Profesor recenzja

Profesor

Autor: @Trinity801 ·2 minuty
2012-10-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do tej pory, tak się złożyło, że nie miałam okazji czytać żadnej książki Charlotte Brontë. Niedawno w moje ręce wpadła powieść jej młodszej siostry, Anne, jednak nazwisko najstarszej siostry Charlotte Brontë było mi znane tylko i wyłącznie ze słyszenia. Jedna z najpopularniejszych jej książek, „Dziwne losy Jane Eyre” nie jest mi jak na razie znana, po lekturze „Profesora” jednak chyba szybko będę musiała to nadrobić.

Głównym bohaterem „Profesora” jest William Crimsworth. Młody jeszcze mężczyzna, nie mając pomysłu na dalsze życie, postanawia zostać kupcem, a pomóc ma mu w tym jego starszy brat, zatrudnia się więc u niego jako kancelista i pracuje, tłumacząc francuskojęzyczne i niemieckojęzyczne listy. Edward, brat Williama, jako pracodawca i nie tylko, jest tyranem, bohater więc szybko rezygnuje z pracy i postanawia zająć się czymś innym. Kiełkuje w jego głowie pomysł wyjazdu do Brukseli i tam rozpoczęcia nowego życia, szybko wprowadza też go w życie. Znajduje pracę jako nauczyciel języka angielskiego w szkole dla chłopców, niebawem również otrzymuje propozycję nauczyciela w mieszczącej się obok szkole z internatem dla dziewcząt, prowadzonej przez młodą, lecz zdecydowaną kierowniczkę.

„Profesor” jest pierwszą powieścią Charlotte Brontë, jednak wydania doczekała się ona dopiero po śmierci samej autorki. W książce dodatkowo można znaleźć wątki autobiograficzne, bowiem sama Charlotte uczyła w szkole w Belgii, tam też zakochała się w żonatym już właścicielu. Jej historia więc nie skończyła się tak, jak chciała sama Brontë.

Jej bohater jednak jest mężczyzną młodym, ale ambitnym, który do wszystkiego może dojść tylko i wyłącznie własnym wysiłkiem, pracą własnych rąk. Niezwykle wykształcony William postanawia opuścić Anglię, ojczyznę, którą kocha, aby uwolnić się od wszystkich dookoła i zacząć karierę jako nauczyciel języka angielskiego w szkole w Brukseli. Nie będzie łatwo, ponieważ jak wszędzie, jego wysiłkom będą towarzyszyć wzloty, jak i upadki, jednak do wszystkiego, do czego dojdzie, będzie mógł zawdzięczać tylko i wyłącznie sobie.

Powieść to typowy obraz XIX-wiecznej Anglii wraz z jej klimatem, tak charakterystycznym dla książek sióstr Brontë. Ten klimat chyba ujmuje mnie najbardziej i to dla niego w ogóle czytam takie powieści. Ale jest to też obraz innych państw XIX-wiecznej Europy, postrzegany przez głównego bohatera, obraz nie zawsze pozytywny, bowiem William kocha swoją Anglię bardziej niż wszystko i wynosi ją znacznie wyżej niż inne kraje europejskie. W pozostałych narodowościach dostrzega sporo wad, krytykuje Flamandczyków, Francuzów. Ale przede wszystkim „Profesor” jest powieścią o miłości i relacjach damsko-męskich. W epoce wiktoriańskiej walka płci była widoczna niemalże na każdym kroku i nic w tym dziwnego. Czy wygrana przez kobiety, czy przez mężczyzn, na to pytanie trudno odpowiedzieć, bowiem i dziś możemy zauważyć podobne konflikty na tym tle.

Mimo niezbyt zawrotnej akcji książkę czytało mi się doskonale. Charlotte Brontë pisze tak, że nawet nie wiadomo kiedy powieść dobiega końca, chociaż z chęcią czytałoby się dalej. Może fabuła nie pędzi, trochę może przyspiesza w drugiej części książki, to jednak sama historia Williama jest ciekawa i intrygująca.

„Profesor” jest przede wszystkim dla tych czytelników, którzy lubią w powieściach klimat wiktoriańskiej Anglii, którzy lubią i cenią sobie styl, jaki oferują siostry Brontë, przede wszystkim Charlotte. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą książką i teraz na pewno nie będę omijać z daleka jednej z najpopularniejszych powieści autorki, wspomnianej na samym początku. „Profesora” z czystym sumieniem polecam!

[http://mojeczytadla.blogspot.com/2012/10/profesor.html]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Profesor
7 wydań
Profesor
Charlotte Brontë
7.6/10

Pierwsza powieść Charlotte Brontë, w Anglii wydana dopiero po śmierci autorki. Głównym bohaterem i narratorem jest ambitny młody mężczyzna, który wszystko, do czego doszedł zawdzięcza jedynie własnej ...

Komentarze
Profesor
7 wydań
Profesor
Charlotte Brontë
7.6/10
Pierwsza powieść Charlotte Brontë, w Anglii wydana dopiero po śmierci autorki. Głównym bohaterem i narratorem jest ambitny młody mężczyzna, który wszystko, do czego doszedł zawdzięcza jedynie własnej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wszystko osiąga w pewnej chwili swój kres, zarówno każdy rodzaj uczucia, jak i każde położenie w życiu.” W świecie literatury klasycznej, nazwisko Charlotte Brontë świeci jak brylant. „Profesor” je...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Gdy dokładnie przyjrzymy się historii ludzkości, to możemy zauważyć, że przez wieki... Nie, tak naprawdę przez tysiąclecia żyjemy w społeczeństwie hierarchicznym. Bez wątpienia ma to swoje zalety, kt...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @Trinity801

W cieniu kaplicy
W cieniu kaplicy

Są książki, które darzę wielkim sentymentem między innymi ze względu na czas, w którym je czytałam. Tak jest również z pierwszą powieścią Melvina Starra, która wpadła mi ...

Recenzja książki W cieniu kaplicy
Karminowy szal
Karminowy szal

Pamiętam, jak w zeszłym roku, w lato, trafiła do mnie niesamowita książka. Była to „Sukienka z mgieł” Joanny Chmielewskiej. Nie była to ta znana Chmielewska od kryminałów...

Recenzja książki Karminowy szal

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości