Samotny wilk recenzja

Meg Jennings zajmuje się szkoleniem psów, a wraz ze swoim psim partnerem Hawkiem pracuje w FBI, gdzie pomagają przy akcjach ratunkowo-poszukiwawczych. Teraz muszą stawić czoła zamachowcowi, który nie liczy się z postronnymi ofiarami i wysadza w powietrze kolejne budynki rządowe.

Niesamowitym doświadczeniem była możliwość zapoznania się z tak dobrze i dogłębnie przedstawioną pracą psów tropiących. Autorka albo tak dokładnie zbadała temat albo wykazała się niezłym talentem, bo dosłownie czułam płynącą z każdej strony nie tylko wiedzę, ale miłość i szacunek dla tych czworonogów. Każdy rozdział zaczyna się od definicji jednego pojęcia z dziedziny prawa, śledztwa czy też szkolenia psów. Do tego mamy bardzo realistyczne opisy akcji, w których udział biorą Meg i Hawk.

Sceny, gdy Meg i Hawk pracują razem są tymi najbardziej sugestywnymi. Sara Driscoll tak obrazowo je opisuje, że ja wraz z bohaterami byłam tam i starałam się razem z nimi podążać za tropem. Co jest też pewnym mankamentem, gdy mamy do czynienia ze wspomnieniami Meg o jej poprzednim psim partnerze, bo jednak oczy zrobiły mi się podejrzanie wilgotne i osoby bardziej wrażliwe też mogą mieć "problem" z tą sceną.

Ale przecież Autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na tym aspekcie dochodzenia. Dlatego mamy też całkiem nieźle skonstruowaną zagadkę kryminalną i swoisty wyścig z czasem, gdy Meg samodzielnie i niezbyt oficjalnie prowadzi śledztwo. Dodatkowo, ciekawym zabiegiem są króciutkie rozdziały pisane z perspektywy sprawcy, dzięki którym możemy wniknąć w jego psychikę i spróbować odkryć motywy nim kierujące.

Mam tylko dwie małe uwagi na minus. Raz, że w paru miejscach zauważyłam braki w korekcie, co do tej pory nie miało miejsca w powieściach tego wydawnictwa, więc uznaję je za wypadek przy pracy. A dwa to kwestia nazewnictwa jednostki, bo jeśli dobrze zauważyłam to cały czas w tekście oraz na portalach czytelniczych mamy do czynienia z nazwą K-9 (tak też zatytułowana jest seria: FBI K-9), za to na okładce powieści i w opisie od polskiego wydawcy pojawia się K-19.

"Samotny wilk" to zaledwie pierwszy tom dłuższej serii kryminalnej. Mam nadzieję, że zostanie ona wydana i u nas, bo raz, że zaciekawiła mnie postać głównej bohaterki i z chęcią dowiedziałabym się jak potoczy się jej życie osobiste, a dwa, że pisarka znalazła swoistą niszę, bo w końcu jak często mamy okazję poznać "psią stronę" pracy śledczej?

Dla mnie powieść była swego rodzaju powiewem świeżości i w końcu trafiłam na coś nietuzinkowego. Świetnie spędziłam czas, bo Autorka wie jak grać na emocjach czytelnika I utrzymać jego zainteresowanie od pierwszej do ostatniej strony.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl