Priest recenzja

Priest

Autor: @unholy.confess ·2 minuty
2024-05-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Czułem się winny, ale nie wiedziałem, czy zdołam się opanować, jeśli znów ją zobaczę”.

[ współpraca reklamowa: @wydawnictwopapieroweserca ]

„Priest” jest w pewnym sensie przekroczeniem granicy, za którą nie będę mogła wrócić. Nie jestem osobą wierzącą i nigdy nią nie byłam. Zawsze wpajano mi, że takie połączenie jest złe. Wydawało się złe. Ale czy naprawdę jest?

Tyler – mężczyzna, który został księdzem z powołania. Po śmierci siostry postanowił wkroczyć na ścieżkę wiary, szukając ukojenia w czymś, co doszczętnie złamało jego rodzinę.

Poppy – kobieta, która miała poukładane życie, choć raczej ułożone przez rodziców. W pewnym momencie postanowiła porzucić wszystko, by szukać miejsca, gdzie poczuje się sobą i ucieknie przed mroczną przeszłością.

Spodziewałam się... w sumie nie wiem czego. Nie zakładałam, że ta książka będzie miała dużą wartość. Myślałam, że będzie to zwykły erotyk z kontrowersyjnym wątkiem, bez głębszego przesłania i bez elementów, które skłonią mnie do refleksji. To, jak bardzo pomyliłam się w pierwszym osądzie, jest dość zabawne.

Autorka oferuje nam dobrze napisany aspekt psychologiczny postaci, szczególnie konflikt moralny Tylera. Z jednej strony jest jego powołanie, w które włożył naprawdę wiele, a z drugiej Poppy, czyli pokusa, której najzwyczajniej w świecie nie potrafi się oprzeć.

Każdy popełniony grzech niesie ze sobą konsekwencje i wymaga pokuty, co doskonale ilustrują losy Poppy i Tylera.

Główny bohater przeszedł długą i burzliwą drogę od chwili, gdy po raz pierwszy spotkał Poppy. Wielokrotnie nękały go wątpliwości dotyczące wiary, gdy stawał w obliczu ciemnych myśli. Zastanawiał się, czy ich spotkanie było wolą Boga czy też próbą, mającą przetestować jego wytrwałość. Sierra Simone prezentuje historię mężczyzny, który jest zagubiony i zastanawia się, czy podążył właściwą ścieżką.

Nie ulega wątpliwości, że historia wypełniona jest erotyzmem, ale nie wszystko się na nim opiera. Sceny są odważne, nawet bardzo, a kontekst ich miejsca (często mury kościoła) budzi mieszane uczucia. Mimo to, wszystko łączy się w spójną całość, dostarczając nam ciekawą, poruszającą opowieść.

Jedną z cech wyróżniających książkę jest fakt, że praktycznie cała opowiedziana jest z perspektywy Tylera. Choć nie przypadła mi do gustu postać Poppy, nie wyobrażam sobie innej bohaterki na jej miejscu. To brzmi paradoksalnie. Zwłaszcza nie podobało mi się jej zachowanie w finale... Było dziwne, dziecinne. Mogłoby to zostać rozegrane w mniej schematyczny sposób.

"Priest" to kontrowersyjna powieść, która wniosła duży powiew świeżości. Wydaje mi się, że tego właśnie potrzebowałam - czegoś zupełnie innego, niemoralnego, wyróżniającego się. Wzbudziła we mnie wiele skrajnych emocji. Nie zapomnę o niej szybko, być może nawet będę do niej wracać.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Priest
Priest
Sierra Simone
5.5/10
Cykl: Zakazany owoc, tom 1

Nazywam się Tyler Anselm Bell. Mam dwadzieścia dziewięć lat. Sześć miesięcy temu złamałem przysięgę celibatu na ołtarzu kościoła i, Boże, dopomóż mi, zrobiłbym to ponownie. Jestem księdzem, a to moja...

Komentarze
Priest
Priest
Sierra Simone
5.5/10
Cykl: Zakazany owoc, tom 1
Nazywam się Tyler Anselm Bell. Mam dwadzieścia dziewięć lat. Sześć miesięcy temu złamałem przysięgę celibatu na ołtarzu kościoła i, Boże, dopomóż mi, zrobiłbym to ponownie. Jestem księdzem, a to moja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🌺❤️RECENZJA ❤️🌺 "PRIEST " Wydawnictwo Papierowe Serca @wydawnictwopapieroweserca Sierra Simone @thesierrasimone Premiera 24.04.2024 Recenzja drugiej książki, która ufff sprawiła, że do teraz robi mi...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

„Nazywam się Tyler Anselm Bell. Kilka miesięcy temu złamałem przysięgę celibatu na ołtarzu własnego kościoła i Boże dopomóż mi – zrobil bym to ponownie. Jestem księdzem i to jest moja spowiedź.” To...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Pozostałe recenzje @unholy.confess

Highway to Freedom
Highway to Freedom

“Gryzę się w język, żeby nie powiedzieć, że od takich „drobnych nieporozumień” wszystko się zaczyna”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwokreatywne ] Zwykle ksią...

Recenzja książki Highway to Freedom
Kiedy zajdzie słońce
Kiedy zajdzie słońce

“Poszedłem. Do baru. Awanturować się. A dokładniej: poszedłem pobić się o kobietę”. [ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezwykle ] „Kiedy zajdzie słońce” to ksi...

Recenzja książki Kiedy zajdzie słońce

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie