Morderstwo w piątek trzynastego recenzja

„Prawda jest tylko dla tych, którzy nie boją się zapłacić za nią życiem...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-09-21
Skomentuj
2 Polubienia
„Morderstwo w piątek trzynastego” autorstwa Natalii Monkiewicz to kolejny debiut, który miałam okazję czytać. Przyznam, że autorka zawiesiła sobie dużą poprzeczkę, ponieważ wzięła się za napisanie kryminału, których w ostatnim czasie wydawanych jest dość sporo, jednak koniec końców udało się jej skupić moją uwagę i przyznam, że bardzo miło będę wspominać moją przygodę z tym tytułem.

Trzynastego września Anna Claire, córka policyjnego psychologa, wchodzi do miejskiej biblioteki, gdzie ma spotkać się z przyjaciółką. W jednej z sal odkrywa zwłoki zamordowanego gubernatora. Dziewczyna krzyczy, ale nikt nie przychodzi jej z pomocą. W panice zabiera leżącą obok zwłok encyklopedię trucizn i uświadamia sobie, że właśnie ukradła z miejsca zbrodni jeden z dowodów. Dla policji staje się główną podejrzaną w tej zagadkowej sprawie. Wkrótce Anna jest świadkiem kolejnej niewyjaśnionej śmierci. Postanawia rozpocząć własne śledztwo i wraz z grupą przyjaciół namierzyć mordercę. Wszystko wskazuje na to, że ofiary miały związek z niedawną katastrofą morską, w której zginęło kilkaset osób. Dzień po dniu dziewczyna odkrywa kolejne mroczne fakty z historii miasta i bliskich jej osób… Czy Anna zdąży rozwiązać tajemnice przeszłości, zanim morderca zaatakuje ponownie?

Przyznam, że dość szybko wciągnęłam się w tę historię. Od samego początku czuć, że autorce bardzo zależało, by kupić uwagę swojego czytelnika, i ze mną jej się to udało.

„Morderstwo w piątek trzynastego” to kryminał z ciekawą intrygą oraz napięciem, które wzrasta wraz z kolejnym skończonym rozdziałem. Może i początkowe rozdziały należały do tych łagodniejszych pod względem wątku kryminalnego, jednak im więcej stron było za mną, tym zaczęłam czuć, jak w mojej głowie zaczyna pojawiać się coraz więcej pytań.

Długość rozdziałów tej powieści jest wprost idealna - są nie za długie, nie za krótkie, co zdecydowanie wpływa na tempo czytania oraz pobudza apetyt na więcej. A dodana do tego narracja pierwszoosobowa to po prostu miód ma moje uszy, jak na debiut autorka poradziła sobie całkiem dobrze.

Jeśli chodzi o zakończenie, to niestety ostudziło moje odczucia co do tej pozycji... W sumie nie ma co się dziwić, przeczytałam już zbyt wiele książek i trudno jest już mnie czymś zaskoczyć.

Czy książkę polecam? Tak, jeśli chcesz przekonać się do kryminałów, to jestem pewna, że „Morderstwo w piątek trzynastego” będzie strzałem w dziesiątkę. Moim skromnym zdaniem, pani Natalia poradziła sobie dość dobrze, a jej debiut zapewni Wam wiele niezapomnianych wrażeń.


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo w piątek trzynastego
Morderstwo w piątek trzynastego
Natalia Monkiewicz
5.9/10

Prawda jest tylko dla tych, którzy nie boją się zapłacić za nią życiem Trzynastego września Anna Claire, córka policyjnego psychologa, wchodzi do miejskiej biblioteki, gdzie ma spotkać się z przyjac...

Komentarze
Morderstwo w piątek trzynastego
Morderstwo w piątek trzynastego
Natalia Monkiewicz
5.9/10
Prawda jest tylko dla tych, którzy nie boją się zapłacić za nią życiem Trzynastego września Anna Claire, córka policyjnego psychologa, wchodzi do miejskiej biblioteki, gdzie ma spotkać się z przyjac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Biblioteka kojarzy się nam z zacisznym miejscem, gdzie w skupieniu można oddać się rozmyślaniom, czytaniu lub pracy. Dla Anny Claire od teraz trzynasty września kojarzy się z miejscem popełnienia prz...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

@Obrazek Dawno nie miałam takiego problemu, żeby napisać recenzję. Nie powiem, że poczułam się rozczarowana książką, ale jednak mam duży problem z jej oceną. Jest to thriller/literatura młodzieżow...

@biblioteczka.agi @biblioteczka.agi

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Wszystko, co widziałeś
„Kość do kości. Krew do krwi. Ciało do ciała.”

"Wszystko, co widziałeś" to coś więcej niż tylko kolejny kryminał. To wciągająca, wielowątkowa opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala mu ode...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
Uzdrowisko
„Ta niegdyś rajska fasada to cmentarzysko sekretów...”

W świecie literatury kryminalnej czasem trafiamy na książki, które wciągają nas bez reszty, prowadząc przez labirynt tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Taką właśnie...

Recenzja książki Uzdrowisko

Nowe recenzje

Jak Cię zabić, kochanie?
Jak Cię zabić, kochanie
@ladybird_czyta:

Przed Kasią i Darkiem roztacza się wizja przejęcia kolosalnego spadku po krewnej z Ameryki. Jedyne, co dzieli ich od st...

Recenzja książki Jak Cię zabić, kochanie?
Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl