Konklawe recenzja

(prawie) Habemus papam

Autor: @Mackowy ·2 minuty
2019-11-17
Skomentuj
10 Polubień
 Mam problem z książkami pana Harrisa. Bo tak: Harris zawsze wybierze ciekawy, nietuzinkowy temat, Harris zawsze świetnie się przygotuje - ma świetny reaserch i dużą wiedzę, wreszcie Harris ma bardzo dobry warsztat i generalnie dobrą rękę do postaci - no to czego Robert Harris nie ma, czy też czego nie potrafi? Harris nie potrafi kończyć swoich powieści. Już mniej więcej w 3/4 książki coś zaczyna zgrzytać, coś się nie klei - trochę jak maratończyk co po świetnym starcie w połowie biegu nie ma siły go kontynuować, bo źle oszacował swoje możliwości.
 
 Ale po kolei.
 
 Czy konklawe nie jest zajebistym miejscem na thriller czy kryminał? Moim zdaniem jest i to w takim w najlepszym stylu Agathy Christie. 
 Czy kardynałowie - książęta kościoła - nie są idealnymi bohaterami takiej powieści? Są! 
 Tutaj też autor nie zawodzi, bo zarówno cała otoczka, miejsce, opis rytuałów związanych z wyborem nowego papieża jak i starcia charakterów purpuratów są świetne, jeśli podkreślimy, że oni nie wiedzą co dzieje się poza Kaplicą Sykstyńską, nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, to mamy składniki na naprawdę wybitną opowieść i faktycznie, jest wybitna, niestety do czasu. 
 Co dzieje się na konklawe? Po pierwsze umiera papież wzorowany na obecnym Franciszku - hołdujący prostocie i nielubiący przepychu i blichtru, co jak wiadomo nie było w smak wszystkim kardynałom. Organizacją wyborów nowej głowy kościoła zostaje obarczony kardynał Lomeli - człowiek inteligenty i prosty, nienawykły do intryg i spisków - specjalista od prawa kanonicznego i bliski współpracownik zmarłego papieża. Sama powieść nie ma zawrotnego tempa - to jest książka o co najmniej 60 letnich facetach, nie powieść Dana Browna - akcja toczy się powoli, dużo z niej to rozterki Lomeliego, aczkolwiek do pewnego momentu akcja, intrygi i spiski, snute za zamkniętymi drzwiami są naprawdę wciągające.
 
 Chciałbym dać tej książce więcej gwiazdek, bo według mnie twórczość Roberta Harrisa wyróżnia się na tle innych twórców thrillerów między innymi tym, że ten autor nie epatuje niepotrzebną przemocą, do tego ma dobry warsztat i zawsze można się z jego książek czegoś ciekawego dowiedzieć, jednak brakuje im tego czegoś, jakby Harris po wymyśleniu świetnego konceptu, fajnych bohaterów i dobrego zalążka akcji tracił wenę i tym razem kolejne 7/10, bo jednak fikcja literacka to nie reportaż, choćby nie wiem jak porywająco był napisany. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-03-12
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Konklawe
4 wydania
Konklawe
Robert Harris
6.7/10

W Watykanie umiera propagujący ideę Kościoła ubogiego, znienawidzony przez Kurię papież. Misja przeprowadzenia konklawe przypada w udziale mającemu za sobą kryzys wiary dziekanowi kolegium kardynalski...

Komentarze
Konklawe
4 wydania
Konklawe
Robert Harris
6.7/10
W Watykanie umiera propagujący ideę Kościoła ubogiego, znienawidzony przez Kurię papież. Misja przeprowadzenia konklawe przypada w udziale mającemu za sobą kryzys wiary dziekanowi kolegium kardynalski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Konklawe” autorstwa Roberta Harrisa to pasjonujący thriller polityczno-religijny, osadzony w świętych murach Watykanu. Akcja tej wciągającej powieści rozgrywa się za zamkniętymi drzwiami Kaplicy Syk...

@beatazet @beatazet

“Konklawe, z łacińskiego - "pod kluczem". Od trzynastego wieku w ten właśnie sposób Kościół obligował swoich kardynałów, by podjęli decyzję. Z wyjątkiem przerw na posiłki i sen nie mogli opuścić kapl...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Zaprzaniec
Zaprzaniec
@aneta5janiec12:

Książkę „Zaprzaniec” zdecydowałam się przeczytać ze względu na niezwykle interesujący opis. Ponadto o powieściach autor...

Recenzja książki Zaprzaniec
Walcząc z myślami
Poskramianie myśli...
@Robwier:

Zbiór różnorakich przemyśleń i życiowych wskazówek Bruce'a Lee. Postaci z pewnością nietuzinkowej, i niemal z każdym ko...

Recenzja książki Walcząc z myślami
Z diabłem pod ramię
Jeśli nie boicie się zanurzyć w tym mroku, któr...
@historie_bu...:

„Byłam rozbita psychicznie, bo doszło do czegoś naprawdę brutalnego, i niemal pewna, że już nigdy nie spojrzę na niego ...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię