Zakon drzewa pomarańczy recenzja

Powrót po miesiącu

Autor: @sokolklaudia36 ·1 minuta
2022-02-16
Skomentuj
2 Polubienia
Skończyłam ją dosłownie kilka minut temu, więc wciąż jestem pod wpływem emocji. Jestem zachwycona! Wykreowany świat wciągnął mnie i czułam jakbym, była jednym z bohaterów. Jednak najbardziej podobały mi się zwroty akcji i napięcie, które towarzyszyło przed ostateczną bitwą. Bohaterowie byli różni. Niektórych kochałam, innych traktowałam obojętnie. Nie miałam jednak postaci, której bym szczerze nie znosiła. Co dla mnie jest ogromnym plusem. To co, również mnie zachwyciło to relacje między bohaterami. Wszystko były poprowadzone ze smakiem, człowiek nie miał ich dość. Cieszę się, że mogłam ich poznać, popłakać nad ich losem lub cieszyć się ich szczęściem. <--- to była moja opinia bodajże z lipca/sierpnia i patrząc z perspektywy czasu muszę zmienić swoją ocenę.

Wcześniej uważałam ją za wybitność, rewelację, ale takie książki pamięta się po miesiącach. Po pierwsze na początku trudno się w tym wszystkim połapać (co najmniej do połowy książki), dostaje się od tego świata policzek i zostaje się do niego wepchniętym, ale całkowite poznanie i zrozumienie go następuję dopiero po ponad połowie książki. Może niektórzy lubią taki zabieg, jednak mi nie przypadł do gustu, ponieważ pierwszą część książki musiałam powtarzać, a jak się rozproszyłam to czasem musiałam cofnąć się rozdział wstecz.

Bohaterowie byli dosyć nijacy co mogę powiedzieć z perspektywy czasu. Niekiedy wykazywali zalążki jakieś charakterności, ale było tego po prostu mało. Przeważnie po prostu byli i odgrywali swoją rolę, nic więcej. Jedyną postacią, którą wciąż lubię to Sabran, nie była ona jakąś za specjalną postacią, ale nawet dało się ją lubić. Co do reszty to nikt bardziej mi w pamięć nie zapadł. Szkoda, bo niektóre postacie miały naprawdę duży potencjał, a skończyły jako zwykłe marionetki. Co było zdecydowanym minusem. Nie czuję jakieś specjalnie dużej niechęci do innych bohaterów, są raczej neutralni. Mimo tych wad ta pozycja jest dobra, dla niektórych może być zachwycająca i wciągająca.

Dlatego ta pozycja mimo że znalazłam w niej sporo wad, nadal jest naprawdę godna polecenia, jeśli ktoś lubi cegły i fantastykę.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakon drzewa pomarańczy
Zakon drzewa pomarańczy
Samantha Shannon
7.9/10
Cykle: Zakon Drzewa Pomarańczy, tom 1, Korzenie chaosu, tom 1

Wydanie jednotomowe Rozdarty świat. Królowiectwo bez dziedziczki. W trzewiach ziemi pradawny wróg budzi się z tysiącletniego snu. Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna królowa Sabran...

Komentarze
Zakon drzewa pomarańczy
Zakon drzewa pomarańczy
Samantha Shannon
7.9/10
Cykle: Zakon Drzewa Pomarańczy, tom 1, Korzenie chaosu, tom 1
Wydanie jednotomowe Rozdarty świat. Królowiectwo bez dziedziczki. W trzewiach ziemi pradawny wróg budzi się z tysiącletniego snu. Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna królowa Sabran...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[[Wschód i Zachód nie potrafią się wyzbyć wzajemnej wrogości nawet w obliczu wzbierających sił chaosu, żądnych na zawsze odmienić oblicze świata. Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna...

@guzemilia2 @guzemilia2

Tak jak byłam zniechęcona grubością tych tomiszczy, tak pochłonęłam je w dwa tygodnie 🙈 początki nie były łatwe ze względu na bardzo obszerny świat, ale to właśnie on jest tym co bez reszty mnie poch...

@kika160295 @kika160295

Pozostałe recenzje @sokolklaudia36

Tajemnica diabelskiego kręgu
Bezsenność gwarantowana

Im dłużej patrzę na okładkę tej książki, tym więcej dostrzegam i przechodzą mnie ciarki. Szata graficzna idealnie oddaje klimat, który kreuje Kańtoch. Czytałam "Diab...

Recenzja książki Tajemnica diabelskiego kręgu
Krew i Popiół
Kocha, nie kocha...

„Krew i Popiół” książka, którą się nienawidzi albo kocha. Nie ma nic pomiędzy, przynajmniej patrząc na niektóre recenzję. Szczerze miałam co do niej duże nadzieje. Wszys...

Recenzja książki Krew i Popiół

Nowe recenzje

Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl