Her Soul to Take recenzja

Książkę pierwszy raz zobaczyłam na zagranicznych bookmediach w dość popularnej ostatnio kategorii czyli erotyków z fantastyką. "Her Soul to Take" opowiada historię Leona, wiekowego demona którego nudzi już niewola oraz bezsilność z tym związana oraz Rae która po dłuższym czasie wraca do rodzinnego miasta. Abelaum to niewielkie miasteczko w którym każdy zna każdego, czego nie można powiedzieć o ich sekretach. Rae przybywając tam by dokończyć studia, spodziewa się że nie będzie łatwo jej się do tego przyzwyczaić, jednak gdy wraz z kotem Sernikiem przybywa do miasteczka czuje że wróciła tam gdzie jej miejsce. Jej powrót cieszy również lokalną sektę dla której dziewczyna może odegrać ważną rolę. Dziewczyna pasjonuje się zjawiskami paranormalnymi, których nie brakuje w tej małej mieścinie. Swój pierwszy dzień na nowym uniwersytecie rozpoczyna z przytupem gdyż dowiaduje się o lokalnym morderstwie które wydarzyło się na terenie kampusu. Miejsce zbrodni przyciąga ją jak magnes i gdy tam dociera zostaje zatrzymana przez Leona. Rae mimo tego że czuje że jest on niebezpieczny to i tak wdaje się w nim w sprzeczkę. Mimo iż pierwsze spotkanie z Leonem nie jest najprzyjemniejsze dziewczyna i tak czuje do niego niesamowite przyciąganie. Co wyniknie gdy ci dwoje poznają się bliżej? Czy Rae okaże się ważniejsza od wiążącego Leona grymuaru?

Przed przeczytaniem pamiętajcie proszę że jest to książka zdecydowanie przeznaczona dla osób dojrzałych. W książce nie brakuje bardzo mrocznych scen oraz erotyki która może być dla niektórych zbyt dużym ciężarem.

"Her Soul to Take" zdecydowanie ląduje na mojej liście ulubieńców i tak się cieszę że ta powieść wyszła spod skrzydeł wydawnictwa Niegrzecznego gdyż sposób w jaki książka jest wydana wręcz urzeka! Nie było momentu gdy czułam nudę, a wręcz przeciwnie czytałam całą książkę z wypiekami na twarzy! Sceny erotyczne są i są one ważne dla fabuły jednak nie zagarnęły całej opowieści dla siebie. Mamy tutaj sektę, wątek tęsknoty i szukania swojego miejsca oraz potwory. Momentami naprawdę odczuwałam strach, szczególnie gdy czytałam książkę w nocy. Zdecydowanie polecam!!