczarowania też nie. Znowu śr...

Recenzja książki Tam, gdzie zawracają bociany

Nowe recenzje

Planer zdrowia dziecka
Pamięć zewnętrzna
@phd.joanna:

No cóż, tytuł recenzji zdradza wiele... To jest pamięć zewnętrzna każdego rodzica. Sceptycznie podeszłam do pomysłu, k...

Recenzja książki Planer zdrowia dziecka
Pod skrzydłami żurawi
Miłość, która pokona wszystkie przeciwności losu
@kd.mybooknow:

Kochani tą historię chciałam przeczytać odkąd zobaczyłam ją pierwszy raz na IG. Jednak skusiłam się na audiobooka i ni...

Recenzja książki Pod skrzydłami żurawi
Kiss Cam
Kiss Cam
@deana:

Melody właśnie zaczęła nowy etap w swoim życiu. Przeprowadziła się do Los Angeles i dostała się na upragniony staż w zn...

Recenzja książki Kiss Cam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl