zupełnie nie mam porównania i nie wiem do czego mogłabym się odnieść, nic Pattersona wcześniej nie czytałam, a od wątków sensacyjnych, czy to w książkach czy filmach, raczej stronię, przyznam, że nie wiem czym to jest spowodowane, bo gdy już zasiądę (czy to do książki, czy do filmu) z dobrą i wciągającą fabułą, to całkowicie się pochłaniam, ja po prostu mam problem z zabraniem się do takich pozycji... a szkoda ;)
książkę czyta się bardzo dobrze i w pewien sposób szybko, wynika to zapewne przez opracowany styl autora na przestrzeni tych czterdziestu trzech lat twórczości i opublikowaniu ponad stu książek (?!)
rozdziały są różnej objętości, momentami naprawdę króciutkie, ale treściwe i skonstruowane w taki sposób, aby wciągnąć czytelnika w przedstawianą historię maksymalnie, po prostu automatycznie przekręcamy szybko kartkę, aby jak najszybciej dowiedzieć się, co zaraz nastąpi
w książce akcja dzieje się w pewien sposób szybko, ale nie odbiera to przyjemności z lektury, po prostu wszystko tutaj idealnie współgra ze sobą: fabuła, budowanie napięcia, intensywne wciąganie się w historię
fabuła jest dobrze skonstruowana, tak jak większość czytelników zauważyła: bardzo "amerykańska", i ja to jak najbardziej rozumiem, bo akcja dzieje się w USA i dotyczy prezydenta tego kraju, ale chodzi też o pewne idee, obawy, zachowania patriotyczne (i nie tylko), które są charakterystyczne dla tej narodowości
obawiałam się, że Bill Clinton jest tylko mocnym chwytem marketingowym, ale uważam, że miał naprawdę duży wpływ na pisanie tej historii oraz przedstawienie fabuły w sposób bardzo realny, to zdecydowanie jest najmocniejszą stroną tej pozycji
powieść moim zdaniem idealnie wpasowuje się w teraźniejszość: cyberataki i hakerzy są czołowym odłamem terroryzmu, który może przynieść ze sobą kolosalne oraz tragiczne skutki, więcej takich książek na rynku!
a czego mi brakowało? rozbudowania bardziej historii postaci drugoplanowych, niby jakiś zarys był, ale nie był satysfakcjonujący, po prostu niektórzy byli trochę zbyt bardzo papierowi, czasami nie rozumiałam postępowania i decyzji oraz motywacji tych bohaterów, książka całkowicie skupia się na jednej postaci, tej tytułowej, a szkoda... bo gdyby poboczne wątki były bardziej rozbudowane, to możliwe, że mielibyśmy małą petardę, która intrygą i sensacją prześciga klasyczne tytuły z tego gatunku
podsumowując; książka podobała mi się, fabuła jest utrzymana na naprawdę dobrym poziomie i totalnie wciąga, co dla mnie w takich powieściach sensacyjnych jest jak najbardziej istotne, może nie jest tak świetna jak debiutancki "Pielgrzym" Hayesa, ale w oczekiwaniu na nową jego powieść, to "Gdzie jest prezydent" sprawdza się idealnie!
---------- okłamałam was! jednak miałam styczność z panem Pattersonem, o czym kompletnie zapomniałam, bo raczej to nie była książka całkowicie w jego stylu (nie sensacyjna, że tak powiem) - otóż przeczytałam "Niedziele u Tiffany'ego", gdzie Gabrielle Charbonnet była również współautorką, akurat tamtego "spotkania" nie wspominam zbyt dobrze, więc wybierzcie zdecydowanie "Gdzie jest prezydent"!
Książka, o której mówi cały świat. Największa sensacja 2018 roku. To się za chwilę wydarzy. Najgroźniejszy atak terrorystyczny w historii rozpocznie się za 6… 5… 4… Zniknie wszystko. Dostęp do wody,...
Książka, o której mówi cały świat. Największa sensacja 2018 roku. To się za chwilę wydarzy. Najgroźniejszy atak terrorystyczny w historii rozpocznie się za 6… 5… 4… Zniknie wszystko. Dostęp do wody,...
Od lat James Patterson, amerykański pisarz, zachwyca swoimi thrillerami, powieściami sensacyjnymi czy też kryminalnymi. Należy do najlepszych i najbardziej poczytnych autorów w swoim fachu. Tym razem...
„Gdzie jest prezydent” Bill Clinton & James Patterson Prezydent stał na mównicy odpowiadając na niewygodne pytania przed komisją. W większości interesowały ich sprawy jednego z najgroźniejszyc...
@ReniBook
Pozostałe recenzje @Babi
Moje guilty pleasure
Autora darzę niesamowitym sentymentem. Nie byłam jedyną, która w czasach gimnazjum zaczytywała się w jego książkach i czerpała z tego przyjemność. Mimo, że cykl zaczęłam...
Zapewne wam, tak jak i mi, filmy towarzyszą od wczesnych lat dzieciństwa i nie ważne w jakich latach zostaliśmy wychowani. Jest to rozrywka masowa, ale każdy amator znaj...