Prosto w ogień recenzja

Prosto w ogień

Autor: @Morella ·2 minuty
2023-10-20
Skomentuj
5 Polubień
Już trzeci raz wróciłam na Wyspę Trzech Sióstr, by spotkać się z Nelą, Ripley i Mią-kobietami obdarzonymi magicznymi mocami. Fabuła każdego tomu poświęcona jest postaci jednej z sióstr oraz stopniowo nakreśla rozwijające się okoliczności, które zagrażają spokojnemu życiu Wyspy.

Tom trzeci, „Prosto w ogień” skupia się na postaci Mii, najstarszej i obdarzonej największą mocą czarownicy. Mia wydawała się też najbardziej tajemniczą postacią, która na swoich barkach dźwiga ciężar odpowiedzialności za losy Wyspy, bezpieczeństwo mieszkańców i magicznych sióstr. Mimochodem przewijały się sugestie, że dawno temu jakiś niewdzięcznik złamał czarownicy serce. I to właśnie o tym można przeczytać w trzecim tomie. Na wyspę Trzech Sióstr wraca Sam, owy spiritus movens samotności i smutku Mii. Na pierwszy rzut oka Sam wydaje się być człowiekiem zarozumiałym, pewnym siebie, a jednocześnie beztroskim. Dobrze, że później jego postać została wyłuskana z tej chełpliwej skorupki i pokazano, że ten facet ma jednak jakąś wartość jako człowiek.

Oczywiście wątek odradzających się uczuć, dawnych żali i dochodzenia do porozumienia stanowią znaczną część fabuły. Po lekturze dwóch poprzednich części jestem już przyzwyczajona do takiego systemu i niestety muszę teraz przyznać, że czuję się nieco znużona powtarzalnością tego schematu. Szczególnie odczułam nadmiar opisów intymnych zbliżeń. Było tego za dużo, zbyt często i do tego stopnia szczegółowo, że niestety poczułam się zniesmaczona. Trzeci tom z powieści obyczajowej z wątkami fantastycznymi przekształcił się w trochę ckliwy romans i nad tym muszę poubolewać, bo polubiłam bohaterów od pierwszego tomu.

Sama koncepcja jest ciekawa. Podoba mi się wątek ciemnych mocy, które w różny sposób dają o sobie znać i sama walka z nimi. W tym tomie więcej jest opisów samej magii, co mnie cieszy, bo dotychczas narzekałam na ubogość wątków magicznych. Sporym zaskoczeniem był dla mnie fakt, iż Sam posiada magiczne moce i jest w stanie pomóc czarownicom w obronie wyspy. To mi się bardzo podobało, bo w kanonie literatury obyczajowej rzadko zdarza się, by mężczyzna był obdarzony mocami, typowymi raczej dla płci żeńskiej.

Jeśli chodzi o postać Mii, troszkę jestem zawiedziona, bo jej wyjątkowość i tajemniczość została zastąpiona zachowaniami, które nie do końca pasowały do dojrzałej, zdecydowanej kobiety. W momencie gdy pojawiła się jej dawna miłość, emocje czarownicy stały się bardziej pasujące do zachowania nastolatki, niż opanowanej bizneswoman.

Cieszy mnie jednak, że akcja jest dynamiczna, a opisy zwięzłe, ale obrazowo nakreślają sytuację.

Myślę, że spokojnie mogę napisać, że to dobra lektura, szczególnie jeśli szukacie czegoś lekkiego i odstresowującego. W mojej ocenie, gdyby było mniej wątków erotycznych, uznałabym tę sagę za naprawdę dobrą.

„Prosto w ogień” oceniam na 6/10, a całą serię „Wyspy Trzech Sióstr” na 7/10. Cieszę się, że miałam przyjemność zapoznania się z tą serią.

Dziękuję Wydawnictwu Świat Książki za udostępnienie egzemplarza do recenzji, a Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl za możliwość zarezerwowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-13
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prosto w ogień
2 wydania
Prosto w ogień
Nora Roberts
7.5/10
Cykl: Wyspa Trzech Sióstr, tom 3

Książka wydana również pod tytułem "Czarodziejskie więzy". Mia Devlin wie, jak to jest kochać całym sercem – a potem patrzeć, jak miłość odchodzi. Wiele lat temu łączyła ją niesamowita więź zbudowan...

Komentarze
Prosto w ogień
2 wydania
Prosto w ogień
Nora Roberts
7.5/10
Cykl: Wyspa Trzech Sióstr, tom 3
Książka wydana również pod tytułem "Czarodziejskie więzy". Mia Devlin wie, jak to jest kochać całym sercem – a potem patrzeć, jak miłość odchodzi. Wiele lat temu łączyła ją niesamowita więź zbudowan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Od świtu aż do schyłku dnia niech płomień ten płonie jasno jak słońce. Gdy światło lśni coraz silniej przyzywam płomienie z powietrza (...) Niech się stanie, tak jak chcę." "Prosto w ogień" to fina...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Kiedy zobaczyłam w Klubie Recenzenta nazwisko Nory Roberts nie wahałam się ani minuty. Poczułam potrzebę przeczytania romansu, a właśnie tę autorkę kojarzyłam z tym gatunkiem. Czy się rozczarowałam? ...

@Strusiowata @Strusiowata

Pozostałe recenzje @Morella

A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy
Charlotta
W poszukiwaniu pana Darcy'ego?

"Imperium Jedwabiu: Charlotta" to powieść, która przyciągnęła mnie od samego tytułu. Skojarzenie słów "imperium" i "jedwab" niesie za sobą obietnicę historii pełnej boga...

Recenzja książki Charlotta

Nowe recenzje

Chłopak z sąsiedztwa
Patrz sercem nie oczami
@kd.mybooknow:

„Żadne dziecko ani żadna kobieta nie powinna przechodzić przez to, przez co my przechodziliśmy . Nikt nie powinien żyć...

Recenzja książki Chłopak z sąsiedztwa
100 dni bez słońca
Historia Tessy jest jedną z tych, obok której n...
@xbooklikex:

"- O rany - odzywa się. - Należysz do tego rodzaju ludzi? - To znaczy jakiego rodzaju? - pytam z uśmiechem. - Ludzi, kt...

Recenzja książki 100 dni bez słońca
Czas Adeptów
Nick i jego czas w MAOS
@maitiri_boo...:

„Sieć. Czas Adeptów” to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę....

Recenzja książki Czas Adeptów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl