Zaśnij, diabeł patrzy recenzja

Prawo Dunli.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
2024-09-02
Skomentuj
4 Polubienia
Seria z prokuratorem Kroonem dobiegła końca - szkoda. To był doskonały, oryginalne i cholernie mocny cykl.
Na szczęście Cyryl Sone nie każe na siebie długo czekać, ponieważ na półkach księgarni już dostępny jest pierwszy tom nowego cyklu: Prawo Dunli - "Zaśnij, diabeł patrzy". Swoją drogą, uwielbiam tytuły, które autor nadaje swoim powieściom👍.
Cyryl Sone ma doświadczenie prokuratorskie i wie, z jakiego źródła czerpać inspirację, co czyni w zaskakująco dobrej formie. Sięgając po jego powieści, odczuwam ten Nie-spokój, bo wiem, że czeka mnie ostra, surowa i przerażająco wiarygodna lektura.
Prawo Dunli to nowy bohater, nowe miejsce, ale ten sam mrok, bezwzględność i bezlitość, które przeplatają się z dziwnie niepokojącym klimatem.
Tym razem autor zostawia Gdańsk i przenosi czytelnika do Dunli, niewielkiego powiatowego miasteczka leżącego nad jeziorem o tej samej nazwie. Urocze, ale małe, zamknięte społeczności są znane z tego, że kierują się własnym prawem, mają swoją specyfikę i tajemnice -tu tego nie zabraknie.
Pojawia się nowy bohater: Nikodem Rand, autor bestsellerowych powieści, którego sukces dawno przeminął. Niebieski ptak, pełen wątpliwości, niestroniący od używek. "Całe swoje życie w jednej rzeczy był naprawdę dobry: w spierdalaniu od wszystkiego, co ważne."
Rand zupełnie przypadkiem trafia do Dunli. Młoda autostopowiczka, którą zabiera ze sobą, wkrótce zostaje wyłowiona martwa z jeziora. Rand ma mętlik w głowie, bo poprzedniej nocy mocno zabalował. Dunla osacza go i nie pozwala mu szybko opuścić swoich granic. Do tego na miejscu spotyka swoją dawną miłość. Nie da się z stąd tak po prostu rejterować.
Gdzieś w brudnych tajemnicach Dunli czai się Diabeł.
Ludzie często chcą przypisać zło nadprzyrodzonym siłom, opętaniu, szaleństwu czy podszeptom zła, ale prawda jest brutalna: zło rodzi się w człowieku, tkwi w jego decyzjach, czynach i działaniach, jest czymś namacalnym, brutalne rzeczywistym.
Sone pisze obrazowo, każda scena wyświetla się w wyobraźni czytelnika niczym filmowy kadr. Potrafi wciągnąć w swój klimat, w pobocznych wątkach sprytnie podsuwa fałszywe tropy. Kluczysz, póki puzzle tej historii nie wskoczą na właściwe miejsce, a potem przychodzi rozwiązanie - boleśnie banalne. To jest dobre i jednocześnie powalająco przerażające.
"Ostatnio dobro nie wygrywa nawet w bajkach - powiedział Rand. - Świat staje się coraz ciemniejszym miejscem."
"Czy wierzysz w diabła? - spytała po raz trzeci. - Jeśli w coś musiałbym uwierzyć to tak... chyba najbardziej uwierzyłbym w diabła."
Mam przeczucie, że "Zaśnij, diabeł patrzy" to dopiero rozgrzewka, a bezlitośnie mocne uderzenie dopiero nastąpi. Niko znów powróci do klimatu dusznego miasteczka nad Dunlą.
Polecam i czekam na więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-29
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaśnij, diabeł patrzy
Zaśnij, diabeł patrzy
Cyryl Sone
7.9/10
Cykl: Prawo Dunli, tom 1

Cyryl Sone – bestsellerowy pisarz i zawodowy prokurator – wraca z nową serią kryminałów zaglądających w umysły najgroźniejszych psychopatów! Dlaczego najbardziej brutalne zbrodnie zdarzają się zwy...

Komentarze
Zaśnij, diabeł patrzy
Zaśnij, diabeł patrzy
Cyryl Sone
7.9/10
Cykl: Prawo Dunli, tom 1
Cyryl Sone – bestsellerowy pisarz i zawodowy prokurator – wraca z nową serią kryminałów zaglądających w umysły najgroźniejszych psychopatów! Dlaczego najbardziej brutalne zbrodnie zdarzają się zwy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja, że autor pracuje jako prokura...

@withwords_alexx @withwords_alexx

“Bo zawsze tam, gdzie światło, musi kryć się też mrok”. Dunla to niewielkie miasteczko położone gdzieś w Polsce. Małomiasteczkowa, zamknięta społeczność, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą i zgod...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka